Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
środa, 8 lutego 2012
Drugi paroksyzm erupcyjny Etny w 2012 roku...
...powoli zmierza ku zakończeniu. W nocy 8 lutego 2012 roku rozpoczęła się intensywna aktywność Nowego Południowo-Wschodniego Krateru, która osiągnęła swój punkt kulminacyjny około 5 rano 9 lutego 2012 roku. Lawa wypływająca z krateru dotarła na odległość 2 km w kierunku Valle del Bove - tą samą drogą jaką przebyła w trakcie wylewu 5 stycznia. Na zdjęciu fotografia termalna drugiego paroksyzmu erupcyjnego Etny w tym roku - dłuższego niż poprzednie, acz mimo wszystko mniej intensywnego. Ja tymczasem czekam na bardziej szczegółowe informacje. I tak w zasadzie niusy o Etnie będą się pojawiały co miesiąc.
EDIT: Paroksyzm erupcyjny trwał 5.5 godziny włączając w to epizody fontann lawy. Światło z pełni księżyca dopełniało piękna malowniczego spektaklu. Chmura erupcyjna zdaniem wulkanologa Borisa Behncke była ogromna. Zamknięto lotnisko w Katanii. Kulminacją paroksyzmu Etny były wielkie eksplodujące bąble magmy i głośne detonacje. W kraterze były aktywne dwa otwory erupcyjne, szczeliny na południowo-wschodnich i północnych stokach stożka Nowego Południowo-Wschodniego Krateru nie wykazywały aktywności. Stwierdzono brak spływów piroklastycznych.
Na deser pierwszy materiał filmowy z epokowego wydarzenia: dotarcia przez rosyjskich badaczy do podlodowego antarktycznego jeziora Wostok. Pobrali oni do biologicznej analizy 40 litrów zamrożonej wody.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz