poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Nowy teleskop na wierzchołku Mauna Kea




Plan budowy Trzydziestometrowego Teleskopu przez Uniwersytet Kalifornijski i California Institute of Technology oraz Association of Canadian Universities for Research in Astronomy na szczycie wulkanu Mauna Kea został zatwierdzony przez władze. Uniwersytet Hawajski też będzie miał swój udział w tym przedsięwzięciu, gdyż wynajmuje wierzchołek Mauna Kea. Partnerami zostały także Chiny, Indie oraz Japonia. Za pomocą teleskopu, który ma powstać do 2018 roku będzie można obserwować egzoplanety, rodzące się gwiazdy oraz obiekty astronomiczne odległe nawet o 13 miliardów lat świetlnych. Koszty budowy teleskopu sięgną miliarda dolarów, a jego lustro będzie miało średnicę 30 metrów. Pamiętać wszakże należy, iż kilka państw europejskich planuje budowę jeszcze większego teleskopu - Europejskiego Ekstremalnie Wielkiego Teleskopu dysponującego zwierciadłem o średnicy 39.3 metrów (oddanie do użytku w 2022 roku na Cerro Amazones, pustynia Atacama, Chile).  Projekt został oprotestowany przez niektóre grupy rdzennych Hawajczyków. Według hawajskiej tradycji wierzchołki wysokogórskie to święte miejsca będące wrotami do niebios. Dawniej tylko wodzowie wiosek i kapłani mieli dostęp do szczytu Mauna Kea, na którym znajduje się cmentarzysko. Protestowali również ekolodzy, którzy twierdzili, że budowa teleskopu zakłóci środowisko życia chrząszcza wekiu (Nysius wekiuicola), endemicznego owada z Białej Góry (Mauna Kea). 

Wulkan Soputan w Indonezji objęty został trzecim stopniem alarmu ze względu na wzrost lawin oraz sejsmiczności. Pilot dostrzegł chmurę popiołu nad wulkanem Antuco w Chile - nie potwierdzoną w trakcie obserwacji naziemnej. Dwa chilijskie wulkany, a mianowicie Lascar i kaldera Laguna del Maule zostały objęte drugim stopniem alarmu. 

Wyjeżdżam na kilka dni, zatem przez najbliższy czas aktualizacji nie będzie. Śledźcie Etnę. Po powrocie zbiorczy post.

2 komentarze:

  1. Imponujący projekt z tym teleskopem. Zobaczymy czy dojdzie do skutku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dojdzie. Mauna Kea drzemie od około 4600 lat. Prędzej czy później wybuchnie znowu - choćby dlatego, że potrafi być aktywny sejsmicznie vide:

      http://wulkanyswiata.blogspot.com/2011/10/aktywnosc-sejsmiczna-mauna-kea.html

      Usuń