wtorek, 14 czerwca 2011

Skąpe informacje o erupcji w Erytrei



Stratowulkan Nabro w Erytrei wciąż wybucha. Chmura popiołu w ciągu 8 godzin dotarła do Khartoum w Sudanie. Popiół jest rozwiewany przez wiatr nad Saharę. Dwie grupy geologów z Etiopii, Sudanu, Arabii Saudyjskiej i Somalii mają dotrzeć do wulkanu. Zdumiewa skąpa ilość informacji w mediach na temat erupcji Nabro. To podobno największa erupcja wulkaniczna w Afryce od 200 lat. Irytuje brak w sieci jakichkolwiek zdjęć z tej erupcji. Prawdopodobnie jest to erupcja szczelinowa - Nabro jest jednak wulkanem niemal kompletnie niedostępnym i nie studiowanym, także nic nie jest pewne.

Na zdjęciu z kamery trwająca erupcja Puyehue-Cordón Caulle z 13 czerwca 2011 roku oraz satelitarne ujęcie chmury popiołu z tego wulkanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz