czwartek, 10 maja 2012

Samolot pasażerski uderza w jawajski wulkan Salak

Dziwiłem się od wczesnego rana, dlaczego tyle osób odwiedza mój stary post o jawajskim wulkanie Salak. Okazuje się, że wczoraj (9 maja 2012 roku) o godzinie 14.21 czasu lokalnego w zbocze wulkanu uderzył samolot pasażerski Sukhoi Superjet 100. Na pokładzie znajdowali się dwaj rosyjscy piloci, 6 członków załogi, przedstawiciele indonezyjskich linii lotniczych, przedstawiciele ambasady Rosji oraz zaproszeni na próbny lot dziennikarze. Lecący z Jakarty samolot roztrzaskał się na kilka części po 21 minutach lotu, zginęło 47 osób - nikt nie ocalał. Szczątki Suchoja odnaleziono dzisiejszym rankiem na wysokości 1650 metrów, chociaż spekuluje się w sieci, że jeszcze nikt nie dotarł na widoczne na zdjęciu miejsce katastrofy. Przyczyny katastrofy lotniczej są na razie nieznane. I tak zakończył się próbny lot "nadziei rosyjskiego lotnictwa cywilnego" - Suchoj SuperJet 100. 7 lipca 2007 roku 6 dzieci w wieku od 14 do 16 lat umarło na Salak zatrutych toksycznym gazem wydobywającym się z krateru. A teraz katastrofa lotnicza... nie pierwsza zresztą. Turbulencje i niestabilna pogoda przyczyniły się do 6 innych wypadków lotniczych na Gunung Salak. W czerwcu 2008 roku o zbocze wulkanu rozbija się indonezyjski samolot Air Force (TNI AU), ginie 18 pasażerów. Inne wypadki lotnicze na Salak miały miejsce w październiku 2003 roku (7 ofiar), w kwietniu 2004 roku (dwie ofiary), w październiku 2002 roku (ginie 1 osoba) i w czerwcu 2004 roku (pięć ofiar śmiertelnych). W pobliżu wioski Cibunar na południowy zachód od wulkanu rozbił się także samolot treningowy, zginęły trzy osoby. Salak zbiera krwawe żniwo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz