8 lutego około godziny 05.30 rano rozpoczął się intensywny rój trzęsień ziemi, a o godzinie 06.02 drugi w tym roku szczelinowy wpływ lawy na półwyspie Reykjanes. Obecna erupcja ma miejsce w lokalizacji zbliżonej do lokalizacji erupcji szczelinowej z 18 grudnia 2023 roku, także dalej od miasteczka Grindavik, któremu zagroziła króciutka erupcja szczelinowa z 14 stycznia 2024 r. Jej lokalizacja: północny wschód od Sylingafell, kratery Sundhnukar. Tym razem miasteczko Grindavik wydaje się być bezpieczne, choć liczba szkód w nim rośnie z powodu deformacji gruntu i aktywności sejsmicznej. Aktywna szczelina erupcyjna w początkowej najintensywniejszej fazie erupcji osiąga długość 3-4 km, z czasem intensywność wypływu lawy zacznie spadać. Obecnie mają miejsce niewysokie i doskonale widoczne choćby z Reykjaviku, Akranes czy z drogi Reykjanesbraut fontanny lawy o wysokości 50-80 metrów, obłok CO2 i wyciek lawy.
Erupcja z 18 grudnia 2023 roku (dla porównania) trwała trzy dni. Ciekawe jak długa będzie obecna erupcja szczelinowa (3-4 dni?).
Obsługa Blue Lagoon została ewakuowana na 20 minut przed rozpoczęciem erupcji (informacja od Hanka Moody). Lawa może w ciągu kilkunastu godzin dotrzeć do drogi Grindavikurvegur. Okaże się zatem za jakiś czas czy wały ziemne zmienią kierunek wycieku lawy i uchronią elektrownię geotermalną Svartsengi od zniszczeń.
EDIT: Pomiędzy godziną 10 a 11 lawa przecięła drogę Grindavikurvegur odcinając Blue Lagoon. Poważna sytuacja w Svartsengi - elektrownia geotermalna jest oddalona od wycieku lawy o około 1 km. Lawa dotarła też do rury ciepłowniczej Njardvik zaopatrującej rozmaite miasteczka półwyspu Reykjanes. Mogą być zatem niedobory ciepłej wody. Naprawa uszkodzonej rury może zająć 2-3 dni. Ogłoszono stan wyjątkowy dla okręgu Sudurnes. Władze apelują do mieszkańców o oszczędzanie ciepłej wody. Ponad 30 000 osób zamieszkujących miejscowości na półwyspie Reykjanes jest pozbawionych dostępu do ciepłej wody, także lotnisko w Keflavik.
Miała miejsce erupcja freatomagmowa obejmująca interakcję lawy z zasobami wody gruntowej.
W późnych godzinach popołudniowych szósta od czasu erupcji Fagradalsfjall w 2021 r. erupcja na półwyspie Reykjanes znacznie osłabła i być może zakończy się za kilkanaście godzin. Wzdłuż szczeliny aktywne pozostawały trzy otwory erupcyjne.
EDIT 9 lutego: erupcja powoli dobiega końca. Trwa jeszcze słabiutka aktywność strombolijska. Poprzednia z 14 stycznia br. też trwała krótko. Zresztą islandzcy naukowcy przewidywali, że ta obecna erupcja zakończy się 9 bądź 10 lutego. Wygląda na to, że była ona silniejsza niż dwie poprzednie z 18 grudnia 2023 r. i 14 stycznia 2024 r.
Lawa przemieściła się na maksymalną odległość 4.7 km od centrum erupcyjnego (szczeliny) w ciągu godziny pokonując 800-1000 metrów. Mimo uszkodzenia rury wodociągowej i zalania drogi lawą straty w infrastrukturze są tym razem minimalne, niemniej jednak te krótkie erupcje szczelinowe robią się problematyczne dla mieszkańców półwyspu Reykjanes ze względu na ich lokalizacje.
Jeśli (o ile) wzorzec cyklu erupcyjnego zostanie zachowany to kolejnej erupcji systemu wulkanicznego Reykjanes-Svartsengi możemy się spodziewać w marcu bieżącego roku (pomiędzy 6 a 18 marca według Iceland Geology Blog). Pamiętać należy, że wciąż ma miejsce inflacja gruntu w Svartsengi.
Zdj. Vedurstofa Islands, Hank Moody (widok erupcji z Reykjavik).
Ten wpis jeszcze będzie aktualizowany. Blogowanie obecnie nie jest już tak modne jak jeszcze kilka lat temu. Dziś zasięgi robią głównie materiały na YouTube, TikToku czy podcasty, ale ja nie wyobrażam sobie zaprzestać pisania o wulkanach. Oczywiście zachęcam moich Czytelników oraz Czytelniczki do wsparcia mojej aktywności popularyzatorskiej. Można to zrobić przez zafundowanie mi kawki albo dołączenie do grona Patronów i Patronek na Patronite. Z góry dziękuję!
Ja, często czytam Twojego bloga i nie wyobrażam sobie,żeby go nie było,więc proszę pisz dalej:)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się
OdpowiedzUsuń