niedziela, 7 marca 2021

Dziesiąty paroksyzm erupcyjny wulkanu Etna

Rankiem 7 marca 2021 roku wulkanem Etna targnął dziesiąty już w tym roku paroksyzm erupcyjny z New SE Crater. Obejmował on fontanny lawy sięgające wysokości setek metrów, wysoki obłok erupcyjny oraz przynajmniej dwa strumienie lawy schodzące do Valle del Bove. Imponująca kolumna erupcyjna nad Etną sięgnęła wysokości 10 km, opad popiołu i lapilli miał miejsce m.in. w Giarre (wschodnia część wulkanu). Kilka samochodów zostało uszkodzonych. Ten paroksyzm był gwałtowny i najkrótszy z dotychczasowych, gdyż trwał zaledwie 20 minut. Zdj. Fernando Famiani.

6 marca 2021 roku doszło do intensywnej emisji popiołu z wulkanu Sangay w Ekwadorze. Kolumna erupcyjna nad wulkanem sięgnęła wysokości 12.2 km. Na 18 godzin zamknięte zostało lotnisko w Guayaquil. Opad popiołu miał miejsce na uprawy, zwierzęta hodowlane i miasteczka w strefach Chimborazo, Bolívar, Guayas i Cañar. Zdj. El Universo.

3 komentarze:

  1. Byłem kiedyś w okolicach Etny - przepiękne widoki, nie wyobrażam sobie zobaczyć jak wygląda erupcja..

    Mój blog https://pl.ign.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozbujała się nam ta Etna. Może to już czas na wylewną erupcję na zboczach, jak w 1992 roku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się wydaje, że może być powtórka z 2000 roku, czyli kilkadziesiąt erupcji (paroksyzmów erupcyjnych) Etny w ciągu kilku miesięcy.

      Usuń