sobota, 23 grudnia 2023

Erupcja indonezyjskiego wulkanu Lewotobi na wyspie Flores

23 grudnia o godzinie 07.14 lokalnego czasu doszło do erupcji indonezyjskiego wulkanu Lewotobi na wyspie Flores. Kolumna popiołu sięgnęła wysokości 3.4 km. Erupcję ze stożka stratowulkanu Lewotobi Lakilaki poprzedziła aktywność sejsmiczna wulkanu, która rozpoczęła się w drugiej połowie grudnia bieżącego roku. Lewotobi Lakilaki posiada otwarty krater o szerokości 400 metrów i po raz ostatni wybuchł w 2003 roku. 

Natomiast 22 grudnia o godzinie 12.19 lokalnego czasu sumatrzański wulkan Marapi wyemitował spektakularny obłok popiołu. 

Kolejna aktualizacja bloga po świętach i przed Sylwestrem. Wszystkiego dobrego!

czwartek, 21 grudnia 2023

Koniec czwartej erupcji na półwyspie Reykjanes?

Islandia, okolice miasteczka Grindavik. Rankiem 21 grudnia ustała słaba aktywność strombolijska jedynego aktywnego wczoraj wieczorem otworu erupcyjnego wzdłuż szczeliny. Widoczne jest tu i ówdzie żarzenie się pola lawowego o powierzchni 3.7 km kwadratowych. Jeszcze przedwcześnie, by ogłosić definitywny koniec erupcji zwanej Sundhnukagigar. Inna sprawa, że erupcja może ulec wznowieniu w ciągu najbliższych dni bądź tygodni, gdyż pod Svartsengi wykryta została komora magmowa. Tak czy owak, wygląda na to, że czwarta erupcja na półwyspie Reykjanes będzie zarazem najkrótszą. A zaczęła się w nocy 18 grudnia z naprawdę imponującą intensywnością. 

Zastanawiam się czy i kiedy do kolejnej erupcji nie dojdzie gdzieś w okolicach Svartsengi czy Grindavik. Przypomina mi się bodaj 9 epizodów erupcyjnych Krafla w latach 1975-84 i kilka intruzji magmowych, które nie skutkowały erupcjami. Wiadomo, że pod Svartsengi dochodzi do akumulacji magmy.

Dziękuję wszystkim za nadesłane mi materiały i liczne kawowe wsparcie. Widok na erupcję z Vogar, zdjęcie z 20 grudnia autorstwa Sandry Rynkiewicz.

Możliwość kawowego wsparcia, za które serdecznie dziękuję.

https://buycoffee.to/wulkanyswiata

poniedziałek, 18 grudnia 2023

Nowa erupcja szczelinowa na półwyspie Reykjanes

                                                                    



18 grudnia o godzinie 22.17 lokalnego czasu (akurat w dzień ponownego otwarcia Niebieskiej Laguny) rozpoczęła się nowa erupcja na półwyspie Reykjanes, którą poprzedził rój trzęsień ziemi trwający od godziny 21. Erupcja rozpoczęła się nagle w odległości 3 km na północ od miasteczka Grindavik. Otworzyła się szczelina erupcyjna o długości 3-4 km, mają miejsce fontanny lawy o wysokości dochodzącej do 200 metrów. To duża erupcja szczelinowa. Istnieje zagrożenie zniszczenia miasteczka Grindavik przez wypływ lawy, choć być może miasteczko ocaleje (trzymam za to kciuki, bo póki co wypływ lawy ma miejsce w innym kierunku). Na szczęście wszyscy jego mieszkańcy zostali już wcześniej ewakuowani. Szczelina erupcyjna jest przynajmniej cztery razy dłuższa od szczeliny Litli-Hrutur z lipca 2023 roku. Aktywny erupcyjnie jest system wulkaniczny Reykjanes z ostatnią erupcją w 1240 roku, a nie pobliski odrębny system wulkaniczny Fagradalsfjall, który wybuchał w latach 2021, 2022 i 2023. 

Dokładna lokalizacja erupcji to rząd kraterów Sundahnukagigar z ostatnią erupcją 2000 lat temu. Warto także dodać, że teoretycznie zagrożone są też Blue Lagoon i elektrownia geotermalna Svartsengi. Mam nadzieję, że bariery ziemne (wały ochronne) wytrzymają, jeśli (o ile) lawa popłynie w ich kierunku.

Erupcja jest doskonale widoczna z wielu miasteczek na Islandii m.in. z Keflavik, Akranes czy z centrum Reykjaviku. Dostałem mnóstwo materiałów zdjęciowych i filmowych od rodaków z Islandii, za które serdecznie dziękuję, gdyż są one dla mnie przydatne. Lawa wydostała się na powierzchnię w Hagafell, na północ od Grindavik. Być może w ciągu najbliższych dni erupcja szczelinowa znacznie osłabnie, ale na razie jeszcze jest całkiem intensywna.

Ten wpis będzie dzisiaj aktualizowany. Dziękuję za wszelkie kawowe wsparcie, które dzisiaj od Was otrzymałem. Jedziemy z tematem. 

https://buycoffee.to/wulkanyswiata

Zdjęcia: Łukasz Kliś, Kamil Cichy, Magda Sad, Almannavardelid rikislogreglustjora. 

Warto jeszcze na sam koniec dodać, że to druga erupcja szczelinowa na Islandii w bieżącym roku (po erupcji Litli Hrutur w lipcu 2023 r.)

Napisał do mnie mój imiennik Bartłomiej, którego relację pozwolę sobie tutaj zacytować:

"Cześć 

Pracuję w Lagunie. Wczoraj był mój pierwszy dzień w pracy po pięciu tygodniach przerwy. Skończyliśmy wcześniej zgodnie z nowymi zasadami. Bus zgarnął nas o 20:45, około 22 byłem w domu w Reykjaviku. Nawet nie zdążyłem się rozebrać, kiedy się zaczęło. W ciągu dnia dużo rozmawialiśmy o tym, że czeka nas stresik w oczekiwaniu na kolejną aktywność, nikt oczywiście nie miał pojęcia, że sprawa rozwiąże się jeszcze tego samego dnia. To było kompletne zaskoczenie, co się wydarzyło i gdyby zaczęło się półtorej godziny wcześniej, mielibyśmy ewakuację. Tym razem nie w ramach ćwiczeń, które mieliśmy w ostatni piątek.
Ruszyłem jeszcze w stronę Keflaviku, żeby przyjrzeć się temu co się dzieje. Widok apokaliptyczny."
 
Blue Lagoon zostaje zamknięta do 27 grudnia, ale lotnisko w Keflavik według mojej wiedzy działa na razie normalnie. Wszystkie drogi prowadzące do Grindavik także pozostają zamknięte. 

Obecnie fontanny lawy osiągają wysokość 50-100 metrów. Typowe dla erupcji szczelinowych, które z czasem tracą swoją inicjalną intensywność.

EDIT: 19 grudnia w rzeczy samej erupcja znacznie osłabła. Fontanny lawy sięgają już tylko 30 metrów wysokości. Aktywne pozostaje centrum szczeliny erupcyjnej o długości 300-500 metrów. Tam też zapewne zacznie się formować aktywny stożek. Nie ma zagrożenia dla Grindavik, Blue Lagoon i Svartsengi. Aktywnych pozostaje pięć punktów erupcyjnych wzdłuż szczeliny.

niedziela, 3 grudnia 2023

Nagła erupcja sumatrzańskiego wulkanu Marapi

                                                                              
3 grudnia o godzinie 14.54 lokalnego czasu doszło do nagłej erupcji (prawdopodobnie freatycznej, hydrotermalnej) sumatrzańskiego wulkanu Marapi, która wyemitowała gęsty obłok popiołu o wysokości 3 km (inne dane z VAAC to aż 15.2 km). Powstał rozcieńczony spływ piroklastyczny, który dotarł na odległość 3 km. W owym czasie na wulkan wspinało się 75 osób, na razie ewakuowano 28 wspinaczy. Erupcja nastąpiła nagle, bez wyraźnych prekursorów sejsmicznych. O 18.12 Marapi targnęła druga eksplozja. Opad popiołu miał miejsce na obszarze Nagasi Lasi. Viralem stało się nagranie pokrytej popiołem 19-letniej studentki z Padang Zhafirah Zahrim Febrina znajdującej się gdzieś na wulkanie. Na razie nie dotarłem do informacji czy dziewczyna została uratowana (została!)

Wulkan został natychmiast zamknięty dla wspinaczy. W czerwcu 2017 roku Marapi także zaskoczył wielu wspinaczy nagłą erupcją, ale wówczas obyło się bez ofiar śmiertelnych. Może i tym razem tak będzie?

EDIT 4 grudnia: Niestety niespodziewana erupcja Marapi pochłonęła ofiary śmiertelne. Wskutek poparzeń zmarło 11 wspinaczy, troje przeżyło, 12 osób nadal jest poszukiwanych. Akcja ratownicza była wielokrotnie przerywana z powodu erupcji sumatrzańskiego wulkanu, które miały miejsce także rankiem 4 grudnia. 

To najtragiczniejsza erupcja wulkaniczna w tym roku i zarazem póki co jedyna, która zabiła ludzi. Napędzane przez parę wodną erupcje freatyczne, tudzież freatomagmowe obejmują gwałtowną interakcję magmy z wodą powierzchniową/podziemną i zazwyczaj następują nagle, bez poprzedzającej aktywności sejsmicznej. Indonezyjscy wulkanolodzy zostali zaskoczeni. Marapi okazał się niebezpiecznym i nieprzewidywalnym wulkanem (nie mylić z równie groźnym jawajskim Merapi). 

Bilans ofiar śmiertelnych wczorajszej erupcji może niestety wzrosnąć. I 5 grudnia wzrósł do 13 ofiar śmiertelnych, 18 osób wciąż uchodzi za zaginione. Póki co wszystkie ofiary śmiertelne niedzielnej erupcji Marapi zidentyfikowano. 

Z dniem 6 grudnia oficjalny bilans ofiar śmiertelnych to 23 osoby zabite, 16 jak dotąd zidentyfikowano. Emisje popiołu z Marapi wciąż trwają. Akcja ratownicza została już zakończona.

4 grudnia z kopuły lawowej jawajskiego wulkanu Merapi zszedł masywny spływ piroklastyczny. 

Wulkan Anak Krakatau sporadycznie emituje popiół na wysokość dochodzącą do 2.1 km. Czasem mają miejsce z jego stożka krótkie fontanny lawy.

sobota, 2 grudnia 2023

Czwarty paroksyzm erupcyjny wulkanu Etna w 2023 r.

Aktywność strombolijska w New SE Crater wulkanu Etna trwała od trzech tygodni. Jej kulminacją był wieczorno-nocny paroksyzm erupcyjny, który miał miejsce 1 grudnia i obejmował sięgające setek metrów fontanny lawy i wyciek lawy w kierunku podstawy krateru. Obłok popiołu nad SE Crater sięgnął wysokości 9.1 km. Zdj. via Twitter.

Erupcja była doskonale widoczna z okolic wulkanu, a nawet z Katanii (np. z portu). 

Trwa intensywna aktywność lawowa w południowym i północnym kraterze wulkanu tarczowego Erta Ale w Etiopii. Lawa wypływa z dwóch aktywnych stożków hornito.