Park Narodowy Timanfaya zajmuje obszar 51 km kwadratowych kanaryjskiej wyspy Lanzarote. Jego ikonicznym symbolem jest statua 'Diabła' autorstwa hiszpańskiego artysty Cesara Manrique. Przebywając na Lanzarote warto o niego zahaczyć, zwłaszcza jeśli jesteście pasjonatami wulkanów. Problem tkwi w zwiedzaniu: większość Parku jest zamknięta dla ruchu turystycznego, jedynie możliwe opcje zwiedzania to przejażdżka autokarem (bezsensowne robienie zdjęć przez szyby) albo krótka przejażdżka dromaderem (równie kiepska alternatywa). Od momentu planowania wypadu na Lanzarote wiedziałem, że ani jedna, ani druga nie wchodzą w grę - liczy się trekking i piesze zwiedzanie Parku, tudzież wspinaczka na stożki. Wystarczyło jedynie poszperać po sieci, znaleźć odpowiedni kontakt i trekking był uzgodniony.
W Parku jest co oglądać: wylewy lawy aa i pahoehoe, stożki wulkaniczne, tuby (jaskinie lawowe), kopuły zwane hornitos, bąble lawowe, kratery i kaldery, itd. Największa erupcja kanaryjska w czasach historycznych trwała od 1 września 1730 do 16 kwietnia 1736 roku. Jej produktem było 4 km sześcienne wulkanicznego materiału. Wieczorem 1 września 1730 roku w pobliżu Timanfaya wyrósł plujący fontannami ognia wulkan. Ognisty spektakl trwał przez 19 dni i nocy. Wylewy lawy z Timanfaya miały miejsce przez kolejne 5 i pół miesiąca, powstawały na nich kolejne aktywne stożki. Lawa pokryła znaczną część wyspy w końcu docierając do Atlantyku. 18 października 1730 roku nowe otwory erupcyjne otworzyły się na stożku Santa Catalina. Nastała ciemność, mieszkańcy miasteczka Yaiza opuścili swe domy. 420 budynków uległo zniszczeniu. Zdewastowana została Geria - obecnie słynąca z winorośli rosnących bujnie na lapilli. Lawa pogrzebała 20 wiosek.
Do ostatniej jak dotąd erupcji Timanfaya doszło w 1824 roku z wulkanu Clerigo Duarte (Tao) w pobliżu wioski o tej samej nazwie, który wyrósł na ziemi księdza Luisa Duarte. Stożek Nuevo del Fuego powstał w odległości 13 km od Tao. 16 października wyrósł trzeci z aktywnych wulkanów Tinguatón - jego aktywność trwała przez 10 dni i przejawiała się w rozległym strumieniu lawy i fontannach wrzącej słonej wody. Przed Wami Timanfaya!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz