wtorek, 15 lipca 2014

Topienie się asfaltu w Yellowstone i promieniowanie UV na Licancabur

Zamknięta została droga w Parku Narodowym Yellowstone z powodu topienia się asfaltu wskutek żaru z sąsiadujących obszarów termalnych. Owa malownicza droga znajduje się pomiędzy gejzerem Old Faithful a skrzyżowaniem Madison w Lower Geyser Basin. Nie wiadomo kiedy zostanie otworzona na nowo. Oczywiście pojawiły się plotki, że wkrótce dojdzie do przebudzenia superwulkanu. Naukowcy niedawno stwierdzili, iż kaldera Yellowstone jest 2.5 razy większa niż wcześniej przewidywano. Dwie jej erupcje miały miejsce 2.1 i 1.3 miliona lat temu. Jedna z teorii mówi, że kaldera wybucha co 700 000 lat, ale do jej weryfikacji potrzeba więcej danych (Hekla też ostatnio miała cykl erupcyjny co 9-10 lat, a nadal milczy). Prawdopodobieństwo erupcji Yellowstone w najbliższym czasie wydaje mi się BARDZO małe.

EDIT: Uszkodzona droga Firehole Lake Drive została czasowo naprawiona i otwarta dla ruchu samochodowego.

Według kilku naukowych raportów badacze zmierzyli w Boliwijskich Andach największy poziom promienia ultrafioletowego na Ziemi. Dozymetry zostały umieszczone na wulkanie Licancabur (5917 m) i w Laguna Blanca (4340 m), a pomiary zostały dokonane w południowej hemisferze latem 2003 i 2004 roku. Kombinacja Słońca w zenicie i duże wysokości nad poziomem morza owych miejsc powoduje wysokie poziomy promieniowania z powodu niskiej warstwy ozonu w takowych lokalizacjach. Już wskaźnik UV 11 jest ekstremalny (na plażach gdy słońce mocno grzeje wskaźnik UV wynosi 8-9 i jest intensywny na tyle, żeby chronić skórę), a 29 grudnia 2003 roku naukowcy zmierzyli na Licancabur wskaźnik 43! Przeciętny wskaźnik UV w owych lokalizacjach wyniósł 26. Taka drastyczna zmienność UV może mieć związek z uszczupleniem ozonu wskutek zwiększenia aerozoli spowodowanego przez sezonowe burze i pożary w okolicy. Na dwa tygodnie przed pomiarem najwyższego wskaźnika UV na Słońcu miał też miejsce intensywny rozbłysk słoneczny. Okres niestabilności solarnej może zatem wpłynąć na drastyczne skoki UV. Cząsteczki pochodzące z rozbłysków słonecznych wpływają na chemię ziemskiej atmosfery i mogą redukować ozonosferę. Wysoka ekspozycja na UV-B negatywnie wpływa na ziemską biosferę prowadząc m.in. do uszkodzeń DNA.

Tymczasem raz jeszcze zachęcam do odwiedzin: http://volcanic-landscapes.blogspot.com/

1 komentarz:

  1. Dzięki. Dobrze w podobnych sprawach posłuchać eksperta, a nie rozgorączkowanych "znawców", którzy przy okazji podobnych zjawisk wieszczą już niechybnie koniec świata.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń