wtorek, 21 lutego 2012

Grób świetlików / W oczekiwaniu na Etnę






Będzie krótko. W pobliżu wulkanu Tambora na wyspie Sumbawa w dniach 16 i 17 lutego 2012 roku miały miejsce roje trzęsień ziemi. Pod islandzkim wulkanem Katla 20 lutego 2012 roku zaobserwowano wulkaniczne wstrząsy niskiej częstotliwości. Ostatnia umiarkowana podlodoowcowa erupcja Katli 6 września 2011 roku wygenerowała niewielką powódź glacjalną. Wzrastają wstrząsy na Etnie - w ciągu ostatnich 3 dni południowa krawędź Nowego Południowo-Wschodniego Krateru żarzyła się, co wskazuje na podwyższenie temperatury. Czas na kolejny paroksyzm erupcyjny sycylijskiej królowej?

W oczekiwaniu na randez-vous z Etną podziwiam niesamowite wprost zdjęcia świetlików zrobione przez japońskiego fotografa Tsuneaki Hiramatsu, do tej pory zamieszczane na jego amatorskim foto-blogu. Zdjęcia te niczym wirus rozpleniły się po przepastnych autostradach blogosfery, co akurat nie dziwi bo nigdy nie widziałem czegoś takiego. Zostały zrobione w pobliżu miasta Okayama na obszarze Hokubo, a te w lesie blisko miasta Niimi. Świetliki zwą się Hime Botaru, a świecą z uwagi na zjawisko bioluminescencji. Pamiętacie może niewiarygodnie smutny japoński film animowany w reżyserii Isao Takahata "Grobowiec świetlików" (1988)?

Skromny blog japońskiego fotografa plus kilka jego fotografii:

http://digitalphoto.cocolog-nifty.com/digitalphoto/cat4164851/index.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz