![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWY1BMorIAWhEppPjGGrIDHuU33ChQKzGvFvxX6D0vn17hr_t4xwjG4Azp1RoVoHjbMloVLWWESE86iBZljAQio5X6U1vsRKmlkVyYnB6-7f1c8nK__jzbOSulR3uvJ4HonaBm-U-i6kU/s400/Tungurahua+2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcXGrz8s9iShk_cmQBS6eM1sFLBzV2UVy8vxEi-WxQFAd7VvSgHp3dgYOZfvnn24jw8QdK9j8PvAObm_6rbYQs4YwWfWdZdzH7ZPFey-dadociezqmqbpWIyODaoyUdnkpBSFbeSx_TSM/s400/Tungurahua+1.jpg)
Pomimo że erupcja filipińskiego Bulusan się zmniejsza zagrożenie stanowią schodzące ze zboczy wulkanu pod wpływem silnych opadów deszczu lahary. Emisja dwutlenku siarki 1 grudnia rano - 23 tony dziennie.
Eksplozywna erupcja wulkanu Tungurahua w Ekwadorze sieje zamęt na tamtejszych lotniskach z uwagi na chmury popiołu. Niektóre loty są odwołane.
Aktywność jawajskiego wulkanu Bromo słabnie. Merapi również się uspokoił (choć nadal jest aktywny sejsmicznie), ale podobnie jak w przypadku Bulusan zagrożenie dla ludzi i domostw stanowią powstałe na skutek ulewnych deszczy lahary schodzące ze zboczy wulkanu. Żniwo śmierci Merapi to 347 ofiar.
Na zdjęciach aktualna erupcja wulkanu Tungurahua w Ekwadorze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz