Blog poświęcony wspaniałym wulkanom, ich erupcjom, wyprawom na nie oraz geomorfologii. Popularyzujący wulkanologię i podróżniczy. Zapraszam do ewentualnej współpracy media, osoby prywatne, ewentualnych sponsorów czy marki, których mógłbym zostać ambasadorem. Kontakt do mnie: krawczykbart(at)yahoo.com
czwartek, 7 listopada 2013
Tempest Anderson, wiktoriański eksplorator wulkanów
Zapomniany podróżnik i naukowiec, którego dokonania warto przybliżyć na moim blogu. Tempest Anderson urodził się w 1846 roku w York. Ekspozycja jego zdjęć jest obecnie wystawiana w Muzeum Yorkshire. Anderson pracował jako chirurg okulista w York County Hospital. Interesowały go również jako człowieka wiktoriańskiego fotografia polowa i glacjologia. W końcu uległ fascynacji wulkanologią. Podróżował po świecie robiąc zdjęcia wulkanom w trakcie erupcji. Do 1900 roku widział większość europejskich wulkanów i kilka w USA. Wspiął się na Wezuwiusza, widział pozostałości Krakatau, był świadkiem katastrofalnych erupcji wulkanów Mount Pelée na Martynice oraz Soufriere na Saint Vincent (obie z 1902 roku). Jego wulkaniczne portfolio objęło 5000 fotografii. Uznanie przyniosła mu próba analizy spływu piroklastycznego z Montagne Pelée, który zniszczył portowe miasto Saint Pierre. Porównał mechanizm gorejącej chmury do lawin śnieżnych, których niszczące skutki widział w Alpach. Anderson zmarł w 1913 roku na Morzu Czerwonym wracając z kolejnej podróży (z Krakatau, którego erupcję obserwował w tymże roku) do domu. Pochowano go w Suezie. Nigdy się nie ożenił ani nie pozostawił potomków.
http://www.yorkshiremuseum.org.uk/Page/ViewNewsArticle.aspx?ArticleId=66
Zdjęcia począwszy od góry przedstawiają skutki erupcji wulkanu Soufriere w 1902 roku na wyspie Saint Vincent, erupcję freatyczną tegoż wulkanu, spływ piroklastyczny z wulkanu Mount Pelée oraz ekipę Tempesta Andersona na Wezuwiuszu w roku 1906 roku (Tempest to stateczny pan z białą brodą).
Częstotliwość eksplozji wulkanu Sinabung na Sumatrze nasila się. Do kolejnych dwóch eksplozji doszło 5 i 6 listopada - wygenerowały one odpowiednio chmury popiołu o wysokościach 7.5 i 3 km oraz opad szarego popiołu na okoliczne wioski. Niewielkie erupcje freatyczne targają też kamczackim wulkanem Zhupanovsky.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz