poniedziałek, 19 grudnia 2011

Tajemnicza erupcja w Jemenie? / El Hierro




Moje przypuszczenia okazały się przedwczesne. Pomijając to co poprzednio napisałem o El Hierro erupcja podmorskiego wulkanu trwa, choć jest słaba. Plama na oceanie nadal jest widoczna i migruje z prawa na lewo, choć gdy zerkałem ostatnio na kamerę nie było żadnej aktywności. Notuje się słabe harmoniczne drgania. Czas pokaże, czy wydarzy się coś przykuwającego uwagę.

W poniedziałek 19 grudnia 2011 roku rybacy z portowego miasta Salif zaobserwowali erupcję wulkaniczną na Morzu Czerwonym. Miała ona miejsce w pobliżu wyspy Saba. Widziano fontanny lawy tryskające na wysokość 20-30 metrów. Nad Jemenem unosi się mała chmura dwutlenku siarki. Być może chodzi o przebudzenie wulkanu Jebel Al Tair, który ostatni raz wybuchł w latach 2007-08 zabijając 7 żołnierzy z Jemenu. Chociaż najbliżej wyspy Saba znajduje się wulkan Jebel Zubair i w to jego pobliżu doszło do erupcji, która prawdopodobnie już się zakończyła.

EDIT: Według GVP do podmorskiej erupcji wulkanicznej doszło pomiędzy wyspami Haycock i Rugged blisko północnego krańca grupy Jebel Zubair.

Na zdjęciach erupcja na Morzu Czerwonym (Jebel Al Tair - 2007/08) oraz stożki wulkaniczne w Jemenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz