Wulkan Pavlof na Alasce zaczął 28 marca 2016 roku po południu nagle wybuchać. Pierwsze sygnały nadchodzącej erupcji pojawiły się na sejsmografach na 25 minut przed jej początkiem. Pilot samolotu dostrzegł chmurę erupcyjną nad wulkanem sięgającą wysokości 6-7.5 km. Obłok erupcyjny rozciągał się na odległość 700 km na północny wschód nad Alaską. Erupcję zwiastował skok aktywności sejsmicznej wulkanu. Kod czerwony awiacji dla Pavlof. Zdj. obłoku erupcyjnego Nikita Robinson/ Colt Snapp. Poprzednia erupcja wulkanu Pavlof ustała w listopadzie 2014 roku. Najbliższa mieścina Cold Bay jest zlokalizowana 60 kilometrów na południowy zachód od wulkanu. Opad popiołu miał miejsce w maleńkiej wiosce Nelson Lagoon. Anulowano dziesiątki lotów, w tym lokalne połączenia między Barrow, Bethel, Fairbanks, Kotzebue, Nome i Prudhoe Bay. Ucierpieli klienci przewoźników Alaska Airlines i PenAir.
EDIT: 29 marca erupcja Pavlof wciąż trwa, ale jej intensywność uległa redukcji. Tego samego dnia filipiński wulkan Kanlaon emituje obłok popiołu sięgający wysokości 1.5 km w trakcie trwającej 12 minut eksplozji.
Wczoraj silniejsza erupcja wulkanu Popocatepetl i słabe emisje popiołu z wulkanu Nevados de Chillan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz