Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antarktyda. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Antarktyda. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 20 stycznia 2025

Emisja popiołu z kolumbijskiego wulkanu Purace

                                                           

Rankiem 20 stycznia br. doszło do wzrostu aktywności sejsmicznej i emisji popiołu z kolumbijskiego wulkanu Purace. Opad popiołu miał miejsce w mieście Popayan. Zamknięto lokalne lotnisko. Do ostatniej znaczącej erupcji Purace doszło w maju 1949 roku. W jej wyniku zginęło 17 studentów wspinających się na wulkan. 

EDIT: Okazało się, że emisja popiołu miała miejsce z krateru Curiquinga, a nie z Purace. Oba wulkany emitują dwutlenek siarki z 4 punktów. W pobliżu Purace zarejestrowano martwe bydło, zapewne wskutek konsumpcji zanieczyszczonej pyłem wulkanicznym trawy. Purace i Curiquinga tworzą wraz z kilkoma innymi wulkanami łańcuch wulkaniczny zwany Los Coconucos

Cztery eksplozje indonezyjskiego wulkanu Lewotobi Lakilaki wyemitowały dzisiaj obłoki popiołu sięgające wysokości 1.5 km. 

Czwarty stopień alarmu dla indonezyjskiego wulkanu Ibu na wyspie Halmahera. Emisje popiołu sięgają wysokości 3-4 km.

Od 15 stycznia br. podobno (według GeologyHub) trwa emisja gazu ze szczeliny w kalderze etiopskiego wulkanu Fentale. Może to być przedsmak erupcji freatycznej bądź magmowej, ale równie dobrze może to być informacja, której prawdziwości nie udało mi się do tej pory zidentyfikować. Przydałyby się naoczne obserwacje tej fumaroli. 

19 stycznia br. wulkan Sakurajima (Kiusiu, Japonia) wyemitował obłok popiołu z krateru Minamidake. Do poprzedniej erupcji japońskiego wulkanu doszło 17 stycznia br. Wulkan wyrzucił wówczas rozżarzone fragmenty skał na odległość 800 metrów-1.1 km. 

Na YouTube jest dostępny do obejrzenia film dokumentalny National Geographic "Wulkan na krańcu świata" o pionierskim zdobyciu zlodowaciałego wulkanu Mount Michael (Sandwich Południowy) 23 listopada 2022 roku przez grupę badaczy i oficjalnym potwierdzeniu głęboko położonego w jego kraterze jeziora lawy. Link do obejrzenia poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=Z4oEhOSaWWw

Przepiękny krater na dolnym zdjęciu i wspaniałe osiągnięcie naukowo-eksploracyjne.

EDIT: 21 stycznia podniesienie stopnia alarmu na drugi przez Japońską Agencję Meteorologiczną dla wulkanu Ontake na wyspie Honsiu z powodu roju trzęsień ziemi. W 2023 roku na tym wulkanie zginął polski podróżnik i eksplorator wulkanów Grzegorz Gawlik.

Ontake wybuchł tragicznie 27 września 2014 roku zabijając 63 osoby. 

poniedziałek, 30 października 2023

Kryzys sejsmiczny na półwyspie Reykjanes

                                                  

27 października 2023 roku zarejestrowana została przy użyciu pomiarów GPS deformacja gruntu blisko elektrowni geotermalnej Svartsengi, na północny zachód od góry wulkanicznej Þorbjörn (blisko miasteczka Grindavik), która wskazuje na prawdopodobną intruzję magmy. Grunt podnosi się blisko słynnego kąpieliska Blue Lagoon (Błękitna Laguna, rząd kraterów Eldvörp). Jeśli dojdzie w niedalekiej przyszłości do erupcji szczelinowej gdzieś w pobliżu Blue Lagoon czy Svartsengi, to będą zniszczenia w infrastrukturze energetycznej i turystycznej i zapewne zajdzie konieczność ewakuacji mieszkańców miasteczka Grindavik. Deformacja gruntu (inflacja, czyli podnoszenie się) zachodzi szybciej niż wcześniej. Wszystkie trzy poprzednie erupcje systemu wulkanicznego Fagradalsfjall w latach 2021, 2022 i 2023 były bezpieczne do obserwacji dla mieszkańców Islandii i tłumnie przebywających turystów. Jednak sytuacja może się zmienić. Tak czy owak, aktywność sejsmiczna na półwyspie Reykjanes nieco osłabła w ostatnich dniach, ale może to cisza przed burzą. 

Wciąż trwa dość intensywna aktywność erupcyjna wulkanu Kluczewska Sopka (Kamczatka, Rosja). W jego kraterze centralnym formuje się stożek żużlowy. Główny (południowo-wschodni) wylew lawy osiąga już długość 3.7 km. Emisje popiołu z wulkanu czasem sięgają wysokości 8 km. Zdj. Maksim Balakhovskii. 

W ubiegłym roku (listopad 2022 r.) grupa wulkanologów i wspinaczy wspięła się po raz pierwszy na czynny wulkan Mount Michael (Sandwich Południowy) i tym samym definitywnie (wizualnie) potwierdziła obecność jeziora lawy w jego wspaniałym kraterze. To była trudna, wymagająca i pionierska wyprawa sfinansowana przez National Geographic. Na Disney Plus i Hulu pojawił się film dokumentalny "Lake of Fire" o tej wyprawie, którego jeszcze nie miałem okazji oglądać. Zdjęcia z drona krateru Mount Michael robią na mnie kolosalne wrażenie, a na Was? Zdj. Renan Ozturk.

Więcej na temat owej wyprawy:

https://www.nationalgeographic.com/premium/article/worlds-loneliest-volcano-lava-lake-mount-michael

Badacze nie potwierdzili obecności jeziora lawy naocznie, ale na ekranie kontrolnym specjalistycznego drona. Jezioro lawy w kraterze Mount Michael bardziej przypomina staw. 

26 października miała miejsce eksplozja freatyczna wulkanu Rincon de la Vieja (Kostaryka).

30 września erupcja freatomagmowa została sfotografowana w odległości 1 km od ciemnej plaży wulkanicznej Okinahama na japońskiej wyspie Iwojima (Wyspy Ogasawara, południe wyspy). Zdjęcia w artykule poniżej:

https://mainichi.jp/graphs/20231030/mpj/00m/040/092000f/AD 

wtorek, 30 maja 2023

Gillen D'Arcy Wood "Kraina wiecznego zimna" (2020) - recenzja

                                                                   

"Kraina wiecznego zimna"Gillena D'Arcy Wooda opowiada o heroicznej eksploracji Antarktydy w pierwszej połowie XIX wieku (lata 1837-41). Trzy rywalizujące ze sobą wyprawy polarne: francuska Dumonta D'Urville'a, amerykańska Charlesa Wilkesa oraz brytyjska Jamesa Clarka Rossa ruszają w kierunku Terra Incognita Australis. Jest to zatem wnikliwie napisana kronika mniej znanych, by nie rzec ździebko zapomnianych ekspedycji polarnych z czasów wiktoriańskich.

Ciekawe, zahaczające o opowieść marynistyczno-przygodową opisy owych pionierskich wypraw i interesujące interludia popularnonaukowe o ewolucji flory i fauny Antarktydy i subantarktycznych wysp, oddziaływaniu zmian klimatycznych na lądolód Antarktydy, poszukiwaniu południowego bieguna magnetycznego i badaniu rdzeni osadowych. Jest trochę o wulkanach: odkrycie wulkanów Erebus i Terror przez ekspedycję Rossa w 1841 roku (oba nazwane od statków Jamesa Clarka Rossa), wysp wulkanicznych Balleny'ego przez Balleny'ego, pionierska wspinaczka na czynny wulkan Erebus dokonana w 1908 r. przez członków ekspedycji badawczej "Nimrod" Douglasa Mawsona oraz historia geologiczna Wysp Kerguelena. 
 
Kolektywny i pionierski wysiłek trzech rywalizujących ze sobą wypraw na groźny i nieprzewidywalny, pełen paku lodowego i smagany huraganowym wiatrem Ocean Południowy.
 
Co ciekawe, Gillen D'Arcy Wood jest autorem książki "Tambora: The Eruption That Changed the World" (2014), która do tej pory nie ukazała się na polskim rynku wydawniczym, a traktuje o katastrofalnej erupcji indonezyjskiego wulkanu Tambora w 1815 roku i wywołanych przez nią meteorologicznych anomaliach (tzw. Rok bez Lata). Konkludując, "Kraina wiecznego zimna" powinna przypaść do gustu wielbicielom zlodowaciałej Antarktydy, ale także biologom, historykom, geologom, meteorologom, paleontologom, klimatologom, geografom czy glacjologom. To mądra i fascynująca książka. Na zdjęciu mapa wulkanów Antarktydy, z tym że należy pamiętać, iż wiele antarktycznych (nienazwanych) wulkanów znajduje się pod czapą lodową tego surowego kontynentu. Brakuje na niej także kilku antarktycznych wulkanów np. wygasłego stożka Gaussberg (Wschodnia Antarktyda) czy sąsiada Erebus, czyli wygasłego Terror.

Co słychać w świecie wulkanów? Znowu nic szczególnego. Brak znaczących erupcji wulkanicznych - może poza Popo.

W dniach 25-28 trwa efuzja lawy z subantarktycznego wulkanu Mawson Peak na wyspie Heard (z przyjemnością opisałem go w "Sekretach wysp wulkanicznych"). Niestety to dość rzadko fotografowany i wizytowany wulkan. Naukowcy wykorzystują obrazowanie satelitarne do monitorowania jego aktywności erupcyjnej.

Erupcja lawowa wulkanu tarczowego Nyamuragira w DRK znowu jest ograniczona do kaldery wulkanu. Wyciek lawy na jego zachodnim zboczu zaczął krzepnąć. Centralne jezioro lawy kongijskiego wulkanu jest obecnie stabilne.

24-25 maja doszło do erupcji freatomagmowej/freatycznej wulkanu Rincon de la Vieja w Kostaryce, w konsekwencji której powstał rozcieńczony spływ piroklastyczny. 

Rośnie uformowana w dniach 10-13 kwietnia kopuła lawowa kamczackiego wulkanu Szywiełucz

Nocą 28 maja miały miejsce intensywne fontanny lawy i emisje popiołu sięgające wysokości ponad 6 km z krateru meksykańskiego wulkanu Popocatepetl

Rankiem 29 maja zarejestrowano masywny spływ piroklastyczny na południowo-wschodnim zboczu wulkanu Sangay w Ekwadorze. Wulkanem targają częste eksplozje wulkaniańskie emitujące popiół na wysokość 5-6 km. 

27 maja wulkan San Miguel (Chaparrastique) w Salwadorze wyemitował obłok popiołu o nieznanej wysokości. 

Na zdjęciu Geonet/GNS Science pasywne odgazowanie wulkanu White Island (Nowa Zelandia) 23 maja 2023 r.

poniedziałek, 27 lutego 2023

Pierwszy wulkan archipelagu Sandwich Południowy zdobyty!

                                                               
Kiedy kończyłem pisać "Sekrety wysp wulkanicznych" we wrześniu 2022 roku nie miałem jeszcze pojęcia, że jest organizowana wyprawa na wyspę Saundersa w archipelagu Sandwich Południowy (Antarktyka). To na niej znajduje się zlodowaciały wulkan Mount Michael z wykrytym niedawno satelitarnie jeziorem lawy, do którego nikt nie dotarł. To już przeszłość, a opis wulkanów Sandwichu Południowego wymaga aktualizacji. Mount Michael został zdobyty w listopadzie 2022 roku przez grupę badawczą w trakcie sponsorowanej przez National Geographic wyprawy z Falklandów, która miała na celu wizualne potwierdzenie obecności jeziora lawy w kraterze antarktycznego wulkanu.

Wśród wspinaczy, którzy dokonali tego unikatowego wyczynu znalazła się wulkanolog Emma Nicholson, którą Mount Michael fascynował od dawna. Potwierdziła, że w kraterze Michael znajduje się "małe jezioro lawy zasilające obłok gazu". Na Ziemi mamy jedynie 8 wulkanów charakteryzujących się obecnością względnie trwałych jezior lawy. Są to Kilauea (Hawaii), Masaya (Nikaragua), Villarrica (Chile), Erta Ale (Etiopia), Nyiragongo (DRK), Ambrym (Vanuatu), Erebus (Antarktyda) i Michael (Sandwich Południowy). Warto dodać, że obecnie brak jezior lawy wulkanów Ambrym, Erta Ale i Nyiragongo. O potencjalnym istnieniu jeziora lawy w kraterze Mount Michael na wyspie Saundersa informował już w 2001 roku wulkanolog John Smellie, w 2019 roku potwierdzona została satelitarnie jego obecność. 

Bardzo trudno dotrzeć statkiem na Saunders Island, gdyż morską podróż utrudniają straszliwe wiatry i sztormy. Sama wyspa także odznacza się lodowatymi wiatrami i gęstą, mrożącą do szpiku kości mgłą. Mimo bezlitosnych wiatrów badaczom udało się wejść na Mount Michael dwa razy w ciągu tygodnia, dokonać pomiarów geochemicznych, pobrać próbki śniegu, gazu i skał oraz wykorzystywać drony i kamery termalne do monitoringu aktywności wulkanu. 

Całość artykułu: https://www.nationalgeographic.com/magazine/article/one-of-earths-loneliest-volcanoes-holds-an-extraordinary-secret

Zdjęcia Nicole Richter (2019 rok) i National Geographic/Renan Ozturk. Ciekaw jestem zdjęć jeziora lawy w kraterze Mount Michael. Zapewne będą ujawniane stopniowo, bo NatGeo ma do nich wyłączność.  

O Mount Michael pisałem zanim stało się to modne:

https://wulkanyswiata.blogspot.com/2019/07/tajemnicze-jezioro-lawy-w-kraterze.html

https://wulkanyswiata.blogspot.com/2018/07/o-erupcji-wulkanu-mount-belinda-w.html 

Ależ uwielbiam takie dokonania. Marzy mi się taka pionierska geoeksploracja jakiegoś odizolowanego i trudno dostępnego wulkanu. 

Rankiem 26 i 27 lutego wulkan Popocatepetl w Meksyku wyemitował obłoki popiołu na wysokość 5-6 km. 

Rankiem 27 lutego w górnych partiach Sciara del Fuoco wulkanu Stromboli pojawił się nowy wyciek lawy.

środa, 27 stycznia 2021

Spływy piroklastyczne z wulkanu Merapi

Sytuacja na jawajskim wulkanie Merapi zaczyna się robić potencjalnie groźna. Od rana 27 stycznia 2021 roku naliczono przynajmniej 17 spływów piroklastycznych z aktywnej kopuły lawowej jawajskiego wulkanu, które pomknęły jego południowo-zachodnim zboczem docierając do kanałów odwadniających Krasak i Boyong. Opad popiołu miał miejsce w dystrykcie Tamansari, miasto Boyolali. Ewakuacje mieszkańców tego niebezpiecznego wulkanu w toku. Wulkan objęty jest trzecim stopniem alarmu. Zdj. Galih Jati.

Słaba aktywność eksplozywna ma miejsce na wulkanie Barren Island (Andamany, Indie).  

Wylew lawy wciąż ma miejsce na południowo-zachodnim zboczu stożka MacKenney wulkanu Pacaya w Gwatemali. 

24 stycznia miały miejsce umiarkowane emisje popiołu z wulkanu Suwanosejima (Wyspy Tokara, Japonia). Tego samego dnia z południowo-wschodniego zbocza wulkanu Kluczewska Sopka (Kamczatka, Rosja) zszedł duży spływ piroklastyczny. 

Anomalie termiczne są satelitarnie widoczne w kraterach wulkanów Sarychev (Kuryle, Rosja), Karymsky (Kamczatka, Rosja) i Erebus (Antarktyda).

czwartek, 3 września 2020

Pionierska fotografia Antarktydy Herberta Pontinga i zapowiedź nowej wyprawy

Jeśli chodzi o heroiczny okres eksploracji lodowatego kontynentu Antarktydy to nie ma chyba lepszych fotografii niż te zrobione w latach 1910-13 przez fotografa ekspedycji Herberta Pontinga. Pamiętam jak natrafiłem na jego niezwykłe i klimatyczne zdjęcia wulkanu Erebus znajdującego się na wyspie Rossa. Ponting był fotografem tragicznej ekspedycji Terra Nova (nazwa statku ekspedycji) Roberta Falcona Scotta, który rywalizował z Roaldem Amundsenem o palmę pierwszeństwa w zdobyciu bieguna południowego. Scott wraz z kompanami dotarli na biegun 17 stycznia 1912 roku, ale team norweski z Amundsenem na czele ich ubiegł docierając tam 34 dni wcześniej. W trakcie powrotu wszyscy członkowie ekspedycji Terra Nova na biegun południowy zamarzli.

Mimo śmierci Robrta Falcona Scotta i jego ludzi ekspedycja Terra Nova zapisała się w historii nauki pod kątem wielu odkryć zoologicznych, botanicznych, glacjologicznych, geologicznych i meteorologicznych. Ale wróćmy do zdjęć Herberta Pontinga. Przez 14 miesięcy Herbert fotografował członków ekspedycji Terra Nova w Cape Evans, gdzie istniał zimowy obóz. Fotograf posiadał tam niewielką ciemnię, kręcił też krótkie filmy za pomocą kinematografu. Jego narracyjna fotografia stała się swoistym memoriałem tragicznie zakończonej wyprawy Scotta na biegun południowy.

A słynny pies zaprzęgowy rasy husky słuchający gramofonu w 1911 roku zwał się Chris. :-)

W trakcie wcześniejszej podróży po Japonii Ponting miał okazję fotografować wulkany Fudżi, Aso oraz erupcję wulkanu Asama.

Wieści ode mnie. 6 września wraz ze znajomym ruszamy na wulkan Etna. Przewidujemy trzy pełne dni na działania w obrębie słynnego sycylijskiego wulkanu. Pewne cele są już ustalone i mam nadzieję, że uda się je zrealizować - jednym z nich jest próba dotarcia na kratery centralne Etny. Na Etnie byłem już dwa razy, Tomasz też. Ale z racji tego, że możliwość podróżowania po świecie dzięki pandemii jest obecnie skrajnie ograniczona (lockdowny i obostrzenia sanitarne robią swoje) i nieco ryzykowna sycylijski wulkan pozostał sensowną alternatywą. Przykładowo planowany na ten rok wypad na Islandię już musiałem przełożyć na rok następny. Zresztą i tak połączenia z Polski do Reykjaviku są kasowane. Trzymajcie kciuki za wyprawę. Obiecuję sporo zdjęć i trochę materiałów filmowych, ale to na fanpejdżu i moim prywatnym profilu. Będziemy działać od północnej strony wulkanu.

Umiarkowane emisje popiołu mają miejsce z wulkanu Copahue (Argentyna/Chile). Także japoński wulkan Suwanosejima regularnie emituje popiół na wysokość 1.8 km. Aktywny wylew lawy schodzi północnym zboczem wulkanu Nevado de Chillan (Chile) - aktywność eksplozywno-efuzywna w toku. Trzeci wylew lawy pojawił się na północnym zboczu wulkanu Pacaya w Gwatemali - długość 300 metrów. Pozostałe dwa: 350 i 650 metrów. Ustał natomiast wylew lawy z wulkanu Fuego schodzący w kierunku kanionu (barranca) Ceniza. 

Jeśli chcielibyście wesprzeć finansowo moją pasję to zapraszam na mój profil Patronite, który założyłem w lutym 2020. Zawsze to dodatkowy kop motywacyjny, by nadal pisać i dzielić się wiedzą. Dzięki że śledzicie temat wulkanów. Dziękuję wszystkim, w tym oczywiście moim przeszłym, dotychczasowym i przyszłym Patronom.

https://patronite.pl/wulkanyswiata


środa, 10 lipca 2019

Tajemnicze jezioro lawy w kraterze wulkanu Mount Michael

Potwierdzono obecność trwałego jeziora lawy w kraterze wulkanu Michael (Sandwich Południowy). To nigdy nie zdobyty zlodowaciały czynny stratowulkan. Oszacowana średnica jeziora: 90-215 metrów, temperatura pomiędzy 989 and 1279 stopni C. Od lat 90-tych zarejestrowano na tym wulkanie szereg anomalii termicznych nie związanych z wydostaniem się lawy z krateru. Badacze używali danych z satelitów Sentinel-2, ASTER i Landsat. Obecność jeziora lawy w kraterze Mount Michael została zatem definitywnie potwierdzona.

Jeziora lawy to rzadki fenomen. Także nietrwały, gdyż mogą zaniknąć w ciągu 10-100 lat, co też stało się z jeziorami lawy wulkanów Ambrym i Kilauea w ubiegłym roku. Z tego co się dowiedziałem ostatnio jezioro lawy w kraterze wulkanu Erta Ale (Etiopia) nadal ma się dobrze, ale znajduje się głęboko i podlega intensywnemu odgazowaniu. Poziom danego jeziora lawy może fluktuować; takie jezioro lawy może także zostać wydrenowane w trakcie silniejszej erupcji.

Aktywność wulkanu Mount Michael charakteryzują emisje pary i anomalie termiczne. Erupcje wulkanu strombolijskie oraz lawowe (efuzywne), mogło też w przeszłości dojść do bocznej erupcji efuzywnej na co wskazuje obecność rozległych pól lawowych.

Wulkan o wysokości 990 metrów pozostaje wciąż nie zdobyty, gdyż jest zlodowaciały i niedostępny. Jeszcze żaden śmiałek nie dotarł do jego krateru.

Link: https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0377027318305742

Zdj. vdl. https://www.mpi-bremen.de/en/MARUM-scientists-explore-hot-vents-and-cold-seeps-in-the-Southern-Ocean.html

czwartek, 14 marca 2019

Coraz mniej jezior lawy na świecie

W trakcie pamiętnej erupcji szczelinowej Leilani Estates w 2018 roku jezioro lawy w kraterze Overlook kaldery Halemaumau (Big Hawaii) wulkanu Kilauea uległo wydrenowaniu. Od 16 grudnia 2018 roku nie ma także jezior lawy Marum, Benbow i Niri Mbwelesu wulkanu Ambrym, Vanuatu. Główne kratery wulkanu wciąż emitują jednak parę i toksyczne gazy, a niektóre obszary wokół kraterów zapadają się.

Niestety zanika także jezioro lawy wulkanu Erta Ale w Etiopii. Jeszcze we wrześniu 2018 roku było aktywne i znajdowało się 75 metrów poniżej krawędzi północnego krateru tego wulkanu. Silne odgazowanie uniemożliwiało jednak jego widoczność. Obecnie jezioro lawy wulkanu Erta Ale jest malutkie i słabo widoczne wskutek odgazowania. Znajduje się 100 metrów poniżej krawędzi północnego krateru. Obawiam się że niedługo może zniknąć zupełnie. Erupcja efuzywna Erta Ale, która rozpoczęła się ponad dwa lata temu wciąż jeszcze trwa.

I w tym momencie odsyłam do zdjęć Tomasza z wyprawy na Erta Ale w styczniu 2018 roku, bo są fenomenalne. To doskonała pamiątka z (dosłownie) jednego z najgorętszych miejsc na Ziemi.

https://wulkanyswiata.blogspot.com/2018/02/erta-ale-w-etiopii-wyprawa-tomasza-w.html

Nadal jednak istnieją jeziora lawy w kraterach wulkanów Erebus (Antarktyda, trudno dostępne i widziane przez niewielu ludzi - zazwyczaj naukowców, zdj. z 2016 roku via Mount Erebus Observatory), Masaya (Nikaragua), Villarrica (Chile) oraz Nyiragongo i Nyamuragira (Kongo). Być może jezioro lawy znajduje się w kraterze wulkanu Mount Michael (Sandwich Południowy, na zdjęciu biologa Chrisa Darby), ale nikt jeszcze tego wizualnie nie zweryfikował.

Warto na koniec wspomnieć o aktywności wulkanicznej na świecie. Po intensywnym 2018 roku mamy zdecydowanie spokojniejszy rok (przynajmniej na razie) - bez większych i niespodziewanych erupcji oraz wulkanicznych kataklizmów.

Wulkan Bromo (Jawa, Indonezja) w dniach 10 i 11 marca wyemitował obłok popiołu o wysokości 600 metrów. Trzy niewielkie erupcje freatyczne targnęły wulkanem Mayon (Luzon, Filipiny) w dniu 12 marca 2019 roku. Tak jak wspomniałem wcześniej 10 marca o godzinie 06.28 nagle zakończyła się erupcja wulkanu Piton de la Fournaise (Reunion)- koniec erupcji poprzedziły fontanny lawy o wysokości 50-100 metrów i liczne wycieki lawy.

15 marca silna eksplozja wulkanu Bezymianny (Bezimienny) na Kamczatce generuje obłok erupcyjny o wysokości 15.2 km. Z wulkanu schodzą spływy piroklastyczne i lahary. Umiarkowane/słabe emisje popiołu mają miejsce z kurylskiego wulkanu Ebeko.

18 marca niewielka (zapewne freatyczna) erupcja wulkanu Anak Krakatau w Indonezji. Obłok popiołu o wysokości ok. 500 metrów. Trzeci stopień alarmu.

wtorek, 26 lutego 2019

Luty 2019: Czynne wulkany Mount Curry i Mount Michael

Docierają do mnie powoli zdjęcia wulkanów archipelagu Sandwich Południowy, w tym Mount Curry/ Mount Asphyxia na wyspie Zavodovski i Mount Michael na wyspie Saunders. Z krateru Mount Curry unosi się obłok pary, a zbocze Mount Michael pokryte jest świeżym popiołem co może świadczyć o niedawnej aktywności wulkanicznej. Często wykrywam za pośrednictwem teledetekcji anomalię termiczną w kraterze Mount Michael, co może świadczyć o obecności jeziora lawy do którego nikt nigdy nie dotarł. Współpraca z naukowcami z Cefas rozwija się. Zdj. Dr Marta Soeffker, Chris Darby, Discovery 99 Expedition. Daty 24-27.02.2019.

EDIT: Otrzymałem dzisiaj od biologa Chrisa Darby trzy kolejne zdjęcia wulkanu Mount Michael zrobione z bliższej odległości. Dobrze widać na nich opad popiołu w kierunku północ północny wschód, zdjęcia zrobione z punktu widzenia w kierunku południowym.

EDIT 2: Tym razem zdjęcia od Dr Marty Soeffker. Wschód Słońca nad Wyspą Saunders i tamtejszym wulkanem Mount Michael. Opad popiołu na stronie wulkanu widoczny z bliska. Do tego góra lodowa obsypana popiołem wulkanicznym!

Właśnie (wieczorem 28 lutego 2019 roku) napisał do mnie biolog Chris Darby i poinformował że wulkan Mount Michael był dzisiejszego ranka bardzo aktywny. Naukowiec widział obłoki pary z pokładu jednostki badawczej z odległości 40 km. Zdjęcia z wyspy Montagu wyśle mi później. Wiecie co jest fajne? Przebywam w Polsce gdzieś pod Poznaniem, o zobaczeniu tych sub-antarktycznych wulkanów Sandwichu Południowego mogę tylko pomarzyć, ale jednak w ramach rygoru zdobywania i popularyzacji nowej wiedzy po prostu rozmawiam z ekipą naukowców aktualnie prowadzących badania wokół Sandwichu Południowego. Co istotne to za moją namową wyprawa biologiczna nabrała też charakteru wulkanologicznego. Bo te mało zbadane i sporadycznie fotografowane wulkany zasługują na obserwacje wizualne i liczne zdjęcia.

EDIT 3: I kolejna wyspa zlodowaciałego archipelagu Sandwich Południowy - Montagu Island (Montague). Na pierwszym planie wulkan Mount Belinda (wypływ lawy w latach 2001-07), na drugim stożek Mount Oceanite. Wyspa przez wiele godzin pokryta była chmurami, ale w końcu się na chwilę wypogodziło i oto mamy jej zdjęcie (widok od strony wschodniej). Autor: Chris Darby.

Przypominam wcześniejszy wpis:

https://wulkanyswiata.blogspot.com/2018/07/o-erupcji-wulkanu-mount-belinda-w.html

EDIT 4: Kolejne cenne dla mnie zdjęcia od biologa Chrisa Darby. Tym razem archipelag Sandwich Południowy pokazuje swoje mroczne pochmurno-mgliste oblicze. Najpierw zachmurzona Bristol Island. Na tej wyspie w kwietniu 2016 roku lawa płynęła ze stożka Mount Sourabaya. Następnie widok na wyspę wulkaniczną Thule Island. To na Thule znajdują się pozostałości argentyńskiego posterunku militarnego Corbeta Urugway zlikwidowanego przez Brytyjczyków w 1982 roku. Drugie zdjęcie Thule Island zamieściła biolog Jess Gordon. Warto dodać że z krateru centralnego na Thule Island zaobserwowano w 1962 roku obłok pary. Na ostatniej fotografii Chrisa Darby'ego foki, mirungi (słonie morskie) oraz kolonia pingwinów cesarskich w kalderze wyspy Thule.


Słowo o ekspedycji badawczej Discovery 99, która jest częścią Blue Belt Programme. Ma ona na celu za pomocą głębokowodnych kamer i instrumentów pomiarowych zbadać bioróżnorodność szelfu kontynentalnego wokół Georgii Południowej i Sandwichu Południowego w lutym 2019 roku. W marcu/kwietniu 2019 roku rusza Discovery Expedition 100, która dotrze do wyspy wulkanicznej Tristan Da Cunha oraz Wyspy Świętej Heleny. Musiałem zatem napisać do naukowców biorących udział w Discovery Expedition 99, aby sfotografowali mi wulkany Sandwichu Południowego, gdyż wychodzę z założenia że warto dołożyć swoją własną cegiełkę do ogromu gromadzonej wiedzy. A że interesują mnie najbardziej surowe i niedostępne wulkany na Ziemi to już osobna sprawa.

https://marinedevelopments.blog.gov.uk/2019/02/05/discovery/

Czynne wulkany Australii: Mawson Peak i McDonald Islands

Dwa czynne australijskie wulkany Heard Island i McDonalds Islands są zlokalizowane 4000 km na południowy zachód od Perth na południowym Oceanie Indyjskim i 2000 km na północ od bazy australijskiej Davis na Antarktydzie. Zlodowaciały wulkan Mawson Peak (Big Ben) na Heard Island zazwyczaj przez 360 dni tonie we mgle. Mierzy 2745 metrów wysokości - jest zatem o przynajmniej 517 metrów wyższy niż Mount Kościuszko, który uchodzi za najwyższy szczyt Australii. Dlaczego przynajmniej? Ponieważ realna wysokość Mawson Peak nie jest znana, być może mierzy nawet 2813 metrów wysokości. Do wulkanicznej Heard Island można dopłynąć w ciągu siedmiu dni z Fremantle, ale wpierw trzeba uzyskać zezwolenie z Australian Antarctic Division. Zresztą wyspa jest surowa i nieprzystępna, szaleją na niej silne wiatry (ich przeciętna miesięczna prędkość dochodzi do 26-33 km/h, maksymalna zmierzona to ponad 180 km/h, co uniemożliwia badania za pomocą dronów czy helikopterów), a lodowce na niej obfitują w lodowe szczeliny, w które łatwo wpaść.

43 km na zachód od Heard Island znajduje się drugi wulkan - McDonalds Islands, który w 1992 roku obudził się z 75 000 letniej drzemki. Do silnej aktywności erupcyjnej doszło na McDonalds Islands w latach 1996-97. Wówczas główna wyspa podwoiła swoje rozmiary do 2.4 km kwadratowych. Do erupcji z Big Ben dochodzi co kilka miesięcy o czym świadczą anomalie termiczne rejestrowane przez satelity wskazujące na obecność wylewów lawy spływających po stronie stożka. Oba czynne wulkany być może formuje plama gorąca Kerguelen rozciągająca się na głębokość 2900 metrów.

Heard Island jest wyspą w 70% zlodowaciałą, posiadającą 12 głównych lodowców i kilka mniejszych. Są to płytkie i szybko płynące lodowce, które reagują bardzo szybko na antropogeniczne zmiany klimatu. Cofają się jak np. Brown Glacier o blisko 600 metrów tym samym formując laguny i plaże. Na wyspie żyją dwa endemiczne gatunki ptaków (np. kormoran), cztery gatunki pingwinów, kilka gatunków ptaków latających oraz foki. Nie ma na niej sztucznie introdukowanych gatunków.

Heard Island i McDonalds Islands to dwa niesamowite sub-antarktyczne wulkany. Często zerkam na ten pierwszy za pośrednictwem satelitów obserwacyjnych. Nie wykryłem w tym roku anomalii termicznej na Mawson Peak.

Korzystałem z tego artykułu:

https://www.abc.net.au/news/2019-01-25/heard-island-australias-mysterious-land-of-fire-and-ice/10713860

Cofanie się lodowców na Heard Island (info przydatne dla klimatologów i glacjologów):

https://blogs.agu.org/fromaglaciersperspective/2019/02/04/heard-island-retreat-of-glaciers-enables-lagoon-development/

Zdj. Matt Curnock

wtorek, 27 listopada 2018

Pierwsze zdjęcia Elysium Planitia od marsjańskiej misji InSight

26 listopada o godzinie 20.54 czasu CET sonda NASA InSight pomyślnie wylądowała na powierzchni Marsa, konkretnie w Elysium Planitia, po czym rozłożyła panele słoneczne i przesłała pierwsze zdjęcia z miejsca udanego lądowania. Elysium Planitia to bardzo interesujący obszar: równina wulkaniczna, która od północy graniczy z wyżyną wulkaniczną oraz z wygasłymi marsjańskimi wulkanami tarczowymi Elysium Mons, Albor Tholus i Hecates Tholus. Jak wiadomo głównym celem misji InSight jest przeprowadzenie badań geofizycznych i sejsmologicznych, zatem miejsce nie jest przypadkowe: na Elysium Planitia znajdują się liczne niskie struktury wulkaniczne, w tym niewielkie wulkany tarczowe oraz wylewy lawy (niektóre mogą mieć wiek geologiczny 2 milionów lat).

Mały wylew lawy schodzi z otworu erupcyjnego zwanego "puttusiddu" na wschodnim stoku New SE Crater wulkanu Etna. Zdj. Benito Morabito.

Według najnowszych badań morskich i jeziornych sedymentów oraz rdzeni lodowych kaldera centralna wulkanu Deception Island (Antarktyda) powstała wskutek potężnej erupcji wulkanicznej 3980 lat temu, która wywołała zmiany klimatyczne na Ziemi.

EDIT 29 listopada: Umiarkowane spływy piroklastyczne schodzą z północno-zachodniego zbocza kopuły lawowej Caliente wulkanu Santiaguito w Gwatemali.

sobota, 7 lipca 2018

O erupcji wulkanu Mount Belinda w latach 2001-07 i jeziorze lawy wulkanu Mount Michael

Nawiązałem kontakt z wulkanologiem Johnem Smellie z Uniwersytetu Leicester (ekspertem od glacjowulkanizmu), aby dowiedzieć się jak najwięcej o słabo zbadanych sub-antarktycznych wulkanach archipelagu Sandwich Południowy. Są to wulkany trudno dostępne i do tej pory zasadniczo wolne od ludzkiej eksploracji. Dlaczego? Gdyż archipelag Sandwich Południowy znajdujący się 2000 km na północ od Antarktydy to jedno z najbardziej niedostępnych miejsc na Ziemi: gęsta mgła, deszcze, silne wiatry, lodowata powierzchnia, śnieżyce, zdradliwe szczeliny oraz pęknięcia w lodowcach, pionowe klify, etc. A takie miejsca mnie rajcują najbardziej! Wyspy te obfitują w zlodowaciałe stratowulkany - aktywne fumarole występują na wyspach Bellinghausen, Zavodovski, Leskov i Candlemas. Wulkaniczne kratery na wyspach Zavodovski, Visokoi, Saunders i Thule emitują obłoki pary. Do silnej erupcji podmorskiej wulkanu Protector Shoal (56 km na północ od wyspy Zavodovski) doszło w 1962 roku. Wyprodukowana przezeń pumeksowa tratwa dotarła aż do Nowej Zelandii.

Sandwich Południowy to według XVIII-wiecznego podróżnika Jamesa Cooka 'najbardziej straszliwe wybrzeże na Ziemi, na które nigdy nie padną promienie słońca'. Na wyspie Montagu badacze wylądowali na razie trzykrotnie - w 1930 roku (RRS "Discovery"), w 1964 roku (HMS "Protector") i w 1997 roku (ekspedycja British Antarctic Survey).

Oto co udało mi się dowiedzieć o erupcji zlodowaciałego wulkanu Mount Belinda na w 90 procentach pokrytej lodem wyspie Montagu (Sandwich Południowy) - pierwszej w czasach historycznych. Do jej poznania i analizy przyczyniły się obrazy/dane satelitarne z satelitów obserwacyjnych MODIS, Landsat 7, ETM+, ASTER i RADARSAT-1. Jej początek to okres pomiędzy 12 września a 20 października 2001 roku - niewielka subarealna aktywność eksplozywna wulkanu Mount Belinda (4 stycznia 2002 roku północne i wschodnie zbocza wulkanu pokryte tefrą). Do stycznia 2002 roku w pobliżu wierzchołka pojawił się niewielki wylew lawy o długości ok. 600 metrów i szerokości ok. 210 metrów, w sierpniu 2002 roku aktywność erupcyjna się zintensyfikowała. W lutym i marcu 2003 roku erupcja była widoczna z przepływających obok wyspy Montagu statków HMS "Leeds Castle" i RRS "Ernest Shackleton" (obłoki popiołu w lutym i 2 marca 2003 roku sfotografowane z pokładów obu statków). W sierpniu 2003 roku miała miejsce efuzja lawy na otaczające pole lodu (obserwacja satelity ASTER w dniach 1 i 17 sierpnia 2003 roku). Wylew lawy i mułu osiągnął długość 2 km. Na początku 2004 roku satelita MODIS zarejestrował anomalie termiczne na Mount Belinda wskazujące na słabą aktywność erupcyjną i być może obecność centralnego jeziora lawy. We wrześniu 2005 roku wylew lawy dotarł do morza i zaczął formować lawową deltę.

Mount Belinda to niski stożek centralny (post-kalderowy) większego wulkanu tarczowego reprezentującego wyspę Montagu znajdujący się w wypełnionej lodem kalderze o średnicy 6 km. Innym wulkanem na wyspie jest stromy stożek Mount Oceanite z kraterem o średnicy 270 metrów i głębokości ok. 100 metrów znajdujący się na południowo-wschodnim krańcu Montagu.

Jezioro lawy w kraterze wulkanu Mount Michael na wyspie Saundersa - nigdy nie zbadane i nigdy nie sfotografowane, co podsyca moją ciekawość. Wiemy o nim dzięki anomaliom termicznym zarejestrowanym m.in. w latach 2001-2003. Krater wulkanu Mount Michael ma szacowaną średnicę 700 metrów i nieznaną głębokość. Być może swoistym analogiem jest tutaj jezioro lawy chilijskiego wulkanu Villarrica.

Korzystałem z "First recorded eruption of Mount Belinda volcano (Montagu Island), South Sandwich Islands" Johna L. Smellie i innych badaczy.

https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs00445-004-0382-6

Zdj. erupcji Mount Belinda Maria Stenzel. https://mariastenzel.photoshelter.com/index