niedziela, 14 października 2018

O erupcji Tseax River Cone w Kanadzie

Najpierw krótka notka z ustnej tradycji ludu Nisga'a.

"Dawno temu dwoje dzieci bawiło się nad rzeką. Jedno dziecko złapało łososia i rozcięło mu grzbiet. Dziecko wbiło gałązki w plecy łososia, podpaliło je i zwróciło rybę do rzeki. Dzieci były rozbawione, widząc, jak łosoś pływa nieregularnie, z jego grzbietu unosi się dym. Drugie dziecko złapało łososia i rozcięło mu grzbiet, włożyło kawałek łupka i wrzuciło z powrotem do rzeki. Łosoś unosił się na grzbiecie, obciążony przez łupek. Dzieci śmiały się z walczącej ryby. Pojawił się członek starszyzny i ostrzegł dzieci: "Uważajcie, co robicie. Łosoś przeklnie was, a Stwórca odpowie w naturze." Ziemia zaczęła drżeć i drżeć. Harmonia natury została zakłócona. Do zbadania wysłano zwiadowcę. Ze szczytu Gennu'axwt zobaczył dym i płomienie i pobiegł, aby ostrzec ludzi o ich ognistym przeznaczeniu. W panice niektórzy wieśniacy uciekli z góry. Inni przepłynęli łodziami canoe na drugi brzeg rzeki, ale zostali zabici przez lawę. Gdy ludzie obserwowali przepływ lawy nad wioskami, nagle pojawił się Gwaxts'agat (potężna nadprzyrodzona istota), by zablokować wypływ lawy. Przez wiele dni Gwaxts'agat zwalczał lawę, dmuchając na nią swoim wspaniałym nosem. Wreszcie lawa zakrzepła, a Gwaxts'agat wycofał się w góry, gdzie pozostaje do dziś."

Do erupcji stożka żużlowego Tseax River Cone (lokalna nazwa Ayinash) w dolinie Nass (Kanada) doszło pomiędzy 1750 a 1775 rokiem. Lawa wywołała pożary okolicznych lasów i pokryła dwie wioski ludu Nisga'a: Wii Lax K'abit i Lax Ksiluux. Według podań ludu Nisga'a zginęło 2000 ludzi. Dokładna przyczyna ich śmierci nie jest znana. Mogli zatruć się dwutlenkiem węgla, być może miał miejsce spływ piroklastyczny, co jednak jest wątpliwe, gdy mamy do czynienia ze spokojną efuzją lawy (nie ma dowodów na erupcję eksplozywną Tseax River Cone). Warto dodać iż wylew lawy z Tseax River Cone o długości aż 22.5 km zatamował rzekę Tseax formując Lava Lake.

12 października 2018 roku mamy wznowienie aktywności eksplozywnej wulkanu Kadovar (Papua Nowa Gwinea).

Wylew lawy o długości 600 metrów z wulkanu Pacaya w Gwatemali płynie w kierunku Cerro Chino. Wulkan Fuego w dniu 12 października oprócz fontann i wylewu lawy generuje spływy piroklastyczne docierające do dwóch wąwozów (barrancas).

Zdj. krateru Tseax River Cone z lipca 2010 roku autorstwa The Grumpy Diver. Podobno krater stożka pozostaje wolny od śniegu nawet wówczas gdy zimą biały puch pokrywa jego otoczenie.

2 komentarze:

  1. Mnie tam najbardziej interesuje Kodavar... Jego aktywność jest naprawdę bardzo interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie. Do początku 2018 roku ten wulkan był kompletnie nieznany. Istna geograficzna biała plama. Pierwsza zarejestrowana erupcja w czasach historycznych. Niesamowite!

      Usuń