środa, 16 lipca 2014

Energia geotermalna na Montserrat oraz chłodzenie Ziemi przez wulkany

Częściowo zniszczona przez aktywność erupcyjną wulkanu Soufriere Hills karaibska wyspa Montserrat staje się idealnym miejscem dla wykorzystywania odnawialnej i niskoemisyjnej energii geotermalnej. Jak wiadomo z dobrodziejstw energii geotermalnej można jedynie korzystać w miejscach o specyficznej geologii. Na Montserrat roztopiona gorąca magma dociera do płytkich głębokości podgrzewając wodę geotermalną. Warto dodać, iż projekt geotermalnych wierceń na Montserrat objął technologie takie jak sondowanie magnetotelluryczne czy tomografię sejsmiczną w celu wykreowania podpowierzchniowych map. Pomiędzy marcem a wrześniem 2013 Iceland Drilling Company wywierciła dwie studnie geotermalne do głębokości odpowiednio 2300 i 2900 metrów. Rezultaty owych wierceń wskazują, iż wypływająca ze studni ciecz wygeneruje moc większą niż niezbędna dla 5000 mieszkańców wyspy. A to z kolei oznacza że elektrownia geotermalna uwolni wyspiarzy od korzystania z elektryczności pochodzącej z kosztownych generatorów dieslowskich. Gwadelupa korzysta już z dobrodziejstw energetyki geotermalnej, aspiracje geotermalne mają też Dominika oraz Saint Kitts i Nevis.

Powszechnie wiadomo iż erupcje wulkaniczne emitują SO2 do stratosfery. Tam SO2 przekształca się w aerozole siarkowe, a te maluteńkie cząsteczki odbijają promienie słoneczne przyczyniając się do ochłodzenia Ziemi. Naukowcy zbadali koncentrację siarczanów w 26 rdzeniach lodowych pochodzących z 19 lokalizacji na Antarktydzie i obejmujących okres 2000 lat historii naszej planety. Uzyskane dane porównali z danymi pochodzącymi z badań rdzeni lodowych na Grenlandii, aby wykazać czy najsilniejsze erupcje wulkaniczne miały efekt globalny. Poza wykryciem kilku potężnych i dotąd nieznanych erupcji wulkanów sprzed roku 500 łącznie zidentyfikowali 116 erupcji wulkanicznych, w tym potężne erupcje Tambora (1815), Kuwae (1458) i Rinjani (1257). Ta ostatnia erupcja mogła zapoczątkować okres tzw. Małej Epoki Lodowcowej, który trwał mniej więcej do roku 1850. Jednak dwie największe erupcje tropikalne, czyli wspomniane Kuwae i Rinjani naniosły o 30-35 procent mniej siarczanów niż dotychczas wykalkulowano.

A co u wulkanów? Popocatépetl (Meksyk) - sporadyczne niewielkie eksplozje, żarzenie się krateru w nocy, obłok odgazowania sięgający wysokości 1 km. Dukono (Halmahera, Indonezja) - silne eksplozje z gęstymi chmurami popiołu sięgającymi wysokości 2-3 km. Ubinas (Peru) - niemal ciągłe emisje niskich chmur popiołu i pary. Katla (Islandia) - 15 lipca nowy rój trzęsień ziemi pod wulkanem, najsilniejsze o magnitudzie 3.1.

4 komentarze:

  1. W sumie człowiek z różnych źródeł pozyskuje energię więc i geotermalna raczej nikogo nie dziwi. Dla mnie jako użytkownika najważniejsze jest to, że firma https://poprostuenergia.pl/ jest w stanie zapewnić mi najlepsze warunki odbioru elektryczności oraz gazu.

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie pierwszy raz słyszę o takim rozwiązaniu, ale jeśli jest to możliwe to może być to fajny pomysł. U mnie kiedy chodzi o naprawy elektryczne to za każdym elektryk z http://anluks.pl/ bez najmniejszego problemu jest w stanie sobie z nimi poradzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również się na tych kwestiach nie znam i muszę przyznać, że w moim przypadku bardzo istotną sprawą jest to aby zawsze mieć dostęp do energii elektrycznej. Polecam również każdemu usługi elektryka http://www.elektryk-krakow.pl/ który doskonale zna się na montażu instalacji elektrycznych.

    OdpowiedzUsuń