piątek, 27 września 2013

Wezuwiusz a sytuacja Neapolu



Wezuwiusz nader często pojawia się na moim blogu, choć drzemie od 1944 roku. Nie na darmo przylgnęło do niego miano najniebezpieczniejszego wulkanu na Ziemi, gdyż w cieniu Wezuwiusza mieszka 3 miliony ludzi. Ostatnia badania wulkanu stwierdzają, że wulkan może być o wiele bardziej niebezpieczny niż do tej pory uważano. Lokalne władze w przypadku wystąpienia serii trzęsień ziemi (prekursorów erupcji) będą miały twardy orzech do zgryzienia: jak ochronić tak ogromną populację ludzką przed wybuchem wulkanu? Ewakuacja takiej magnitudy w przypadku erupcji Wezuwiusza nie będzie miała precedensu w historii wulkanologii. 8-10 km pod powierzchnią wulkanu znajduje się aktywny rezerwuar magmy, który może wyprodukować duże erupcje pliniańskie takie jak ta z 79 roku. Wezuwiusz może być niespokojny na tygodnie czy miesiące przed erupcją, ale gdy dojdzie do jego wybuchu może on nastąpić bez ostrzeżenia. O tym świadczą geochemiczne analizy fragmentów skał z historycznych erupcji Wezuwiusza - magma przemierzyła dystans od komory magmowej wulkanu na powierzchnię w ciągu zaledwie kilku godzin!

3800 lat temu Wezuwiuszem targnęła o wiele silniejsza erupcja niż ta z 24 sierpnia 79 roku. Z wulkanu zeszło 5 kolosalnych spływów piroklastycznych, które dotarły na odległość 20 km pokrywając obszar dzisiejszego Neapolu. Tak potężna erupcja Wezuwiusza może (ale nie musi) mieć miejsce w przyszłości. Dlaczego nie musi? Bowiem nikt tak naprawdę nie wie jak długo przyszły wybuch wulkanu potrwa, jaki będzie typ erupcji i jak ona przebiegnie. Ewakuować trzeba obszar 20 km wokół Wezuwiusza w razie wystąpienia jakichkolwiek oznak przebudzenia wulkanu.

Nie wszyscy naukowcy zgadzają się z tezą, że przyszła erupcja Wezuwiusza będzie miała katastrofalne skutki. Bruno Scalliet z Uniwersytetu w Orleanie twierdzi, że typ erupcji wulkanu uległ zmianie na mniej eksplozywny, gdyż komora magmowa Wezuwiusza w trakcie umiarkowanej erupcji w 1944 roku znajdowała się 3 km pod powierzchnią. Magma stała się tym samym mniej lepka, a co za tym idzie mniej skłonna do powodowania potężnych eksplozji. "Niezwykła warstwa 10 km pod powierzchnią wulkanu może być magmą, ale może to też być woda bądź solanka" - twierdzi Scalliet.

Wezuwiusz jest starannie monitorowany. Sieć czujników na wulkanie mierzy aktywność sejsmiczną, deformację gruntu oraz zmiany zachodzące w chemii emitowanych gazów. Plan ewakuacji ludności bazuje na scenariuszu sub-pliniańskiej erupcji Wezuwiusza z 1631 roku, którą uśmierciła 6000 osób, ale zdewastowała mniejsze obszary niż poprzednie erupcje wulkanu. Czerwona strefa, najbliższa wulkanowi jest najbardziej narażona na spływy piroklastyczne. Z niej należy ewakuować 600 000 ludzi. Z kolei żółta strefa jest narażona na opad popiołu i odłamków skalnych. W jej przypadku władze muszą poczekać na rozwój erupcji i ustalenie kierunku wiatru zanim wydadzą nakaz ewakuacji. Zagrożeniem w niebieskiej strefie są powodzie i lahary będące następstwem wybuchu wulkanu. Od 2003 roku ów plan ewakuacyjny jest na bieżąco aktualizowany - wydłużono np. czerwoną strefę na wschodnie dystrykty Neapolu, zredukowano czas ewakuacji do 72 godzin. Giuseppe Mastrolorenzo z Obserwatorium Wulkanu Wezuwiusz uważa jednak, że spływy piroklastyczne będące produktem umiarkowanej erupcji wulkanu dotrą do kilku miast nie objętych czerwoną strefą. Naukowiec twierdzi, że nie wolno czekać z ewakuacją żółtej strefy, gdyż popiół szybko znajdzie się w powietrzu i zapadnie ciemność. Wiatr wieje często w stronę Neapolu, zatem i tam może mieć miejsce opad popiołu. W najgorszym przypadku ewakuacja obejmie całą metropolię neapolitańską i 3 miliony ludzi, co może być zadaniem niemożliwym do realizacji!

Różne modele opierają się na różnych scenariuszach rozwoju erupcji. Przykładowo w trakcie erupcji wulkanu Soufriere Hills w latach 1995-97 nie doszło do ewakuacji wszystkich mieszkańców karaibskiej wyspy Montserrat. Peter Baxter z Uniwersytetu Cambridge opracował analityczny model na podstawie którego jeśli czujniki wykażą aktywność sejsmiczną Wezuwiusza będącą prekursorem erupcji to z prawdopodobieństwem 70% będzie miała miejsce eksplozywna erupcja, a 4% katastrofalna erupcja pliniańska, czyli bardziej prawdopodobna jest umiarkowana erupcja Wezuwiusza a la ta z 1944 roku. Ale tak naprawdę tylko czas pokaże jak zachowa się Wezuwiusz w przyszłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz