Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
środa, 15 lutego 2012
Kilauea Iki i legenda o białym psie / Monit Fuego
Według legendy hawajska bogini wulkanów Pele, aby ostrzec ludzi przed erupcjami wysyłała białego psa. Lakoniczny raport amerykańskiej stacji meteorologicznej na wulkanie Mauna Loa stwierdza:
"Zespół obserwatorium po raz pierwszy zaobserwował białego psa [na zdjęciach] pod koniec 1959 roku pół kilometra poniżej obserwatorium. Na zachód od obserwatorium znajdowało się śmietnisko. Według zespołu pies odkrył je i poszukiwał jedzenia. Nawet najbardziej uporczywe wysiłki schwytania bądź oswojenia zwierzęcia spełzły na niczym. Z jakiegoś powodu pies unikał zespołu obserwatorium. W grudniu 1959 roku miała miejsce erupcja Kilauea Iki [krateru zapadliskowego blisko kaldery głównej wulkanu Kilauea] i pies zniknął. Kilka miesięcy później pojawił się znowu, widywano go periodycznie w ciągu miesiąca, po czym zniknął. Pojawiał się i znikał do roku 1966. Od tej pory nikt już nie widział tajemniczego białego psa."
NIUS: 13 luty 2012 roku - naliczono 9 słabych eksplozji popiołu wulkanu Fuego w Gwatemali. Chmury erupcyjne sięgały wysokości 500 metrów. Nad wulkanem nieprzerwanie unosi się obłok pary sięgający wysokości 100 metrów. Nowy wylew lawy na południowo-zachodnim zboczu Fuego rozciąga się na odległość 200 metrów w kierunku doliny Taniluya. Od czoła potoku odrywają się bloki skalne powodujące lawiny, które docierają do wegetacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz