Intensywna aktywność sejsmiczna wulkanu Bárðarbunga wciąż trwa i jest obecnie skoncentrowana pomiędzy Bárðarbunga a wulkanem Kverkfjöll z wolna migrując w kierunku północno-wschodnim. Zaniknął rój trzęsień ziemi na krawędzi Dyngjujökull na wschód od stożka Kistufell. W kalderze Bárðarbunga także mają miejsce trzęsienia ziemi. Większość trzęsień ziemi ma miejsce na głębokości 5-10 km. Od początku roju 16 sierpnia do teraz miało miejsce ponad 4000 trzęsień ziemi. Pomiary deformacji gruntu za pomocą GPS wskazują na horyzontalny ruch magmy na płytkiej głębokości. Nadal brak aktywności powierzchniowej, ale nie można wykluczyć, że dojdzie w przyszłości do podlodowcowej erupcji eksplozywnej prowadzącej do powstania powodzi glacjalnej i emisji popiołu. Obowiązuje zakaz poruszania się samochodem czy wędrowania w obszarze wewnątrz trójkąta z czerwonych linii ze ściętym bokiem.
Kaldera Bárðarbunga przypuszczalnie może się obniżać, a co za tym idzie może się w końcu zapaść. To bardzo zła wiadomość, bo erupcja po kolapsie kaldery może być potężna. Zobaczymy co się wydarzy. Robi się ciekawie.
Kpiny z Etną. Z wiarygodnych źródeł dowiedziałem się, że znowu zakazano dostępu do obszaru wierzchołka sycylijskiego wulkanu - pomimo że Etna jest w tej chwili spokojna! Dostęp dla turystów/wielbicieli wulkanów tylko do wysokości 2800 metrów. Co to do diaska ma być?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz