28 kwietnia oraz 7-8 maja 2012 roku miały miejsce niewielkie powodzie glacjalne (jökulhlaup) pod pokrywą lodową wulkanu Katla, co świadczy o ruchu magmy podgrzewającej lód i powodującej jego topnienie. Odnotowano wzrost poziomów harmonicznych drgań. 15 maja miał miejsce mały rój sejsmiczny pod Katlą. Wszystkie te informacje są zapewne wodą na młyn dla sensacyjnej prasy wieszczącej gwałtowne przebudzenie Katli. Niewielki rój wstrząsów sejsmicznych odnotowano także w dniach 14-15 maja w pobliżu kaldery Askja, na południowy zachód od wulkanu Herðubreið (na zdjęciu). Na fotografii archiwalnej u dołu erupcja wulkanu Katla w 1918 roku.
Aktywność erupcyjna meksykańskiego wulkanu Popocatepetl nadal trwa, choć bez oznak znacznej intensyfikacji. Mieszkańcy Santiago Xalizintla noszą maski, a na dachach i ulicach miejscowości zalega popiół wulkaniczny. Wulkan produkuje z krateru chmury gazu i popiołu. Fotografie by Imelda Medina/Reuters.
Przez najbliższy tydzień będę ograniczony z dostępem do Internetu, zatem blog może nie być aktualizowany. Mam nadzieję, że w czasie mojej sieciowej nieobecności nie wydarzy się nic szczególnego np. potężny wybuch Katli. :-)
Bardzo się cieszę że znalazłam się w miejscu gdzie ktoś ma ogromną pasję i niesamowitą chęć by ją zrealizować. Powiem że zarażasz swoją pasją.
OdpowiedzUsuńbędę odwiedzać.
Zapraszam do Siebie
jak-nie-teraz-to-kiedy.blogspot.com
Dziękuje. Będę zaglądał.
Usuń