niedziela, 19 stycznia 2014

GPS może przewidzieć wysokość chmury erupcyjnej



Islandzcy naukowcy stwierdzili, że system GPS przynosi podwójną korzyść: może przewidywać erupcje wulkaniczne, ale też szacować wysokość chmury erupcyjnej, które takowe generują. Aby monitorować wulkan Grimsvötn wulkanolodzy z Islandii zainstalowali instrumenty pomiarowe na wyrastającej skale, która stała się dostępna dzięki aktywności fumaroli. Na godzinę przed rozpoczęciem erupcji Grimsvötn w maju 2011 roku GPS ujawnił znaczącą zmianę gruntu, który przesunął się o 50 centymetrów. Za pomocą równań opisujących fizyczną charakterystykę komory magmowej naukowcy dokonali translacji danych o ruchach gruntu na dane o zmianach ciśnienia w komorze magmowej. Wyniki wskazały wysokość chmury erupcyjnej. Wulkanolodzy porównali to do sytuacji naciskania baloniku z wodą. Kiedy ściskamy ściany baloniku wysokość wody wychodzącej z balona koreluje z tym, jak silnie balonik był ściskany. Sejsmografy na wulkanie wskazują na możliwość erupcji, ale system GPS może oszacować rozmiar erupcji. Trzeba go jednak jeszcze dokładnie przetestować.

Dzisiejszego ranka o 10 lokalnego czasu miały miejsce nowe emisje popiołu wulkanu Marapi na Sumatrze. Małe erupcje wulkanu odnotowano także w minionych dniach. Nie wolno się zbliżać do krateru Marapi na odległość 3 km, gdyż takie eksplozje freatyczne mogą mieć miejsce bez ostrzeżenia. Erupcja sumatrzańskiego wulkanu Sinabung nadal trwa, choć aktywność erupcyjna wulkanu jest obecnie dość umiarkowana. Za wcześnie jednak wyrokować, że erupcja Sinabung zbliża się ku finałowi czy też jest to tylko czasowe obniżenie aktywności erupcyjnej wulkanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz