czwartek, 12 sierpnia 2010

Kamerun







NYOS - Najbardziej śmiercionośne kraterowe jezioro maar na Ziemi według księgi Guinessa znajduje się w wulkanicznym obszarze Oku w północno-zachodnim Kamerunie, na zboczach wygasłego wulkanu na wysokości 900 metrów. Głębokość jeziora wynosi 208 metrów, a zostało ono utworzone w następstwie freato-magmowej erupcji 400 lat temu. Jezioro otaczają stare wylewy lawy i materiały piroklastyczne. 80 km pod jeziorem znajduje się zbiornik magmy z którego wydostają się dwutlenek węgla i inne gazy, po czym docierają do dna jeziora.

Tragedia jeziora Nyos - sierpień 1986

21 sierpnia 1986 roku o 9-10 wieczorem na skutek erupcji limnicznej w jeziorze Nyos z dna zbiornika wodnego zostało uwolnionych 1.6 miliona ton dwutlenku węgla. Śmiercionośna chmura gazu pomknęła dwiema dolinami zastępując tlen i dusząc wszystko na swojej drodze. W promieniu 25 kilometrów od jeziora umarło 1746 ludzi i około 3500 zwierząt hodowlanych. Najwięcej ofiar zginęło w wioskach Nyos, Cha i Subum. Erupcji gazowej towarzyszyła fala tsunami o wysokości 24 metrów, która uderzyła w brzeg z jednej strony. Dwutlenek węgla stał za śmiercią bydła, gryzoni, antylop i ludzi - bezwonny i cięższy od powietrza gaz, który spowodował uduszenie mieszkańców we śnie. Chmura dwutlenku węgla pędziła z prędkością 20-50 km/h, skondensowana i śmiertelnie niebezpieczna. Po gwałtownym odgazowaniu normalnie niebieska woda jeziora przybrała barwę głębokiej czerwieni. Poziom jeziora Nyos obniżył się o metr, a drzewa na jego brzegach zostały powalone przez tsunami. Demon z jeziora śmierci zesłał nieszczęście na ludzi - tak przynajmniej twierdzili niektórzy ocaleli...

Wulkaniczny obszar Foumbot składa się z 34 kraterów, z których wiele wypełnia woda. 10 km od Foumbot w Kamerunie znajduje się inne śmiercionośne jezioro, a mianowicie jezioro Monoun. Leży ono w głębokim na 96 metrów kraterze i zawiera duże ilości rozpuszczonego dwutlenku węgla. 15 sierpnia 1984 roku o 22.30 ze wschodniej części jeziora Monoun wydostała się bezwonna chmura duszącego gazu. W okolicy zginęło 37 ludzi, ofiary miały poparzenia skóry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz