19 kwietnia 2021 roku minął miesiąc od rozpoczęcia erupcji szczelinowej Geldingadalsgos na Islandii. Przeciętny przepływ lawy w ciągu 30 dni wyniósł 5 metrów sześciennych na sekundę i był raczej stabilny. W porównaniu do erupcji Holuhraun w latach 2014-15 erupcja Geldingadalsgos wygląda niczym miniaturka.
Wulkanolodzy przewidują, że jęzor lawy wypływający z doliny Geldingadalur w końcu połączy się z wyciekiem lawy z Meradalir. Tak czy owak pole lawowe znacznie się powiększyło i podobno coraz trudniej zbliżyć się do wypływu lawy na bliską odległość. Sytuacja ciągle jest dynamiczna. Najbardziej wysunięty na północ podwójny krater przestał być kilka dni temu aktywny i podlega jedynie pasywnemu odgazowaniu. Najbardziej aktywnym otworem erupcyjnym pozostaje krater uformowany 13 kwietnia, który generuje strumień lawy o oszacowanej grubości 2 metrów. To właśnie ten wylew lawy pokrył stary szlak turystyczny prowadzący do doliny Geldingadalur.
Na miejsce erupcji dotarł dziennikarz, podróżnik i popularyzator astronomii Karol Wójcicki. Karol przysłał mi kilka zdjęć wykonanych m.in. z drona. Polecam jego fanpejdż Z głową w gwiazdach, gdzie można obejrzeć niedawną transmisję na żywo z miejsca erupcji.
https://www.facebook.com/ZGlowaWGwiazdach
Przy okazji islandzki artysta Kaleo zaprezentował ostatnio akustyczny występ nakręcony na miejscu erupcji Geldingadalsgos. Warto obejrzeć! Mam nadzieję, że inni artyści pójdą w jego ślady, bo to doskonała okazja, by promować własną twórczość w niesamowitej scenerii bazaltowej erupcji.
https://www.youtube.com/watch?v=6Vs6tExC-Go
Karaibski stratowulkan Soufriere od czasu ostatniej erupcji eksplozywnej 18 kwietnia 2021 roku (godzina 16.49 lokalnego czasu) zapadł jakby w drzemkę. Aktywność erupcyjna zrobiła się bardziej dyskretna - bez silnych emisji popiołu. Wciąż rejestrowane są długookresowe i hybrydowe trzęsienia ziemi. Można oczekiwać, że do kolejnej erupcji eksplozywnej prędzej czy później dojdzie. Zagrożeniem w czerwonej strefie nadal są potencjalne spływy piroklastyczne i niesamowicie mobilne lahary. W wyniku erupcji Soufriere do tej pory ewakuowano 13 303 osoby.
EDIT: Do kolejnej erupcji eksplozywnej karaibskiego wulkanu doszło dzisiaj o godzinie 11.08 rano. Kolumna erupcyjna sięgnęła wysokości 8 km ponad krater.
Wciąż trwa także aktywność szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise w Enclos Fouqué. Aktywny pozostaje także wylew lawy na zachodnim zboczu wulkanu Pacaya w Gwatemali.
EDIT: Ciała dwóch młodych studentów miejscowej akademii znaleziono dzisiaj rano w pobliżu miejsca erupcji wulkanu Piton de la Fournaise na wyspie Reunion. Młodzi ludzie prawdopodobnie zginęli wskutek uderzenia pioruna bądź fali uderzeniowej z erupcji. Ich włosy i podeszwy butów były spalone. Do podobnego wypadku doszło w 2003 roku. Także wówczas zginął student lokalnego uniwersytetu. Wpadł do szczeliny i udusiły go gazy wulkaniczne.
16 kwietnia 2021 roku zostałem zaproszony do śniadaniówki (Dzień Dobry TVN) na rozmowę dotyczącą rocznicy erupcji islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull w 2010 roku, miałem też poruszyć temat wulkanów szczególnie niebezpiecznych. Na takie zaproszenia się nie odmawia. Zatem pojawiłem się na miejscu mimo realnego ryzyka związanego z Covidem (przebywanie w skupisku ludzkim, gdzie mimo powszechnego użycia masek ffp2 czasem trudno zachować dystans, bo na miejscu spora krzątanina wizażystek, kamerzystów, kierowników planu, dziennikarzy telewizyjnych i obsługi technicznej). Na miejscu starałem się zachować DDM, choć kawę trzeba było wypić. Sama rozmowa poszła ok (oceniam swój całościowy występ na 3+/4-), jednak gdybym chciał poruszyć wszystkie tematy, które sobie zaplanowałem i na które się przygotowałem, to należałoby ją wydłużyć do minimum pół godziny. Taka specyfika śniadaniówki - wszystko szybko i po macoszemu. Liźnięcie fascynującej dla mnie tematyki. Także miałem swoje 5 minut w TVN. Niemniej ciekawe i inspirujące doświadczenie i mam nadzieję, że nie moje ostatnie. Niestety na player.pl ten materiał jest niedostępny. Rozmowa miała miejsce w piątek 16 kwietnia 2021 roku o godzinie 09.00 rano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz