sobota, 7 lipca 2018

O erupcji wulkanu Mount Belinda w latach 2001-07 i jeziorze lawy wulkanu Mount Michael

Nawiązałem kontakt z wulkanologiem Johnem Smellie z Uniwersytetu Leicester (ekspertem od glacjowulkanizmu), aby dowiedzieć się jak najwięcej o słabo zbadanych sub-antarktycznych wulkanach archipelagu Sandwich Południowy. Są to wulkany trudno dostępne i do tej pory zasadniczo wolne od ludzkiej eksploracji. Dlaczego? Gdyż archipelag Sandwich Południowy znajdujący się 2000 km na północ od Antarktydy to jedno z najbardziej niedostępnych miejsc na Ziemi: gęsta mgła, deszcze, silne wiatry, lodowata powierzchnia, śnieżyce, zdradliwe szczeliny oraz pęknięcia w lodowcach, pionowe klify, etc. A takie miejsca mnie rajcują najbardziej! Wyspy te obfitują w zlodowaciałe stratowulkany - aktywne fumarole występują na wyspach Bellinghausen, Zavodovski, Leskov i Candlemas. Wulkaniczne kratery na wyspach Zavodovski, Visokoi, Saunders i Thule emitują obłoki pary. Do silnej erupcji podmorskiej wulkanu Protector Shoal (56 km na północ od wyspy Zavodovski) doszło w 1962 roku. Wyprodukowana przezeń pumeksowa tratwa dotarła aż do Nowej Zelandii.

Sandwich Południowy to według XVIII-wiecznego podróżnika Jamesa Cooka 'najbardziej straszliwe wybrzeże na Ziemi, na które nigdy nie padną promienie słońca'. Na wyspie Montagu badacze wylądowali na razie trzykrotnie - w 1930 roku (RRS "Discovery"), w 1964 roku (HMS "Protector") i w 1997 roku (ekspedycja British Antarctic Survey).

Oto co udało mi się dowiedzieć o erupcji zlodowaciałego wulkanu Mount Belinda na w 90 procentach pokrytej lodem wyspie Montagu (Sandwich Południowy) - pierwszej w czasach historycznych. Do jej poznania i analizy przyczyniły się obrazy/dane satelitarne z satelitów obserwacyjnych MODIS, Landsat 7, ETM+, ASTER i RADARSAT-1. Jej początek to okres pomiędzy 12 września a 20 października 2001 roku - niewielka subarealna aktywność eksplozywna wulkanu Mount Belinda (4 stycznia 2002 roku północne i wschodnie zbocza wulkanu pokryte tefrą). Do stycznia 2002 roku w pobliżu wierzchołka pojawił się niewielki wylew lawy o długości ok. 600 metrów i szerokości ok. 210 metrów, w sierpniu 2002 roku aktywność erupcyjna się zintensyfikowała. W lutym i marcu 2003 roku erupcja była widoczna z przepływających obok wyspy Montagu statków HMS "Leeds Castle" i RRS "Ernest Shackleton" (obłoki popiołu w lutym i 2 marca 2003 roku sfotografowane z pokładów obu statków). W sierpniu 2003 roku miała miejsce efuzja lawy na otaczające pole lodu (obserwacja satelity ASTER w dniach 1 i 17 sierpnia 2003 roku). Wylew lawy i mułu osiągnął długość 2 km. Na początku 2004 roku satelita MODIS zarejestrował anomalie termiczne na Mount Belinda wskazujące na słabą aktywność erupcyjną i być może obecność centralnego jeziora lawy. We wrześniu 2005 roku wylew lawy dotarł do morza i zaczął formować lawową deltę.

Mount Belinda to niski stożek centralny (post-kalderowy) większego wulkanu tarczowego reprezentującego wyspę Montagu znajdujący się w wypełnionej lodem kalderze o średnicy 6 km. Innym wulkanem na wyspie jest stromy stożek Mount Oceanite z kraterem o średnicy 270 metrów i głębokości ok. 100 metrów znajdujący się na południowo-wschodnim krańcu Montagu.

Jezioro lawy w kraterze wulkanu Mount Michael na wyspie Saundersa - nigdy nie zbadane i nigdy nie sfotografowane, co podsyca moją ciekawość. Wiemy o nim dzięki anomaliom termicznym zarejestrowanym m.in. w latach 2001-2003. Krater wulkanu Mount Michael ma szacowaną średnicę 700 metrów i nieznaną głębokość. Być może swoistym analogiem jest tutaj jezioro lawy chilijskiego wulkanu Villarrica.

Korzystałem z "First recorded eruption of Mount Belinda volcano (Montagu Island), South Sandwich Islands" Johna L. Smellie i innych badaczy.

https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs00445-004-0382-6

Zdj. erupcji Mount Belinda Maria Stenzel. https://mariastenzel.photoshelter.com/index

2 komentarze:

  1. Fajnie że jest osoba na świecie taka jak ty która poświęca swój czas aby opisać aktywne bądź uśpione wulkany .Dziękuje Ci za chęci poszerzania wiedzy wulkanologicznej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za komentarz. Próbuję to jako pasjonat robić, tym bardziej że jest dość niszowy temat - obcy dla większości Polaków.

      Usuń