poniedziałek, 29 sierpnia 2011

I znowu Etna :-)



Jeśli wulkany na świecie nie wykazują żadnej aktywności to zawsze można liczyć na Etnę. To był najpiękniejszy paroksyzm erupcyjny Etny w tym roku. I dwunasty! Rozpoczął się wczesnym rankiem 29 sierpnia 2011 roku. Nowa szczelina erupcyjna otworzyła się na południowo-wschodnim zboczu piroklastycznego stożka otaczającego krater. Miały miejsce trzy przepiękne fontanny lawy (jedna z nich sięgała wysokości 500 metrów), co widać na fotografii wulkanologa Borisa Behncke oraz szeroki wylew lawy płynący w kierunku Valle del Bove. Oprócz tego wysoka kolumna erupcyjna i opad lapilli. Erupcję poprzedziła słaba aktywność strombolijska Południowo-Wschodniego Krateru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz