Od 15 kwietnia trwa drugi epizod erupcyjny wulkanu Anak Krakatau. Indonezyjski wulkan emituje obłoki popiołu na wysokość 1-2 km, mają miejsce eksplozje wulkaniańskie. Nadal jest to jednak aktywność erupcyjna mocno umiarkowana.
Zdaję sobie sprawę, że erupcje wulkanów nie są już aż tak medialne jak wojna na Ukrainie. Inna sprawa, że od czasu erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga 15 stycznia 2022 roku, która przyćmiła dziesiątki silnych erupcji wulkanicznych w ubiegłych latach nie wydarzyło się na razie nic znaczącego. Rój trzęsień ziemi na azorskiej wyspie Sao Jorge nie skutkował erupcją wulkaniczną, podobnie niedawny rój sejsmiczny na półwyspie Reykjanes, choć do erupcji szczelinowej na Islandii może dojść jeszcze w tym roku. Nie wykluczam nowego wypływu lawy w dolinie Geldingadalir czy w innym miejscu.
Swoją drogą erupcja Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga została oficjalnie uznana przez naukowców za najsilniejszą erupcję wulkaniczną XXI wieku - i pierwszą o sile 6 w skali VEI. To zatem najsilniejsza erupcja eksplozywna od czasu wybuchu filipińskiego wulkanu Pinatubo w czerwcu 1991 roku.
https://www.sciencealert.com/tonga-s-volcanic-eruption-was-the-largest-explosion-of-the-21st-century
Przy okazji zachęcam
do okresowego bądź bardziej trwałego wsparcia na Patronite, gdyż chcę
dalej popularyzować wulkany. I mam nadzieję, że robię to dobrze i skutecznie bez nachalnych reklam obecnych chociażby w cyfrowej prasie.
https://patronite.pl/wulkanyswiata
Zachęcam też do zaglądania na mój Instagram. Mam już 555 obserwatorów.
Nigdy nie widziałem na własne oczy wybuchu wulkanu jest to i piękne i strasznie
OdpowiedzUsuń