Od rana 4 lipca 2022 roku zintensyfikowała się aktywność erupcyjna wulkanu Fuego w Gwatemali, zazwyczaj ograniczona do partii szczytowych wulkanu. Volcan de Fuego wyemitował obłok popiołu o wysokości 5 km, a z jego zboczy zeszły spływy piroklastyczne docierające wąwozami Ceniza i Trinidad na odległość 6 km. Póki co nie doszło do tragicznej powtórki z 3 czerwca 2018 roku.
Wczoraj (3 lipca) o godzinie 13.45 doszło do oderwania się fragmentu lodowca Marmolada w Dolomitach i potężnej 'lawiny' wody i śniegu, w konsekwencji której zginęło 8 turystów, rannych zostało ośmiu, a około 15 uchodzi za zaginionych. Takie sytuacje będą się powtarzać z powodu fal upałów związanych z antropogenicznymi zmianami klimatycznymi. Fale upałów będą destabilizowały lodowce i powodowały ich kurczenie się. Niektóre ciała zostały zmiażdżone przez lawinę, zatem do ich identyfikacji niezbędne okaże się badanie DNA.
Niestety setki lodowców na świecie kurczy się pod wpływem zmian klimatycznych i żadne zaklinanie rzeczywistości przez denialistów klimatycznych tego procesu nie powstrzyma.
Przy okazji polecam odsłuch krótkiego wywiadu ze mną w Radiowej Czwórce.
https://www.polskieradio.pl/10/5366/Artykul/2993479,Wulkany-calego-swiata-temat-dla-blogera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz