Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
środa, 14 marca 2012
7 Wulkanicznych Koron Ziemi
Czytałem dzisiaj artykuł o zimowym wejściu polskich alpinistów Adama Bieleckiego i Janusza Gołębia na ośmiotysięcznik Gaszerbrum I (8068 m) w Karakorum i w trakcie lektury wpadłem na pomysł opisania najwyższych wulkanów na Ziemi. Przedstawiam zatem 7 Wybrańców.
1. Mount Sidley (4285 m) - Najwyższy wulkan Antarktydy po raz pierwszy zdobyty dopiero w 1990 roku, po raz drugi w styczniu 2011 roku. Jego odosobniona lokalizacja spowodowała, że jedynie niewielu wspinaczy miało okazję dotrzeć na wierzchołek tego ogromnego wulkanu tarczowego.
2. Mount Giluwe (4368 m) - Mount Giluwe zdetronizował hawajski Mauna Kea pod kątem wysokości nad powierzchnią morza. Po raz pierwszy zdobyty w 1935 roku składa się z kilku zerodowanych wulkanicznych iglic. Najwyższy wulkan Oceanii (Papua Nowa Gwinea) obejmuje kilka stref wegetacji obfitujących w różne gatunkowo oblicza flory i fauny.
3. Mount Damavand (5610 m) - Najwyższy wulkan Azji znajdujący się w Iranie. Posiada 16 tras wspinaczkowych o różnym stopniu trudności oraz aktywne siarkowe fumarole w pobliżu centralnego krateru. Co ciekawe, Damavand jest o 160 metrów niższy od chińskiego wulkanu Kunlun (5808 m) składającego się z wielu wulkanicznych stożków. O Kunlun jest bardzo mało informacji - podobno nigdy nie został zdobyty. 27 maja 1951 roku doszło do ostatniej erupcji w Chinach ze stożka Ashi-San wchodzącego w skład zagadkowej Wulkanicznej Grupy Kunlun. Być może to właśnie Kunlun przypada zaszczytne miano najwyższego wulkanu Azji - przed Damavand.
4. Pico de Orizaba (5636 m) - Najwyższy wulkan Ameryki Północnej znajdujący się na terytorium Meksyku. Według starożytnej mitologii Olmeców uformował go Orizaba, duch orła. Na jego szczyt prowadzi kilka tras o różnym stopniu trudności.
5. Elbrus (5642 m) - Najwyższy wulkan europejski po raz pierwszy zdobyty został w roku 1874. Według greckiej mitologii to właśnie tutaj Zeus przykuł Prometeusza karząc go za kradzież ognia i podarowanie go ludziom. Znajdujący się blisko granicy z Gruzją Elbrus jest częstym celem grup wspinaczkowych. W 1997 roku na jego szczyt podjechał Jeep Land Rover, co zostało umieszczone w Księdze Guinessa.
6. Kilimandżaro (5895 m) - Najwyższy wulkan ciepłego kontynentu afrykańskiego od 200 lat drzemie. Po raz pierwszy zdobyty w 1889 roku, wspinaczka na niego do łatwych jednak nie należy. Kilimandżaro w zastraszającym tempie traci pokrywę lodową - pomiędzy 2022 a 2033 już jej nie będzie.
7. Ojos del Salado (6891 m) - Najwyższy wulkan Ameryki Południowej i zarazem najwyższy wulkan na Ziemi. Zlokalizowany na granicy argentyńsko-chilijskiej; jego nazwa znaczy tyle co "Źródło Rzeki Soli", z racji że zimowe lodowce Ojos del Salado obfitują w bogate złoża soli. Warunki na szczycie suche; lód obecny tylko zimą. Wspinaczka łatwa, jedynie wierzchołek wymaga lin. W 2006 roku chilijski team dojechał zmodyfikowanym dżipem na wysokość 6688 metrów - znowu rekord Księgi Guinessa.
Zatem który z polskich wspinaczy zdecyduje się zdobyć te Siedem Wulkanicznych Koron Ziemi?
Na zdjęciach począwszy od dołu wulkany Kunlun, Giluwe, Mount Sidley oraz widok z wierzchołków Elbrus i Pico de Orizaba.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz