Najpierw Anak Krakatau, teraz wulkan Etna na Sycylii. Wygląda na to że mamy nowy paroksyzm erupcyjny sycylijskiego wulkanu. Silna aktywność sejsmiczna (w ciągu trzech godzin ponad 130 trzęsień ziemi) towarzyszyła intensyfikacji aktywności strombolijskiej w New SE Crater, mają miejsce znaczące emisje popiołu i fontanny lawy. Nowe szczeliny otworzyły się na wschodnim i południowym zboczu SE Crater. Ze szczeliny u ołudniowo-wschodniej podstawy New SE Crater ma miejsce wypływ lawy w kierunku Valle del Bove. Czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Zdj. Etna Web, Giuseppe Pappalardo, Guido LaRosa.
Jak poinformował ekspert od Etny wulkanolog Boris Behncke z INGV Catania rozpoczęła się boczna erupcja wulkanu Etna - na południowo-wschodniej stronie wulkanu z otwarciem kilku szczelin erupcyjnych od podstawy New SE Crater w kierunku Serra Giannicola.
Około godziny 17.00 lokalnego czasu otwiera się szczelina erupcyjna na górnej zachodniej ścianie Valle del Bove z której wypływa rzeka lawy.
Przestrzeń powietrzna nad Katanią jest w tej chwili zamknięta.
Anak Krakatau, Indonezja - Niestety mamy już 373 osoby zabite, 1459 osób rannych i 128 osób uchodzących za zaginione. To nie jest ostateczny bilans sobotniego tsunami.
Z tym Krakatau to z zaskoczenia nie mogłem nic pisać od wczoraj... po prostu JEZU. Wiem że jak Krakatau jebnie to jebnie - ale cholera to były maciupkie erupcje u samego szczytu... nie spodziewałem się że wybuch wyrwie taką dziurę, a najciekawsze jest to że 200 lat temu też tak to się zaczęło - duża erupcja 25 km słupa dymu i KABOOM. Tylko pytanie, czy czeka nas kolejna silna erupcja ?
OdpowiedzUsuńA i jak patrze na wulkan Etna to się stracham... bo zbocze wygląda jakby pękało od nacisku z wewnątrz... obawiam się że może nas czekać jakaś silna erupcja...
A i jeszcze Augung chyba trochę popuścił... a przynajmniej tak wynika z sejsmografu.