Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
czwartek, 8 marca 2012
Sinabung, Sakurajima i Cumbre Vieja (mega-tsunami)
Sumatrzański wulkan Sinabung, który wybuchał w sierpniu i wrześniu 2010 roku ponownie wykazuje oznaki aktywności. 5 marca 2012 roku zaobserwowano obłoki pary z krateru wulkanu, mieszkańcy pobliskich wiosek co pewien czas słyszą głośne odgłosy dochodzące od wulkanu. Na zdjęciu obłok 'dymu' unoszący się nad Gunung Sinabung - 5 marca 2012 rok. Póki co nie mam informacji o zmianie statusu alarmowego wulkanu.
5 i 6 marca 2012 roku piloci zaobserwowali chmury popiołu nad wulkanem Sakurajima sięgające wysokości do 2.4 km. Sakurajima na wyspie Kiusiu od 1955 roku pozostaje niemal bez przerwy aktywny produkując w ciągu dnia od jednej do dwóch strombolijskich i wulkaniańskich eksplozji. 6 marca odnotowano także umiarkowaną eksplozję innego czynnego japońskiego wulkanu Suwanosejima (Wyspy Riuku). 7 marca 2012 roku obłok popiołu sięgający wysokości 2.4 km wyprodukował wulkan Bagana (Papua Nowa Gwinea).
Przeszukując Internet w celu aktualizowania bloga co rusz natykam się na rozmaite katastroficzne bzdury. Modne wciąż pozostają superwulkany i supererupcje, choć o wulkanie Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie La Palma też jest ostatnio głośno. Boczny kolaps jego zachodniego zbocza doprowadzi do mega-tsunami, które po paru godzinach dotrze do Wschodniego Wybrzeża USA zmiatając z powierzchni ziemi przybrzeżne miasta, w tym Nowy Jork, Miami czy Waszyngton. Straszenie ludzkości przez żądne sensacji media to niezwykle ciekawe zjawisko socjologiczne. Szanse na zaistnienie takiego kataklizmu oceniam jako kolosalnie małe, choć nie wykluczam, że może to nastąpić. Co na to Pentagon i CIA? Czy terroryści wpadną na szatański pomysł zdetonowania ładunków wybuchowych w newralgicznym punkcie Cumbre Vieja i spowodują gigantyczne osuwisko do Atlantyku? Aż strach się bać.
http://www.sfora.pl/Nowy-Jork-moze-zniknac-z-powierzchni-ziemi-Grozi-mu-fala-tsunami-a30161
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wlasnie bawie na La Palmie, nic nie wskazuje zeby mialo sie cos podobnego wydarzyc choc, jak zaznaczyles, nigdy nie mow nigdy :) Swoja droga - La Palma - raj dla milosnika wulkanow (i nie tylko)! Pozdrawiam, A.
OdpowiedzUsuńSuper! Koniecznie obfotografuj stożek Teneguia - miejsce ostatniej erupcji (nie licząc El Hierro) na Kanarach w 1971. Liczę na jakieś zdjęcia.
UsuńZnalazłem przy okazji ciekawy link:
http://www.360cities.net/image/view-from-teneguia-canary-islands#0.00,0.00,70.0
Podobne zdarzenia miały miejsce w odległej przeszłości świadczą o tym osuwiska lawinowe na dnie , to nic nadzwyczajnego.
OdpowiedzUsuńPodobne zdarzenia miały miejsce w odległej przeszłości świadczą o tym osuwiska lawinowe na dnie , to nic nadzwyczajnego.
OdpowiedzUsuń