Na grecką wyspę Kos, która nieodmiennie kojarzy się z masową turystyką i plażowaniem wybrałem się tak naprawdę z zamiarem dotarcia na Nisyros. O Nisyros będzie później, zajmijmy się przeszłością wulkaniczną Kos. Global Volcanism Program klasyfikuje Kos jako wulkan ze względu na aktywność geotermalną. Do struktur wulkanicznych obecnych na Kos należy plejstoceńska kaldera Kamari oraz post-kalderowa kopuła lawowa Mount Zini przy zatoce Kefalos. Potężna erupcja wulkaniczna tzw. Kos Plateau Tuff (KPT) 160 000 lat temu uformowała kalderę o nieznanej średnicy pomiędzy Kos a Nisyros. Zresztą jeśli dotrzecie do Kefalos to z całą pewnością natkniecie się na warstwy pumeksu - owe ryolitowe ignimbryty są obecne na Kos, Nisyros, Kalymnos, a także na półwyspach Datça i Bodrum w Turcji. Wspomniana ogromna erupcja miała miejsce ze stratowulkanu, którego pozostałości stanowią wysepki Pachia i Pyrogusa oraz morskie wulkaniczne skały Nisyros. Wyprodukowała minimum 60 km sześciennych ryolitowej magmy. Aktywność geotermalna na Kos obejmuje solfatary emitujące siarkowodór oraz cienkie depozyty siarkowe. Brak erupcji na Kos w holocenie.
Wulkaniczna wysepka Gyali (Yali) jest doskonale widoczna w trakcie rejsu z Kardameny na Kos do Mandraki na Nisyros. Na Gyali znajduje się trzecia największa kopalnia pumeksu na świecie. Tam wydobywa się pumeks i perlit, tam też pracują mieszkańcy Nisyros. Najprościej na Gyali dostać się poprzez nocleg w Mandraki, poranne wyjście do portu i namówienie pracowników, aby chętnego eksploracji Yali zawieźli na ów skrawek lądu. Warto też poprosić o zezwolenie na robienie zdjęć. Północno-wschodnia część Gyali jest zbudowana z ryolitowych obsydianowych wylewów lawy, natomiast południowo-zachodnia część z pumeksu. Obie części łączy wąski przesmyk. Na Yali odnajdziemy także dwie plaże. Najwyższa kopuła lawowa na wyspie wznosi się na wysokość 180 metrów.
Na zdjęciach wysepka Gyali oraz jej krajobraz, post-kalderowa kopuła lawowa Zini na Kos oraz ignimbryty w okolicach Kefalos Bay.
I jeszcze jedno nie związane z wulkanami: kwestia uchodźców z Syrii, Pakistanu i Afganistanu na Kos. Obecnie na wyspie przebywa 400 imigrantów. Koczują i śpią w okolicy posterunku policji w Kos oraz w opuszczonym hotelu na obrzeżu stolicy wyspy. Reakcje brytyjskich tabloidów co do skali tego zjawiska okazały się przesadzone. Jednak Europa musi czym prędzej zadać sobie pytanie: czy uchodźców przyjąć czy bronić się przed ich napływem?
Zdjęcia 1) Kos - http://volcanic-landscapes.blogspot.com/2015/06/kos-island-volcano-june-2015.html
2) Gyali/ Yali - http://volcanic-landscapes.blogspot.com/2015/06/gyali-yali-island-7th-june-2015.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz