Ekipa badaczy z Washington State University i Scottish Universities Environmental Research Centre zasiała poważne wątpliwości co do supererupcji Yellowstone. Owa supererupcja Yellowstone 2.1 miliona lat temu o sile 8 w skali utworzyła Grzbiet Huckelberry i zasnuła niebo popiołem od Kalifornii do rzeki Mississippi. Sęk w tym, że aktualne badania naukowców wykazały, że wtedy miały miejsce dwie erupcje w odstępie czasowym 6000 lat - pierwsza z nich wyprodukowała 2200 km sześciennych wulkanicznego materiału, druga (słabsza) 290 km sześciennych. Kaldera Yellowstone składa się z dwóch kalder i rozciąga się na odległość 58 km od Wyoming do Idaho. I to Island Park Caldera wykazuje obecnie większą aktywność. Wygląda na to, że eksplozywne erupcje Yellowstone były częstsze, niż się spodziewano. Badając częstotliwość erupcyjną Yellowstone naukowcy posługiwali się technikami radioaktywnego datowania wykorzystując izotopy potasu-40 i argonu-40. Ostatnia erupcja eksplozywna Yellowstone miała miejsce 70 000 lat temu, ale 14 000 temu doszło w Yellowstone do erupcji hydrotermalnej, która utworzyła krater o średnicy 5 km (obecne Yellowstone Lake). Czy należy zatem bać się Yellowstone? Moim zdaniem nie. Przynajmniej nie za mojego życia, ani życia moich czytelników.
Wygląda na to, że meksykański wulkan Popocatepetl kontynuuje produkcję chmur popiołu i pary sięgających wysokości 1-2 km. Póki co nie mam informacji o ewakuacji przyległych doń terenów. Niewielki opad popiołu odnotowano w południowej części dystryktu Mexico City, czyli Iztapalapa, Milpa Alta, Tláhuac i Xochimilco. Lokalne władze nakazały ludziom nosić maseczki chroniące.
Zatem po raz kolejny, ktoś próbuje nas straszyć rzeczami i sytuacjami, które są raczej mało realne. Nic nowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Polecam - http://wszechocean.blogspot.com/2015/05/wybuchy-zmieniajace-swiat.html - pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńI jeszcze jeden link - http://wszechocean.blogspot.com/2015/05/apokalipsa-zacznie-sie-w-ameryce.html
OdpowiedzUsuń