Mamy pionierskie i zaskakujące wydarzenie w Etiopii. O godzinie 8.30 czasu UTC wybuchł wulkan tarczowy Hayli Gubbi w masywie wulkanicznym Erta Ale, którego daty erupcji są nieznane. Pierwotnie zakładałem że ogromną chmurę popiołu wyemitował stratowulkan Ale Bagu, ale według mojego źródła informacji wybucha Hayli Gubbi zlokalizowany 15 km na południe od wulkanu tarczowego Erta Ale. Nie ma emisji popiołu ani lawy w kalderze wulkanu Erta Ale oraz w jego otoczeniu.
Oszacowana wysokość kolumny popiołu to ponad 13 km, ale jej część mogła sięgnąć wysokości 16-18 km. Skoro wybuchł Hayli Gubbi, to będzie to jego pierwsza zarejestrowana erupcja w czasach historycznych! Być może etiopski wulkan miał w ciągu 10 000 lat erupcje, ale po prostu nie zostały one historycznie/geologicznie udokumentowane/zbadane. Dlaczego? Ponieważ nikt do tej pory nie eksplorował wulkanów Afaru z taką ciekawością jak robi to od lat Tomasz Lepich.
Opad popiołu ma miejsce w wioskach Ahmed Ila i Brehale. Lokalni pasterze wspominają, że już trzy dni temu zaobserwowali emisje popiołu (?) z Hayli Gubbi. Chmura popiołu i dwutlenu siarki SO2 przemieszcza się w kierunku Jemenu i Dżibuti. Na zachodnim wybrzeżu Jemenu zaczyna opadać popiół.
Według GeologyHub erupcja Hayli Gubbi wygenerowała spływy piroklastyczne, które dotarły na odległość 6 km.
https://www.youtube.com/watch?si=HN-XJrAg2hPOOT_Y&v=deTLXbI3nC8&feature=youtu.be
Przypomina mi się silna erupcja wulkanu Nabro w Erytrei w czerwcu 2011 roku. To była pierwsza erupcja tego wulkanu w ciągu ostatnich 10 000 lat. Wcześniej Nabro uchodził za wulkan wygasły.
I tutaj odsyłam do pionierskich zdjęć tego wulkanu, które wykonał Tomasz Lepich w marcu 2025! Wspiął się na niego być może jako pierwszy człowiek w historii. Wcześniej nikt nie był zainteresowany eksploracją wielu niezbadanych wulkanów w etiopskim Afarze.
http://wulkanyswiata.blogspot.com/2025/03/hayli-gubbi-pionierskie-zdjecia-wulkanu.html
Inne przykłady pionierskich wypraw Tomka Lepicha na etiopskie wulkany:
https://wulkanyswiata.blogspot.com/2023/03/wulkany-catherina-ale-bagu-i-black-lake.html
https://wulkanyswiata.blogspot.com/2024/12/etiopia-2024-kratery-loma-i-jeziorka.html
http://wulkanyswiata.blogspot.com/2024/01/pionierskie-zdjecia-dwoch-wulkanow-w.html
EDIT 24 listopada. Chmura popiołu z etiopskiego wulkanu dotarła nad północne i zachodnie Indie m.in. nad Delphi zakłócając kilkanaście lotów Air India. Może dotrzeć do Bangladeszu, części Mjanmy (dawna Birma), a nawet do Chin i nad południowe wybrzeże Japonii.
Wulkan nadal jest aktywny generując obłoki popiołu sięgające 4.5 km.
Na zakończenie zachęcam moich szanownych Czytelników do wsparcia WŚ patronacko bądź kawowo. Z góry dziękuję za waszą hojność. I pomyśleć, że zawzięcie monitoruję globalną aktywność wulkaniczną od ponad 15 lat!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz