Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
wtorek, 5 czerwca 2012
Koty i wulkany / Tranzyt Wenus przed tarczą Słońca
Wpierw garść niusów. Niewiele się dzieje na poletku wulkanicznym, co jest dla mnie nie lada rozczarowaniem. Rok temu w maju/czerwcu 2011 roku mieliśmy do czynienia z erupcjami Grimsvötn (Islandia), Puyehue-Cordón Caulle (Chile) oraz Nabro (Erytrea), a teraz mamy czerwiec, zbliża się EURO 2012, a wulkany są nad wyraz spokojne. Wciąż padają te same nazwy. I tak meksykański Popocatépetl w trakcie minionego weekendu w ciągu zaledwie doby wyprodukował co najmniej 91 eksplozji. Nie zanosi się na silną erupcję pliniańską tego wulkanu. Kolumbijski Nevado del Ruiz generuje umiarkowane emisje popiołu - w przypadku ewentualnej ewakuacji przygotowane są schronienia dla ludzi. Aktywne pozostają kamczackie wulkany Karymsky i Szywiełucz (w kraterze tego drugiego ma miejsce ekstruzja lawy). Sycylijska Etna zapadła w niepokojący wiosenny sen.
Pamiętajcie, że 5-6 czerwca 2012 roku dojdzie do ostatniego w tym stuleciu 7-godzinnego przejścia Wenus przed słoneczną tarczą, które zakończy się o 7 rano (kolejne 11 grudnia 2117 roku). Pobudka o świcie i obserwacja wskazana. Na deser wulkaniczno-kocia galeria - koty i wulkany (Puyehue-Cordón Caulle, Chaiten, Eyjafjallajökull). Enjoy!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz