Na krótko przed finiszem swojej ostatniej wyprawy Grzegorz Gawlik odwiedza Craters of the Moon w stanie Idaho. Kiedyś wrzucałem zdjęcia z tego miejsca i Parku Narodowego Yellowstone Anny Maj, które zrobione zostały latem. Grzegorz odwiedził Craters of the Moon przyprószone śniegiem, gdy ludzi wokół nie było. Tak jest najlepiej zwiedzać wulkany - jeśli już musicie iść w jakiejś grupie z przewodnikiem to po prostu wysforujcie się na przód, a najlepiej ucieknijcie od przewodnika. Tak aby na wulkanie spędzić jak najwięcej czasu. Jeśli chodzi o Craters of the Moon to dominuje tam typ lawy pahoehoe, czyli lawy sznurowej emitowanej z systemów tub wulkanicznych. Do jednych z najmłodszych struktur wulkanicznych w Craters of the Moon należy wylew lawy Big Craters, który ma około 2200 lat. Natomiast mający około 2075 lat wylew lawy Blue Dragon pokrywa obszar 280 kilometrów kwadratowych. Jak słusznie Grzegorz pisze w swoim opisie Craters of the Moon uchodzi za wulkan drzemiący. Może kiedyś się przebudzi.
http://grzegorzgawlik.pl/blog/item/642-craters-of-the-moon-czyli-ksi%C4%99%C5%BCyc-na-ziemi,-dok%C5%82adnie-w-idaho.html
Kolekcja kawałków law zabieranych przez Grzegorza z wulkanów czy obszarów wulkanicznych robi wrażenie. Sam starałem się zabierać tego typu pamiątki z wulkanów na których dotychczas byłem.
Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pahoehoe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pahoehoe. Pokaż wszystkie posty
piątek, 18 marca 2016
czwartek, 9 lipca 2015
Krajobraz Craters of the Moon
Czytelniczka mojego bloga Anna Maj podesłała mi kilka zdjęć z obszaru wulkanicznego Craters of the Moon w stanie Idaho. Lokalizacja: północno-zachodni kraniec pola lawy Snake River Plain. Ponad 60 wylewów lawy, 25 stożków żużlowych o wysokościach dochodzących do 250 metrów, 8 systemów szczelin erupcyjnych. Do obszaru wulkanicznego Craters of the Moon należą też części pól lawy Wapi i Kings Bowl. Obszar wulkaniczny Craters of the Moon uformowało 8 epizodów erupcyjnych trwających setki lat każdy z okresami drzemki do 3000 lat. Erupcje Craters of the Moon rozpoczęły się 15 000 lat temu, a ostatnia z nich miała miejsce 2100 lat temu. Oddaję głos mojej czytelniczce: "Craters of the Moon to narodowy pomnik przyrody. Obecnie zajmuje około 3 tysiące metrów kwadratowych. Zlokalizowany jest w stanie Idaho około 150 km od miasta Idaho Falls. W Visitors Center znajduje się wiele przydatnych informacji na temat miejsca, filmy i publikacje na temat Craters of the Moon. Ostatni wybuch miał miejsce 2 tysiące lat temu. Był ogromny, typ lawy hawajski: aa i pohoehoe. Powstałe wówczas kratery wyrzucające lawę (tzw. spatter cones, stożki tryskające) są jednymi z najlepiej zachowanych na świecie. Dostać się można do Craters of the Moon z Yellowstone - około 2 godziny drogi."
Craters of the Moon może nie robi tak piorunującego wrażenia jak superwulkan Yellowstone, ale jak dla mnie nie ma nieciekawych wulkanów. Wszystkie są fascynujące. Data zrobienia zdjęć: 6 lipca 2015 roku. Wyobraźcie sobie erupcję lawową, która trwa setki lat.
Craters of the Moon może nie robi tak piorunującego wrażenia jak superwulkan Yellowstone, ale jak dla mnie nie ma nieciekawych wulkanów. Wszystkie są fascynujące. Data zrobienia zdjęć: 6 lipca 2015 roku. Wyobraźcie sobie erupcję lawową, która trwa setki lat.
niedziela, 31 sierpnia 2014
Druga erupcja szczelinowa na północ od Bardarbunga
Dzisiaj wczesnym rankiem (godzina 5.05 czasu GMT) druga umiarkowana erupcja szczelinowa rozpoczęła się na północ od Bardarbunga w rejonie wolnym od lodu - w tym samym miejscu co poprzednia, blisko północnego krańca intruzji magmy. Erupcja owa wydaje się być 50 razy większa niż ta z 29 sierpnia. Aktywna szczelina ma długość około 1.5-1.8 km i jest zlokalizowana 9 km na północ od lodowca Dyngjujökull na polu lawy Holuhraun. Aktywność sejsmiczna trwa - od północy odnotowano 200 trzęsień ziemi. Czerwony alarm dla Bardarbunga. Zdjęcia Sveinbjörn Steinþórsson i Jarðvísindastofnun Háskólans (geolog Ármann Höskuldsson). W tej chwili z powodu nawałnicy naukowcy monitorujący erupcję opuszczają teren. Warunki pogodowe są bardzo kiepskie do obserwacji.
Piękne, acz niewysokie fontanny lawy sięgają wysokości 50-60 metrów. Przepływ lawy wynosi prawie 1000 metrów kwadratowych na sekundę. To znacząca erupcja! Lawa dotarła już na odległość 3 km od erupcyjnej szczeliny. Jest relatywnie bogata w aluminium, co świadczy o tym, że pochodzi z głębszego źródła połączonego z górnym płaszczem, a nie z płytko położonej komory magmowej Bardarbunga (lub Askja). Wylewy lawy pahoehoe formują pole lawy. W rejonie erupcji mają miejsce intensywne podmuchy wiatru - 25/30 metrów na sekundę. W każdej chwili mogą się otworzyć kolejne szczeliny erupcyjne.
Mała erupcja wulkanu Aso dzisiejszego ranka (Kiusiu, Japonia). Chmura popiołu sięgnęła wysokości 1.8 km. Od wczoraj aktywność erupcyjną wykazuje także wulkan Suwanose-jima (eksplozje strombolijskie, ciągła emisja popiołu).
Wczoraj pomiędzy godziną 18:23 a 19:00 eksplozje wulkanu Tungurahua w Ekwadorze wygenerowały niewielkie spływy piroklastyczne.
Kamczacki wulkan Żupanowski (Zhupanovsky) wyemitował dzisiaj obłok popiołu o wysokości 6 km.
EDIT: 1 września 2014 roku - duża erupcja lawowa Holuhraun jest kontynuowana i przypomina efuzywne erupcje wulkanu Krafla w latach 1980-84. Szczelina ma długość 2 km i wyemitowała szacowane 20-30 milionów metrów kwadratowych lawy. Aktywna pozostaje jej centralna część o długości 600-800 metrów, a także pojedynczy krater na południowym jej krańcu. Tempo efuzji lawy wynosi 300-500 metrów kwadratowych na sekundę. Pomiary gazowe wykazały dużą koncentrację SO2. Naukowcy powinni mieć przy sobie maski i czujniki gazowe. Od północy dzisiejszego dnia odnotowano 500 trzęsień ziemi, w tym dwa o magnitudzie 5.0 i 5.2 w kalderze Bárðarbunga. Ryzyko eksplozywnej erupcji kaldery znaczące. Erupcja lawowa Holuhraun jest 5-krotnie silniejsza od erupcji lawowej Fimmvörðuhálsi (marzec 2010 roku, wulkan Eyjafjallajökull). Typ bazaltowej lawy - pahoehoe. Kiedy lawa wypływa ze szczeliny osiąga grubość 1 metra natomiast na krawędziach strumieni osiąga już grubość 7-8 km. Jej temperatura wynosi 1200 stopni Celsjusza, ale bazalt z Holuhraun szybko krzepnie. Północna krawędź lawy pokrywa jedno z koryt rzeki glacjalnej Jökulsa a Fjöllum. Lawa do tej pory zalała obszar o powierzchni 4.5 km kwadratowych.
Bardzo ładna galeria tutaj:
http://photos.gudmann.is/#!/index/G0000VHvgRsUlb5M
Piękne, acz niewysokie fontanny lawy sięgają wysokości 50-60 metrów. Przepływ lawy wynosi prawie 1000 metrów kwadratowych na sekundę. To znacząca erupcja! Lawa dotarła już na odległość 3 km od erupcyjnej szczeliny. Jest relatywnie bogata w aluminium, co świadczy o tym, że pochodzi z głębszego źródła połączonego z górnym płaszczem, a nie z płytko położonej komory magmowej Bardarbunga (lub Askja). Wylewy lawy pahoehoe formują pole lawy. W rejonie erupcji mają miejsce intensywne podmuchy wiatru - 25/30 metrów na sekundę. W każdej chwili mogą się otworzyć kolejne szczeliny erupcyjne.
Mała erupcja wulkanu Aso dzisiejszego ranka (Kiusiu, Japonia). Chmura popiołu sięgnęła wysokości 1.8 km. Od wczoraj aktywność erupcyjną wykazuje także wulkan Suwanose-jima (eksplozje strombolijskie, ciągła emisja popiołu).
Wczoraj pomiędzy godziną 18:23 a 19:00 eksplozje wulkanu Tungurahua w Ekwadorze wygenerowały niewielkie spływy piroklastyczne.
Kamczacki wulkan Żupanowski (Zhupanovsky) wyemitował dzisiaj obłok popiołu o wysokości 6 km.
EDIT: 1 września 2014 roku - duża erupcja lawowa Holuhraun jest kontynuowana i przypomina efuzywne erupcje wulkanu Krafla w latach 1980-84. Szczelina ma długość 2 km i wyemitowała szacowane 20-30 milionów metrów kwadratowych lawy. Aktywna pozostaje jej centralna część o długości 600-800 metrów, a także pojedynczy krater na południowym jej krańcu. Tempo efuzji lawy wynosi 300-500 metrów kwadratowych na sekundę. Pomiary gazowe wykazały dużą koncentrację SO2. Naukowcy powinni mieć przy sobie maski i czujniki gazowe. Od północy dzisiejszego dnia odnotowano 500 trzęsień ziemi, w tym dwa o magnitudzie 5.0 i 5.2 w kalderze Bárðarbunga. Ryzyko eksplozywnej erupcji kaldery znaczące. Erupcja lawowa Holuhraun jest 5-krotnie silniejsza od erupcji lawowej Fimmvörðuhálsi (marzec 2010 roku, wulkan Eyjafjallajökull). Typ bazaltowej lawy - pahoehoe. Kiedy lawa wypływa ze szczeliny osiąga grubość 1 metra natomiast na krawędziach strumieni osiąga już grubość 7-8 km. Jej temperatura wynosi 1200 stopni Celsjusza, ale bazalt z Holuhraun szybko krzepnie. Północna krawędź lawy pokrywa jedno z koryt rzeki glacjalnej Jökulsa a Fjöllum. Lawa do tej pory zalała obszar o powierzchni 4.5 km kwadratowych.
Bardzo ładna galeria tutaj:
http://photos.gudmann.is/#!/index/G0000VHvgRsUlb5M
piątek, 14 czerwca 2013
Petroglify Pu’u Loa na Hawaii

Petroglify Pu’u Loa znajdują się kilkaset metrów od Chain of the Craters Road na wyspie Big Hawaii. Obejmują ponad 23 000 rycin wyciosanych w gładkich wylewach lawy pahoehoe. Ryciny przedstawiają zwierzęta, ludzi oraz inne, częstokroć tajemnicze geometryczne kształty. Po hawajsku 'Pu’u Loa' znaczy tyle co 'długie wzgórze' bądź 'wzgórze długiego życia'. Owo miejsce mieszkańcy Kalapana uznają za święte. Petroglify pochodzą prawdopodobnie z XV wieku, zostały wyryte między rokiem 1200 a 1450, kiedy część wulkanu Kilauea była zamieszkiwana przez ludzi. Przypuszczalnie przedstawiają ważne wydarzenia z życia społeczności czy ważne podróże. Według niektórych badaczy w licznych otworach w lawie umieszczano pępowiny nowo narodzonych dzieci i przykrywano je kamieniem, aby zapewnić dziecku długie życie. Zdjęcia by Donald B. McGowan.
niedziela, 3 czerwca 2012
Park Narodowy Timanfaya: Pico Partido
Pico Partido jest jednym z obowiązkowych wulkanów do wspinaczki na Lanzarote. Wizyta na nim pozwala doświadczyć obserwacji dynamiki spływu lawy tunelem lawowym. Szeroki na 1-2 metry i głęboki na 0.5-2 metry tunel lawowy powstał w trakcie erupcji Timanfaya w latach 1730-36. Hydraulika wulkanu jest tutaj pokazana świetnie! Oprócz tego na Pico Partido znajdują się zarówno wylewy lawy aa, jaki i pahoehoe, a w ciemnej scorii odnajdziemy mnóstwo oliwinów. Do zobaczenia również tzw. hornitos czyli niewielkie stożki (do wysokości 5 metrów) powstałe na rysie wylewu lawy pahoehoe, którym lawę dostarcza główny potok, a także rozległe pola lawy aa o szorstkiej, nieregularnej powierzchni zwane malpais.
Lanzarote: Park Narodowy Timanfaya
Park Narodowy Timanfaya zajmuje obszar 51 km kwadratowych kanaryjskiej wyspy Lanzarote. Jego ikonicznym symbolem jest statua 'Diabła' autorstwa hiszpańskiego artysty Cesara Manrique. Przebywając na Lanzarote warto o niego zahaczyć, zwłaszcza jeśli jesteście pasjonatami wulkanów. Problem tkwi w zwiedzaniu: większość Parku jest zamknięta dla ruchu turystycznego, jedynie możliwe opcje zwiedzania to przejażdżka autokarem (bezsensowne robienie zdjęć przez szyby) albo krótka przejażdżka dromaderem (równie kiepska alternatywa). Od momentu planowania wypadu na Lanzarote wiedziałem, że ani jedna, ani druga nie wchodzą w grę - liczy się trekking i piesze zwiedzanie Parku, tudzież wspinaczka na stożki. Wystarczyło jedynie poszperać po sieci, znaleźć odpowiedni kontakt i trekking był uzgodniony.
W Parku jest co oglądać: wylewy lawy aa i pahoehoe, stożki wulkaniczne, tuby (jaskinie lawowe), kopuły zwane hornitos, bąble lawowe, kratery i kaldery, itd. Największa erupcja kanaryjska w czasach historycznych trwała od 1 września 1730 do 16 kwietnia 1736 roku. Jej produktem było 4 km sześcienne wulkanicznego materiału. Wieczorem 1 września 1730 roku w pobliżu Timanfaya wyrósł plujący fontannami ognia wulkan. Ognisty spektakl trwał przez 19 dni i nocy. Wylewy lawy z Timanfaya miały miejsce przez kolejne 5 i pół miesiąca, powstawały na nich kolejne aktywne stożki. Lawa pokryła znaczną część wyspy w końcu docierając do Atlantyku. 18 października 1730 roku nowe otwory erupcyjne otworzyły się na stożku Santa Catalina. Nastała ciemność, mieszkańcy miasteczka Yaiza opuścili swe domy. 420 budynków uległo zniszczeniu. Zdewastowana została Geria - obecnie słynąca z winorośli rosnących bujnie na lapilli. Lawa pogrzebała 20 wiosek.
Do ostatniej jak dotąd erupcji Timanfaya doszło w 1824 roku z wulkanu Clerigo Duarte (Tao) w pobliżu wioski o tej samej nazwie, który wyrósł na ziemi księdza Luisa Duarte. Stożek Nuevo del Fuego powstał w odległości 13 km od Tao. 16 października wyrósł trzeci z aktywnych wulkanów Tinguatón - jego aktywność trwała przez 10 dni i przejawiała się w rozległym strumieniu lawy i fontannach wrzącej słonej wody. Przed Wami Timanfaya!
W Parku jest co oglądać: wylewy lawy aa i pahoehoe, stożki wulkaniczne, tuby (jaskinie lawowe), kopuły zwane hornitos, bąble lawowe, kratery i kaldery, itd. Największa erupcja kanaryjska w czasach historycznych trwała od 1 września 1730 do 16 kwietnia 1736 roku. Jej produktem było 4 km sześcienne wulkanicznego materiału. Wieczorem 1 września 1730 roku w pobliżu Timanfaya wyrósł plujący fontannami ognia wulkan. Ognisty spektakl trwał przez 19 dni i nocy. Wylewy lawy z Timanfaya miały miejsce przez kolejne 5 i pół miesiąca, powstawały na nich kolejne aktywne stożki. Lawa pokryła znaczną część wyspy w końcu docierając do Atlantyku. 18 października 1730 roku nowe otwory erupcyjne otworzyły się na stożku Santa Catalina. Nastała ciemność, mieszkańcy miasteczka Yaiza opuścili swe domy. 420 budynków uległo zniszczeniu. Zdewastowana została Geria - obecnie słynąca z winorośli rosnących bujnie na lapilli. Lawa pogrzebała 20 wiosek.
Do ostatniej jak dotąd erupcji Timanfaya doszło w 1824 roku z wulkanu Clerigo Duarte (Tao) w pobliżu wioski o tej samej nazwie, który wyrósł na ziemi księdza Luisa Duarte. Stożek Nuevo del Fuego powstał w odległości 13 km od Tao. 16 października wyrósł trzeci z aktywnych wulkanów Tinguatón - jego aktywność trwała przez 10 dni i przejawiała się w rozległym strumieniu lawy i fontannach wrzącej słonej wody. Przed Wami Timanfaya!
środa, 25 kwietnia 2012
Status Popocatépetl i Fogo
W ciągu minionych 7 godzin wulkan Popocatépetl kontynuował aktywność erupcyjną z 1-2 minutowymi emisjami, niewielkimi wstrząsami i harmonicznym pulsowaniem. Obłok pary wodnej i gazów sięga wysokości 500-800 metrów i jest rozwiewany przez wiatr na południe. W dalszej perspektywie możliwa jest eksplozywna erupcja, ekstruzja kopuły lawowej i wylewy lawy. Strefa zagrożenia dla Popo wynosi 12 km i nie wolno w niej przebywać. Procedury prewencyjne są w toku. Generalnie myślę, że do silnej erupcji meksykańskiego wulkanu nie dojdzie, choć mogę się mylić. Wulkany nie są zaprogramowane, by zachowywać się w przewidywalny sposób. Media rozdmuchały nieco sytuację z racji bliskości Popocatépetl do gęsto zaludnionych terenów. Gdyby tak przenieść Popo na Kamczatkę to nikt by nie zwrócił na ten wulkan uwagi.
Przenieśmy się na moment na portugalskie Wyspy Zielonego Przylądka (Cape Verde). Stratowulkan Fogo doczekał się instalacji instrumentów sejsmicznych, które od razu wykazały, że wulkan jest aktywny sejsmicznie. Do ostatniej erupcji Fogo doszło w 1995 roku - pojawiła się szczelina i uformowany został stożek żużlowy, który zaczął produkować wylewy lawy pahoehoe. Cieszy fakt podjęcia monitorowania tego nieco zapomnianego wulkanu - jedynego czynnego na Wyspach Zielonego Przylądka.
Trzy nowe teksty:
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11993,czarne-chmury-nad-fukushima
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11715,medyczny-horror-w-chile-i-wietnamie
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11493,jak-zabijaja-wulkany
Przenieśmy się na moment na portugalskie Wyspy Zielonego Przylądka (Cape Verde). Stratowulkan Fogo doczekał się instalacji instrumentów sejsmicznych, które od razu wykazały, że wulkan jest aktywny sejsmicznie. Do ostatniej erupcji Fogo doszło w 1995 roku - pojawiła się szczelina i uformowany został stożek żużlowy, który zaczął produkować wylewy lawy pahoehoe. Cieszy fakt podjęcia monitorowania tego nieco zapomnianego wulkanu - jedynego czynnego na Wyspach Zielonego Przylądka.
Trzy nowe teksty:
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11993,czarne-chmury-nad-fukushima
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11715,medyczny-horror-w-chile-i-wietnamie
http://bartkrawczyk.natemat.pl/11493,jak-zabijaja-wulkany
wtorek, 16 sierpnia 2011
USA





BLACK ROCK DESERT - Pustynne tereny Nevady pełne są wulkanów. Na pustyniach Black Rock i Sevier południowo-centralnego stanu Utah znajduje się kilka blisko położonych obszarów wulkanicznych. Obszar Black Rock Desert szczyci się najmłodszą ryolitową kopułą lawową stanu Utah oraz najmłodszym otworem erupcyjnym, który około 660 lat temu wyprodukował wylewy lawy Ice Spings. Na Black Rock Desert składa się kilka mniejszych obszarów wulkanicznych, a mianowicie Deseret, Pavant, Kanosh, Tabernacle, Ice Spring oraz północny Black Rock Desert. Pavant Butte to stożek tufowy o wysokości 270 metrów otoczony przez wylewy lawy pahoehoe. Inne stożki tufowe to np. Tabernacle Hill.
Subskrybuj:
Posty (Atom)