niedziela, 16 stycznia 2022

Wulkaniczne tsunami, fala uderzeniowa i komunikacyjny blackout erupcji w Tonga

 
Wczoraj doszło do erupcji wulkanicznej, która była jedną z najbardziej niesamowitych, jakie miałem przyjemność monitorować od czasu założenia niniejszego bloga. Erupcji potężnej i niezwykłej, zdarzającej się powiedzmy raz na ponad sto lat. 15 stycznia o godzinie 05.15 wybuchł częściowo podmorski wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w archipelagu Tonga. Warto dodać, że tongijski wulkan rozpoczął aktywność erupcyjną 19 grudnia 2021 roku i kontynuował ją do 11 stycznia 2022 roku. Potem wulkan zapadł w krótką drzemkę, by wznowić aktywność erupcyjną 14 stycznia. Kolumna erupcyjna nad Hunga Tonga-Hunga Ha'apai sięgnęła wówczas wysokości 20 km. Wydano ostrzeżenie tsunami dla Tonga, ale był to ledwie przedsmak tego, co miało nadjeść. 

Potężny paroksyzm erupcyjny Hunga Tonga-Hunga Ha'apai, który miał miejsce rankiem 15 stycznia wyemitował ogromny obłok popiołu (18-20 km wysokości). Na wyspie Tongatapu zapadła ciemność. Odgłosy eksplozji były słyszane m.in. w Nuku'alofa (65 km od miejsca erupcji), Samoa (ponad 800 km od miejsca erupcji), Suva (stolica Fidżi), Niue, Vanuatu, Nowej Zelandii, a nawet na Alasce oddalonej od miejsca erupcji o ponad 9600 km. Dla porównania odgłosy eksplozji wulkanu Krakatau z 27 sierpnia 1883 roku zarejestrowano na wyspie Rodrigues (Ocean Indyjski, oddalona od indonezyjskiego wulkanu o 4800 km). Satelity zarejestrowały rozległą kolumnę erupcyjną oraz falę uderzeniową (ciśnienie powietrza), która obiegła cały glob. Fala grawitacyjna (wypornościowa) wygenerowana przez wybuch tongijskiego wulkanu została zarejestrowana m.in. przez polskie, australijskie i nowozelandzkie stacje pogodowe. Energia tej eksplozji była doprawdy niesamowita. Fale sejsmiczne erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai stanowiły odpowiednik trzęsienia ziemi o magnitudzie 5.8.

Już w wyniku erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai środkowa część wyspy wraz z uformowanym w wyniku wcześniejszej aktywności erupcyjnej stożkiem uległa zniszczeniu. Paroksyzm erupcyjny z 15 stycznia zniszczył wyspę Hunga Tonga-Hunga Ha'apai nieomal całkowicie, co jest widoczne na zdjęciach radarowych satelity Sentinel 2. Warto dodać, że w kolumnie erupcyjnej w dniach 14-15 stycznia zarejestrowano dziesiątki tysięcy wulkanicznych błyskawic. 

Erupcja tongijskiego wulkanu wygenerowała fale tsunami o różnorodnej maksymalnej wysokości, które dotarły m.in. na  wybrzeże Nuku'alofa (1.2 m. wysokości), wysp archipelagu Fidżi (Suva, 20 cm), wysp Lau, wysp Samoa Amerykańskiego (0.61 m wysokości), Vanuatu (1-2.5 m.), Hawajów (Hanalei, wysokość 0.8 metra) czy do Great Barrier Island (Nowa Zelandia, wysokość 1.33 metry). Na wschodnim wybrzeżu Australii wysokość fal tsunami to m.in. 1.27 metrów (Wyspa Norfolk) i 0.82 metry (Wyspa Lord Howe). W Japonii najwyższą falę tsunami zarejestrowano w Amami, prefektura Kagoshima - jej wysokość to 1.2 metra, prefektura Iwate, wysokość 1.1 metra, port morski Sendai, wysokość 0.9 metra. Fale tsunami wygenerowane przez erupcję w Tonga zarejestrowano także w USA (np. Kalifornia, Port Sant Luis, 1.3 metra wysokości), na Alasce (miasteczko Nikolski, 0.37 metra), w Meksyku (np. Manzanillo, Colima, wysokość 2.05 metra) czy w Peru (tsunami o wysokości 2 metrów zabiło 2 kobiety na plaży Naylamp w Lambayeque). W północnym Chile tsunami o wysokości dochodzącej do 2 metrów uszkadzało przystanie i wywracało łódki. Niewielkie tsunami odnotowano także w Puerto Rico, na rosyjskich Kurylach czy na Wyspach Galapagos. W przypadku wystąpienia fal tsunami należy unikać plaż, zatok, przystani, portów i prędko szukać schronienia na okolicznych wzniesieniach. Tak czy owak rozległe tsunami topiło łódki rybackie, zalewało ulice, uszkadzało nadmorskie domy czy restauracje w różnych nadmorskich miejscach na świecie.

Erupcja Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia 2022 roku uszkodziła podmorski kabel światłowodowy znajdujący się 44 km na południe od miejsca wybuchu wulkanu (7-8 km na wschód od wulkanu znajduje się kabel wewnętrzny), zatem na wyspach zapanował komunikacyjny blackout. Póki co wciąż nie ma potwierdzenia o ofiarach śmiertelnych na wyspach Tonga wskutek erupcji i tsunami. Na pewno należy spodziewać się licznych szkód w infrastrukturze wskutek zalań i opadu popiołu oraz zaginięć. Tsunami z erupcji tongijskiego wulkanu prawdopodobnie kompletnie zerodowało dwie niezamieszkane wysepki Nuku i Tau (Tonga). Dwie sąsiednie niezamieszkane wyspy Tonumea i Kelefesia zostały częściowo zalane. Zalana została także mała i zamieszkana wyspa Atata. Powoli przywracane jest zasilanie w Nuku'alofa.

O możliwości uszkadzania/niszczenia podmorskich kabli przez erupcje wulkaniczne pisałem w artykule z 5 stycznia 2022 roku. I wykrakałem.

http://wulkanyswiata.blogspot.com/2022/01/erupcja-superwulkanu-jako-globalny.html

Wulkaniczne tsunami to dość rzadki fenomen, ostatni raz mieliśmy z nim do czynienia w trakcie katastrofalnej erupcji indonezyjskiego wulkanu Anak Krakatau 23 grudnia 2018 roku (zginęło wówczas 437 osób). Przyczyny wygenerowania wulkanicznego tsunami są rozmaite: zapadnięcie się kaldery, wulkaniczne trzęsienia ziemi, gwałtowna erupcja freatomagmowa, eksplozywna (tak było w zapewne w przypadku Hunga Tonga-Hunga Ha'apai, nie wykluczam zapadnięcia się podmorskiej kaldery), spływ piroklastyczny czy lahar (potok błota) docierający do morza czy wreszcie wulkaniczne osuwisko bądź lawinę. Wykaz wszystkich zarejestrowanych przypadków wulkanicznych tsunami znajdziecie tutaj:

https://en.wikipedia.org/wiki/Volcanic_tsunami

Artykuł niniejszy dedykuję wszystkim moim Patronom (starym i nowym) na Patronite, ale także wszystkim osobom, które regularnie zaglądają na bloga i fanpejdż. Jedno jest pewne: prędko erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia 2022 roku nie zapomnę.

Przy okazji polecam lekturę i czekam na więcej wieści z Tonga.

https://eos.org/science-updates/new-volcanic-island-unveils-explosive-past

Zdj. Planetlab, via Twitter.

EDIT: Wstępne szacunki mówią o kolumnie erupcyjnej sięgającej wysokości 30 km oraz emisji 400 000 ton (40 kiloton) SO2 do atmosfery - to za mało, by mieć większy wpływ na globalne schłodzenie klimatu. Takie silne stratosferyczne erupcje wulkaniczne mają potencjał do schłodzenia klimatu.

Naprawa uszkodzonego w dwóch miejscach podmorskiego kabla światłowodowego łączącego Tonga i Fidżi (długość 827 km) z resztą świata zajmie przynajmniej dwa tygodnie. Nieoficjalny bilans ofiar śmiertelnych na wyspach to w tej chwili 3 osoby (odnaleziono ciało Angeli Glover z UK), na samej wyspie Tongatapu 100 budynków zostało uszkodzonych, a 50 kompletnie zniszczonych. Miasta i wsie takie jak Nuku'alofa, Pangai, Nomuka czy Fafaa są pokryte popiołem. Obłok SO2 wyemitowany przez wulkan dotarł już nad Australię.

To była najsilniejsza erupcja wulkaniczna od czasu erupcji wulkanów Puyehue Cordon Caulle w latach 2011-12 (5 w skali VEI) oraz Pinatubo w 1991 roku (6 w skali VEI).  

Zakończyła się erupcja szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise na wyspie Reunion, wciąż natomiast trwa erupcja efuzywna wulkanu Wolf na wyspie Isabela (Galapagos) - aktywne pozostają dwie szczeliny erupcyjne.

3 komentarze:

  1. Czy da się oszacować, jak duże są szanse na dalszą aktywność tego wulkanu? I jak ona może przebiegać? Czy to raczej ruletka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W najnowszym wpisie o tym wspominam. Albo wulkan będzie jeszcze niespokojny albo zapadnie w drzemkę.

      Usuń
  2. Wulkany i tsunami to ciekawy temat. Przykładowo niewielkie zafalowania zarejestrowano w zatoce meksykańskiej zanim jakaś fala mogła tam dotrzeć dookoła kontynentu. Najprawdopodobniej wywołała je sama fala ciśnienia. Wzrost ciśnienia o 2-3 hPa poruszał się z podobną prędkością do fali tsunami na głębokim morzu. Już rejestrowano fale wywołane zmianami ciśnienia.

    OdpowiedzUsuń