wtorek, 1 czerwca 2010

Wyspa Księcia Edwarda



PRINCE EDWARD ISLAND - Fascynują mnie dzikie i niezamieszkane wulkaniczne wysepki położone z dala od stałego lądu na których niezmiernie rzadko bywają ludzie. I moja stopa zapewne również nigdy tam nie postanie, ale pisać o nich mogę i będę. Ot, mała dygresja na początek. Wyspa Księcia Edwarda to pozostałość wulkanu tarczowego, którego cztery piąte znajdują się pod wodą Oceanu Indyjskiego. Szczyt tej niezamieszkanej wyspy nosi nazwę Van Zinderen Bakker Peak i mierzy 672 metry. Erupcje wulkaniczne miały przypuszczalnie miejsce na wyspie w ciągu ostatnich 10 000 lat. Wymiary wyspy 5 na 10 km, jest zatem mniejsza od sąsiadującej wyspy Marion.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz