sobota, 12 marca 2011

Tsunami w Japonii Vol. 2




Z racji tego, iż staram się być na bieżąco z tsunami w Japonii oto garść świeżych informacji:

Polskie media oszalały na punkcie straszenia rodaków radioaktywnym wyciekiem. Owszem, istnieje obawa stopienia rdzenia jednego z reaktorów uszkodzonej trzęsieniem ziemi elektrowni atomowej Fukushima I, o czym świadczy wykrycie w sobotnią noc w powietrzu obecności radioaktywnego cezu i jodu, lecz pogłoski o "drugim Czarnobylu" są moim zdaniem mocno rozdmuchane i przesadzone. Niemniej w siedmiocyfrowej skali zagrożenia incydent ten dostał 4 (awaria Three Mile Island w 1979 - 5, katastrofa w Czarnobylu w 1986 roku - 7). Liczba ofiar trzęsienia ziemi i tsunami rośnie lawinowo - są tysiące (1700?) zabitych i zaginionych. W miasteczku portowym Minamisanriku w prefekturze Miyagi brakuje 10 000 mieszkańców czyli grubo ponad połowy populacji. W mieście Rikuzentakata zniszczeniu uległo 5000 z 8000 domów - wojsko odnalazło tam 400 ciał. Fragmenty roztrzaskanego pociągu znaleziono w mule poza torami niedaleko Shinichi. Wciąż mają miejsce wstrząsy wtórne. Naukowcy z USSG twierdzą, iż siła trzęsienia ziemi była tak ogromna, że przesunęła wyspę Honsiu o 2.5 metra na wschód. Według NASA rotacja Ziemi została przyspieszona o 1.6 mikrosekundy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz