![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqfZOkQgJFLUrrybC5oCUVaffGXE-uCC-KTOVjHB4abfNWy4r7efeG046sJjVY6RAwpnp0IT4ona_BtdePYNv0gKZ8GseWGAzsqNsIjc_PXVmpQuugm319C88PA_ARWn_HkvARO_J31Ns/s400/Lokon+2012.jpg)
Dwaj niemieccy turyści porwani przez etiopskich rebeliantów z krawędzi kaldery wulkanu Erta Ale w dalszym ciągu są przetrzymywani w niewoli. Za ich porwanie oraz zamordowanie 5 innych turystów odpowiada Rewolucyjno-Demokratyczny Front Jedności Afar (ARDUF), który ostrzega, że jakakolwiek akcja militarna przeciwko bojówkarzom 'zagrozi życiu obywateli Niemiec' i to rząd Etiopii odpowie za ich śmierć. Od daty masakry na Erta Ale czyli 18 stycznia miały miejsce starcia między wojskiem a ARDUF. Wbrew buńczucznym zapewnieniom nastawionych na zysk biur turystycznych region Afar nadal nie jest bezpieczny.
Powołując się na The Jakarta Globe aktywny wulkan Lokon-Empung (Sulawesi, Indonezja) przeszedł dzisiejszym rankiem kolejny epizod erupcyjny z chmurą popiołu sięgającą wysokości 2 km. Lokalne władze apelują, aby nie zbliżać się do wulkanu - strefa zagrożenia wynosi 2.5 km. Mieszkańcom żyjącym w odległości do 3.5 km na wschód od aktywnego krateru Tompaluan polecono przygotować się do ewentualnej ewakuacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz