wtorek, 8 stycznia 2019

Pierwsza w tym roku silna erupcja eksplozywna wulkanu Manam

Nowa silna erupcja wulkanu Manam, Papua Nowa Gwinea. Obłok erupcyjny sięgnął wysokości 16.5 km blokując promienie Słońca. Obecnie wulkan emituje popiół na wysokość 9 km. Kod awiacji czerwony.

Katastrofalna erupcja wulkanu Krakatau z dnia 22 grudnia 2018 roku została zaobserwowana przez rybaka imieniem Rony z Sumatry. Zaobserwował on aż 4 fale tsunami, w tym jedną która mogła mieć wysokość aż 25 metrów, gdyż była wyższa od drzew na wyspie Sertung. Fale nadeszły bez ostrzeżenia. Dwie były znaczącej wysokości. Jeden z rybaków uciekł na wyspę Sertung oddaloną od Anak Krakatau o 2 km i przypiął się tam liną do drzewa. Tam przetrwał wraz z trzema innymi do 27 grudnia odżywiając się kokosami. Wybudowali tratwę z drewna i 28 grudnia dotarli do najbliższej zamieszkanej wyspy Sebesi. Po drodze jeden z nich wypadł z tratwy i utonął. Według Rony'ego w chwili feralnej erupcji blisko Krakatau przebywało 15 rybaków. Siedmiu ocalało, jeden utonął, siedmiu uchodzi za zaginionych.

Inny rybak imieniem Puji opowiadał że do potężnej eksplozji doszło na zachodnim zboczu Anak Krakatau, po czym wierzchołek stożka zapadł się (doznał kolapsu). Powstała pierwsza fala tsunami, która uderzyła w jego łódkę, morze śmierdziało siarką i nabrały barwy kawy. Potem doszło do kolapsu wschodniego zbocza Anak Krakatau i woda stała się gorąca.

Czyli 22 grudnia 2018 roku musiało dojść do bocznej (lateralnej) erupcji Anak Krakatau przed kolapsem i tsunami.

Na Anak Krakatau uformowało się tymczasowe jezioro kraterowe widoczne na zdjęciu satelitarnym z 7 stycznia via Planet Labs. Erupcja freatomagmowa nadal w toku.

Tymczasem polski podróżnik Grzegorz Gawlik spędził ekstremalnego Sylwestra na sycylijskim wulkanie Etna, którego omal nie przypłacił życiem. Jak zwykle w przypadku Gregora masa unikatowych zdjęć, w tym ostatniej szczeliny erupcyjnej.

http://www.grzegorzgawlik.pl/blog/1286-sylwester-na-etnie-sycylia-zima?fbclid=IwAR0luW_tn3hcTk1dw97tH3VFVoTTRiplifc3h1xq1Cs-pKjsqzjpCP6rmvY

2 komentarze:

  1. Ta historia z tymi rybakami brzmi niezwykle ciekawie... poza tym, że historia z przywiązywaniem się do drzew i tratwą ratunkową, jest po prostu niezwykła... Dodatkowo fala tsunami o wysokości 25 metrów ! Skoro taką falę zaobserwowali rybacy to oznacza, że wyspy otaczające Krakatau musiały wytłumić te fale...

    OdpowiedzUsuń