Europejskie (i nie tylko) media vide Telegraph czy Vancouver Sun znowu straszą erupcją na Islandii. Jak zapewne wiecie dwa lata temu erupcja Eyjafjallajökull-Fimmvörduháls dała zdrowo popalić liniom lotniczym i pasażerom powodując kolosalny kryzys naziemny. Co znamienne, nie jest mowa ani o pozbawionej lodu kalderze Askja, ani o wulkanie Hekla. Katla stanowi obiekt zainteresowania. Wróży się potężną erupcję subglacjalnego wulkanu. Katla... no cóż, jest blisko Eyjafjallajökull, ostatni raz wybuchła potężnie w 1918 roku (5 w skali VEI) i łatwo wymówić jej nazwę - dziennikarzom nie nastręcza ona problemów. Wulkanolodzy mogą spróbować przewidzieć nadchodzącą erupcję danego wulkanu monitorując aktywność sejsmiczną, deformację gruntu, odgazowanie, podniesienie poziomu jeziora kalderowego, eksplozje pary, ale wykazanie kiedy dokładnie erupcja nastąpi, czy w ogóle nastąpi i jaka będzie duża jest niemożliwe. Ile mieliśmy wulkanów, które wykazywały niepokojące oznaki aktywności, ale nie wybuchły? Tambora w ubiegłym roku jest tego dobrym przykładem.
A tak w ogóle to ja chciałbym, aby obudził się islandzki wulkan Theistareykjarbunga. To jest dopiero dziennikarski łamaniec językowy. Na deser dzisiejsza aktywność wulkanu Turrialba w Kostaryce oraz uśpiona Katla pod lodowcem Mýrdalsjökull.
Ja wiem kiedy wybuchnie wulkan na Islandii.
OdpowiedzUsuńMam lot 11 czerwca i on gdzieś koło tej daty wybuchnie an 100%.
Poczekamy, zobaczymy... A który obstawiasz? Hekla? Katla? Askja? Swoją drogą byłby całkiem niezły galimatias, gdyby doszło do silnej erupcji wulkanicznej na Islandii na początku EURO 2012.
UsuńCiężko stwierdzic, który wybuchnie.
OdpowiedzUsuńNajprawdopodobniej Katla, ale może też ten koło którego mieszkam Snæfellsjökull. Musi coś wybuchnąć bo za spokojnie jest.
Zazdroszczę miejsca zamieszkania. Planuję się wybrać na Islandię na wulkany, ale kiedy... cholera wie. Masz jakiś ulubiony islandzki wulkan? Byłeś może świadkiem erupcji Eyjafjallaökull albo Grimsvötn? Wspinaczka na Snaeffels trudna?
OdpowiedzUsuńŚwiadkiem naocznym nie byłem. Jak miałem lot to Grimsvötn akurat już się uspokoił ale z samolotu jeszcze było widać dym z wulkanu.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lkFgmOI055s kolega to kręcił.
Snæfellsjökull to można prawie na sam szczyt samochodem wyjechać ale tylko 4x4 choć znajomy wyjechał golfem 3 ale sprzęgło spalił, później to może z 1km pieszo na sam szczyt. Konkretnie ulubionego nie mam, wyspa sama w sobie warta jest zwiedzenia. Co kawałek można spotkać jakieś pozostałości po erupcjach. Polecam odwiedzić islandie lipiec - sierpień. Jest tu przepięknie. Jeśli chcesz pogadać to zapraszam na gg 7983407.
Muszę założyć sobie gg. Kiedyś miałem, ale numer zanotuje. Poproszę jeszcze o maila. Mój jest następujący: khanate@wp.pl. Pozdrawiam.
UsuńWitam wszystkich serdecznie...Może nie jestem naukowcem lecz skończyłem szkołe wulkanolgi i mieszkam w Islandii 4lata.prosze o nie przesyłanie nie dorzecznych wiadomości .Kaldera Katli miała aktywnośc w maju 2013 roku o ampitudzie 1.3 w skali richtera a wiec nic nie świadczy o wybuchu..Tak samo jak Bardabunga czy Hekla wszystko jest możliwe nie mamy takich urzadzeń aby zmierzyć skale co do miesiąca przed erupcja...
OdpowiedzUsuńA przeczytał Pan kiedy napisałem ten post? 12 kwietnia 2012 roku.
Usuń