piątek, 28 stycznia 2022

Sakurajima i Callaqui

Dzisiaj krótka notka. Solidna emisja popiołu z wulkanu Sakurajima (Kiusiu, Japonia) miała miejsce kilka godzin temu (około godziny 13.20 lokalnego czasu). Kolumna popiołu wzniosła się na wysokość 3.4 km. Sakurajima to obok Suwanosejima najaktywniejszy wulkan Japonii. Zdjęcie z miasta Kagoshima o populacji ponad 600 000 mieszkańców wykonał Nezo.

Anomalia termiczna i odgazowanie z krateru chilijskiego stratowulkanu Callaqui zostało zarejestrowane w dniach 26-27 stycznia 2022 roku. Być może to zwiastun intruzji świeżej magmy.

Drobna aktualizacja. Kolejny podcast za mną. Rozmawiamy m.in. o erupcji w Tonga, superwulkanach czy o kosmicznym wulkanizmie.

https://www.youtube.com/watch?v=vp8ERvGMFnA 

Wygląda na to, że atmosferyczna fala uderzeniowa wygenerowana przez erupcję Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga 15 stycznia 2022 roku wzmocniła fale tsunami wypychając je dalej i przyśpieszając ich czas nadejścia i uderzenia. Porównując ją obrazowo do szczepionki na chorobę Covid19 stała się boosterem (dawką przypominającą, wzmacniającą). W Peru utonęły dwie osoby, w Tonga póki co nadal jest mowa o trzech ofiarach śmiertelnych, choć większość mieszkańców archipelagu zdołała rozsądnie uciec na wyżej położone tereny. Wiele płytko położonych wulkanów podmorskich takich jak np. Kick'em Jenny (Grenada) jest zdolnych w trakcie erupcji do wygenerowania przynajmniej regionalnego tsunami. Pokaźna większość historycznych tsunami powstała wskutek silnych podmorskich trzęsień ziemi np. Tohoku w 2011 roku. Systemy ostrzegawcze (w skład których wchodzą podmorskie instrumenty pomiarowe, boje na powierzchni, satelity obserwacyjne) takie tsunami traktują jako priorytet. Pora zatem uważniej przyglądać się zjawisku wulkanicznego tsunami i zacząć je traktować poważnie.

poniedziałek, 24 stycznia 2022

W jaki sposób wulkany i ich erupcje generują fale tsunami?

Dzisiaj wczesnym rankiem przeczytałem o potężnej erupcji kaldery McCauley (Wyspy Kermadec, Nowa Zelandia), która miała miejsce 6300 lat temu i prawdopodobnie wygenerowała duże fale tsunami. Temat wulkanicznych tsunami zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłem dalej drążyć temat. Fale tsunami kojarzą się nam np. z uderzeniem asteroidy w ocean bądź z podmorskim trzęsieniem ziemi; zjawisko to w przypadku wulkanów i ich erupcji występuje rzadziej i nie jest zazwyczaj wnikliwie traktowane przez ekspertów od zarządzania kryzysowego. Tak czy owak rozmaite procesy wulkaniczne są w stanie wygenerować tsunami na oceanie, morzu czy na powierzchni jeziora. Najsłynniejszym przykładem wulkanicznego tsunami jest oczywiście słynna erupcja indonezyjskiego wulkanu Krakatau 26-27 sierpnia 1883 roku, która wygenerowała fale tsunami o wysokości sięgającej do 40 metrów i zabiła ponad 36 000 ludzi na wybrzeżach Jawy i Sumatry. Ale to nie koniec. Dwie osoby zginęły w odległości 185 km od miejsca erupcji (Pakisjaya, północna Jawa), jedna poniosła śmierć w odległości aż 3000 km (Arugam, Sri Lanka). Do powstania licznych fal tsunami w cieśninie Sundajskiej przyczyniły się spływy piroklastyczne z Krakatau.

Jakie są przyczyny powstawania wulkanicznych fal tsunami? Podmorska eksplozja, spływ piroklastyczny bądź lahar docierający do morza, trzęsienie ziemi poprzedzające erupcję bądź mające miejsce w jej trakcie, zapadnięcie się (kolaps) zbocza wulkanu, zapadnięcie się (kolaps, osiadanie) kaldery czy fala uderzeniowa generowana przez eksplozję wulkanu. Fale tsunami generowane przez spływy piroklastyczne docierające do morza zaobserwowano m.in. w trakcie erupcji wulkanów Soufriere Hills (Montserrat) w latach 1997 i 2003 oraz Tavurvur i Vulcan (Papua Nowa Gwinea) w 1994 roku.

Podwodne eksplozje generujące fale tsunami to m.in. erupcje wulkanów Myojin Sho w 1952 roku (Japonia, fala o wysokości sięgającej 1.4 metra w odległości 130 km od wulkanu, prawdopodobne zatopienie statku oceanograficznego "Kaiyo Maru 5" 24 września 1952 roku, zginęło 31 członków załogi), Kick-em Jenny w 1939 roku, (Morze Karaibskie, fala tsunami o wysokości sięgającej 2 metrów dotarła do wybrzeża Grenady) czy Kavachi (Wyspy Salomona). Kolejna kwestia warta omówienia to nagłe osiadanie wulkanu. W 1888 roku doszło do niewielkiej erupcji wulkanu Ritter Island (Papua Nowa Gwinea) oraz jego bocznego zapadnięcia się (kolapsu), w efekcie czego powstały fale tsunami o wysokości 10-15 metrów, które uderzyły w wybrzeża wysp oddalonych o dziesiątki/setki km (np. Sakar, Umboi, zatoka Rabaul) od miejsca wybuchu niszcząc przynajmniej 6 wiosek i zabijając około 3000 osób. Kolaps sektora stożka Mayuyama (kompleks wulkaniczny Unzen) wskutek trzęsienia ziemi w 1792 roku skutkował potężnym tsunami (fale o wysokości 8-24 metrów) w zatoce Ariake (Kiusiu, Japonia). Zginęło 15 030 osób. Był to najgorszy kataklizm w historii japońskiej wulkanologii. Osuwiska zachodzące w trakcie kolapsu zbocza spowodowały lokalne fale tsunami w przypadku wulkanów Stromboli (Wyspy Liparyjskie) w grudniu 2002 roku (wysokość fali tsunami dochodząca do 8 metrów) czy Tinakula (Wyspy Salomona) w latach 1966 i 1971. W lipcu 1979 roku doszło do zapadnięcia się południowego zbocza indonezyjskiego wulkanu Illiwerung, wskutek czego powstało tsunami o wysokości 7-9 metrów, które uderzyło w sąsiednie wybrzeża zabijając 500-1200 osób. W marcu 1871 roku fala tsunami o wysokości sięgającej 25 metrów uderzyła w wybrzeże wyspy Tagulandang zlokalizowanej 4 km na północ od wulkanu Ruang (Wyspy Sangihe). Zginęło ponad 400 osób, przyczyną powstania tego tsunami mogło być osuwisko z Ruang bądź spływ piroklastyczny docierający do morza. 

Jakie wulkany mają potencjał do wygenerowania fal tsunami? Wyspiarskie stratowulkany o stromych zboczach za sprawą spływów piroklastycznych czy osuwisk docierających do morza (np. Gamkonora, Tambora, Illiwerung, Ruang, Awu, Gamalama, Colo, Paluweh, Makian, Sangeang Api, Banda Api, Nila, Teon - wszystkie w Indonezji), jeziora kalderowe (Taal, Luzon, Filipiny), otwarte do morza kaldery (np. kaldera Rabaul, Papua Nowa Gwinea), częściowo podmorskie kaldery z wystającymi centrami erupcyjnymi (np. Anak Krakatau - Indonezja, Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga). Wreszcie płytko położone podmorskie wulkany (np. Veteran - Wietnam), (Banua Wuhu - Indonezja), etc. Jak widać sporo tych wulkanów znajduje się w Indonezji, Filipinach czy Papui Nowej Gwinei. 

Idealnym przykładem niechaj będzie tutaj wulkan Anak Krakatau, którego kolaps południowo-zachodniego zbocza w dniu 23 grudnia 2018 roku wygenerował fale tsunami, które uśmierciły 437 osób na wybrzeżach Banten i Lampung. Kolejny przykład z Indonezji to wulkan Paluweh - jego erupcji w 1928 roku towarzyszyły osuwisko oraz tsunami o wysokości sięgającej 10 metrów, które zabiło 128 ludzi. Także filipiński wulkan Taal jest zdolny do generowania fal tsunami. Do jego erupcji (np. w latach 1965, 1977 czy 2020) dochodziło z Volcano Island znajdującej się w centrum jeziora kalderowego. Przyczynami powstawania fal tsunami w przypadku Taal mogą być spływy piroklastyczne na jeziorze, tzw. base surge oraz podwodne eksplozje. Baczyć także należy na kolejne filipińskie wulkany tj. Didicas (w trakcie erupcji w 1969 roku zginęło troje rybaków - być może wskutek tsunami), Babuyan Claro czy Smith (oba na wyspie Babuyan). Papua Nowa Gwinea i Morze Bismarcka - tutaj warto monitorować szczególnie wulkany Ritter Island (podwodna erupcja z 19 maja 2007 roku wygenerowała niewielkie fale tsunami docierające do wybrzeży wysp Sakar i Umboi, jednak bez ofiar śmiertelnych), Bam (potencjalna niestabilność zbocza), Manam (spływy piroklastyczne docierające do morza w trakcie licznych erupcji) czy kalderę Rabaul z dwoma centrami erupcyjnymi: stożkami Tavurvur i Vulcan (tsunami o wysokości 4 metrów w trakcie erupcji w 1937 roku oraz tsunami o wysokości 1.2 metra w 1994 roku spowodowane przez spływy piroklastyczne ze stożka Vulcan docierające do wód zatoki).

Wulkaniczne tsunami jest zjawiskiem nieprzewidywalnym i potencjalnie bardzo groźnym i niszczycielskim, zazwyczaj jednak (za wyjątkiem omówionych przypadków Krakatau, Ritter Island i Hunga Tonga-Hunga Ha'apai) lokalnym. Kluczowe stają się zatem edukacja o sygnałach ostrzegawczych nadejścia wulkanicznego tsunami, szybkie ostrzeżenie lokalnych populacji żyjących niedaleko wulkanu oraz właściwa komunikacja.   

Korzystałem m.in. z niniejszego artykułu:

https://royalsocietypublishing.org/doi/10.1098/rsta.2014.0380

Przy okazji dwa materiały z moim udziałem. Podcast Łukasza Sakowskiego z bloga To tylko teoria oraz mini-wywiad dla TokFM. Za wszelkie błędy w wypowiedziach czy niedoskonałości językowe odpowiadam wyłącznie ja. :-)

https://www.totylkoteoria.pl/wybuch-wulkanu-hunga-tonga-hunga/ 

https://audycje.tokfm.pl/podcast/117267,Fala-uderzeniowa-po-wybuchu-wulkanu-Hunga-Tonga-Hunga-Ha-apai-okrazyla-glob

EDIT 25 stycznia 2022 roku: zarejestrowano emisje gazu i popiołu z krateru Benbow wulkanu Ambrym (Vanuatu) i odgazowanie krateru Marum. 25 stycznia mają miejsce emisje SO2 z trzech wulkanów w Vanuatu: Ambrym, Ambae i Gaua. Podwyższenie stopnia alarmu dla Ambrym na drugi.

Także 25 I o godzinie 11.39 lokalnego czasu doszło do niewielkiej erupcji wulkanu Rincon de la Vieja w Kostaryce. Obłok erupcyjny sięgnął wysokości 500 metrów-1 km. 

Aktywne pozostają wulkany na Alasce m.in. Semisopochnoi (emisje popiołu ze stożka Mount Cerberus) oraz Pavlof (wyciek lawy na wschodnim zboczu wulkanu).

niedziela, 23 stycznia 2022

Mount Rainier: potencjalnie najniebezpieczniejszy wulkan Gór Kaskadowych

                                            


Stratowulkan Mount Rainier to zlodowaciały kolos górujący nad miastami Seattle i Tacoma. To zarazem (obok Glacier Peak) potencjalnie najniebezpieczniejszy wulkan Gór Kaskadowych. Powody są rozmaite: 26 lodowców znajdujących się na jego wierzchołku i zboczach, duża wysokość (4392 m.), aktywny system hydrotermalny oraz częsta aktywność sejsmiczna. Potencjalna (nawet niewielka) erupcja tego wulkanu w przyszłości może doprowadzić do częściowego stopienia czapy lodowej Rainier i tym samym do powstania potężnych i destrukcyjnych laharów (spływów błota). Warto dodać, iż obszary, do których kiedyś dotarły lahary z wulkanu są obecnie gęsto zaludnione; znajdują się tam miasta i miasteczka, autostrady, mosty, porty i inna ważna infrastruktura. 

Lahary z wulkanów potrafią być niszczycielskie i śmiertelnie niebezpieczne, co udowodniła katastrofalna erupcja kolumbijskiego wulkanu Nevado del Ruiz 13 listopada 1985 roku i zagłada miasteczka Armero pokrytego potokami błota. Zginęło wówczas ponad 23 000 ludzi. Obok spływów piroklastycznych lahary to najgorsze zagrożenie powiązane z aktywnością erupcyjną wulkanów. Lahary zachowują się jak płynący beton niszcząc i grzebiąc wszystko to, co stanie na ich drodze. Badacze z USGS oszacowali, że dawne lahary z Mount Rainier płynęły dolinami wulkanu z prędkością 70-80 km/h i osiągały maksymalną głębokość 150 metrów. 

Jako przykład niechaj posłuży lahar Osceola sprzed 5600 lat powstały wskutek tzw. zapadnięcia się (kolapsu) sektora wulkanu. Zszedł on z wierzchołka i północno-wschodniego zbocza Rainier docierając do nisko położonego obszaru Puget Sound, czyli w okolicach dzisiejszego Auburn. Pozostawił po sobie podkowiasty i otwarty na północny wschód krater o szerokości 1.8 km - prawie tej samej wielkości co krater powstały wskutek słynnej erupcji wulkanu St. Helens 18 maja 1980 roku. Na depozytach laharu Osceola znajdują się obecnie (przynajmniej częściowo) miasteczka Orting, Buckley, Sumner, Puyallup, Enumclaw i Auburn. Lahar Osceola pokrył obszar o powierzchni 550 km kwadratowych. Około roku 1500 do nisko położonych terenów Puget Sound dotarł także płynny lahar Electron pochodzący z zachodniego zbocza wulkanu i powstały najprawdopodobniej wskutek trzęsienia ziemi bądź niewielkiej erupcji wulkanicznej. Dotarł on na odległość 100 km i osiągnął maksymalną głębokość 30 metrów. Zachodnie zbocze wulkanu uchodzi za szczególnie niebezpieczne ze względu na stromość i potencjał do lawin & osuwisk.

Więcej o laharach z Rainier przeczytacie na stronie USGS:

https://www.usgs.gov/volcanoes/mount-rainier/significant-lahars-mount-rainier

Na zdjęciu Janet L. Mathews wulkany St. Helens i Rainier w 2004 roku.  

Wczoraj grzebiąc na Facebooku udało mi się odszukać dwa naziemne zdjęcia z potężnej erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia 2022 roku, erupcji, która zaskoczyła wulkanologów gigantyczną energią. Zostały one zrobione z wyspy Tongatapu przez Jona Arnotta i Noazky Langi. To są równie cenne fotografie jak satelitarne. Czekam jeszcze na pierwsze zdjęcia fragmentów wysepki wulkanicznej zrobione z pokładu statku czy z powietrza. 

Tongijska erupcja z 15 stycznia spowodowała wyciek ropy z włoskiego tankowca blisko rafinerii La Pampilla i katastrofę ekologiczną w Peru. 21 plaż zostało zanieczyszczonych. Odnajdywane są martwe foki, ptaki, ryby. Odnowa ekosystemu może potrwać lata.

Nadto wpadłem na pomysł stworzenia mapki obrazującej położenie podmorskich kabli światłowodowych i rozmieszczenia wulkanów na Ziemi, gdyż wcześniej takiej mapki nie widziałem. Jej wykonania podjął się Szymon Walczakiewicz z fanpejdża Pogoda i klimat woj. zachodniopomorskiego i powyżej macie rezultat. Uważam, że warto stworzyć taką mapę, gdyż uszkodzenie podmorskiego kabla światłowodowego to realne zagrożenie, co udowodniła erupcja w Tonga. Taka sytuacja może się prędzej czy później powtórzyć i warto o tym pamiętać. Przykładowo warto zwrócić uwagę na takie podmorskie wulkany u wybrzeży Włoch jak Marsili (Morze Tyrreńskie, pomiędzy Palermo a Neapolem), Empedocles (pomiędzy Sycylią a Tunezją), 6 podmorskich wulkanów pomiędzy Mazara del Vallo a Sciacca (Sycylia), w tym Actea oraz erupcja Ferdinandea w 1831 roku czy wreszcie niezlokalizowany do tej pory podwodny Vulcano Dimenticato gdzieś przy wybrzeżach Agrigento.

Artykuł dedykuje moim byłym i obecnym Patronom z Patronite i z góry dziękuję za Wasze wsparcie, gdyż jest dla mnie ogromnie motywujące.

wtorek, 18 stycznia 2022

Geneza tsunami Hunga Tonga-Hunga Ha'apai

                                              
Zastanawiam się jaka była geneza powstania fal tsunami w trakcie erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai 15 stycznia 2022 roku. Ciekawą teorię mają naukowcy z Geonet. Erupcja z 14 stycznia rozerwała część wulkanu pod wodą, toteż woda dostała się do ekstremalnie gorącego otworu erupcyjnego. Zatem do erupcji 15 stycznia doszło pod wodą (przez ocean), co skutkowało powstaniem fal tsunami na Pacyfiku. W trakcie erupcji w grudniu wyspa poszerzyła się w południowej części. Najpierw (14 I) miał miejsce niewielki kolaps, który zaowocował malutkim tsunami, potem 15 I duży, czego skutkiem była gwałtowna interakcja świeżej magmy z wodą i wielka erupcja podmorska. Warto tutaj dodać, że fale tsunami na otwartym oceanie mogą przemieszczać się z prędkością 400-800 km/h, a na wybrzeżu 10-30 km/h. Być może rację ma wulkanolog Shane Cronin, który twierdzi, że doszło do erupcji w kalderze, a nie na jej krawędziach (mniejsze erupcje Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w latach 2009 i 2014-15). Wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai jest częściowo podmorski, mierzy 1800 metrów wysokości, a jego szerokość wynosi 20 km. W wyniku silnej erupcji takiej jak ta z 15 stycznia kaldera zapada się, pogłębia. Do potężnej erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z kaldery doszło ostatni raz około 1100 roku. Także 15 stycznia musiały zostać wyemitowane z kaldery (średnica 4-6 km) duże ilości świeżej, bogatej w gaz magmy. Być może teraz wulkan się uspokoi, być może dojdzie do kolejnego epizodu erupcyjnego. Czas pokaże. 

Tsunami uderzające w zachodnie wybrzeże wysp Tongatapu, 'Eua i Ha'apai mogło osiągnąć wysokość nawet 15 metrów. Uszkodzony został podmorski kabel światłowodowy, co oznacza odcięcie od internetu na wyspach Tonga. Czynione są wysiłki, by przywrócić komunikację. Potwierdzono na razie trzy ofiary śmiertelne: 50-letnia Brytyjka ratująca psy ze swojego schroniska, 65-letnia kobieta z wyspy Mango i 49-letni mężczyzna z wyspy Nomuka. Problemem jest także kontaminacja zasobów wody pitnej na wyspie przez popiół. Tsunami zniszczyło wszystkie domy na wyspie Mango (populacja 50 osób), na wyspie Fonoifua ocalały jedynie dwa, wyspy Nomuka i Atata (populacja 100 osób) także zostały zdewastowane. Ewakuowani są mieszkańcy wysp Nomuka, Atata i Fonoifua, a także mieszkańcy zachodniej części Tongatapu.

Systemy ostrzegania dobrze sprawdzają się w przypadku najczęstszych tsunami spowodowanych przez tektoniczne trzęsienia ziemi, jednak tym razem nie obyło się bez zaskoczenia, ponieważ wulkaniczne tsunami są znacznie rzadszym zjawiskiem.

Podmorskie kable światłowodowe to tzw. infrastruktura krytyczna. Ich uszkodzenie oznacza lokalną, regionalną, a nawet globalną katastrofę. Od 1989 roku pociągnięto ponad 885 000 km podmorskich kabli światłowodowych. Są one wrażliwe na podmorskie trzęsienia ziemi, podwodne osuwiska, erupcje wulkanów i tsunami. Jeśli zostaną uszkodzone ich naprawa może zająć tygodnie w zależności od głębokości ich położenia i dostępności. Wiele z tych podmorskich kabli znajduje się blisko czynnych i drzemiących wulkanów (także podmorskich) czy w strefach aktywności sejsmicznej. Dużo map infrastruktury krytycznej poniżej:

https://personalpages.manchester.ac.uk/staff/m.dodge/cybergeography/atlas/cables.html 

https://www.submarinecablemap.com/

Podam jeden, może dwa przykłady. W głębinach Morza Południowochińskiego oraz w wodach cieśniny Luzon jest gęsto od podmorskich kabli światłowodowych. W odległości 120-150 km od południowo-wschodniego wybrzeża Wietnamu znajdują się podmorskie wulkany Veteran i Ile des Cendres (ostatnia erupcja w 1923 roku) oraz grupa wulkanów Lý Sơn (Cul Lao Re, możliwe erupcje w holocenie). To całkiem możliwe że kiedyś się obudzą. Cieśnina Luzon to liczne wulkany m.in. częściowo podmorski Didicas, który wyłonił się w 1952 roku, nienazwany podmorski wulkan blisko niezamieszkanej wyspy Ibugos z ostatnią erupcją w 1854 roku czy stratowulkany Babuyan Claro (ostatnia potwierdzona erupcja wulkanu w 1860 roku), Iraya (ostatnia erupcja w 1454 roku) czy Camiguin de Babuyanes (ostatnia erupcja, być może częściowo podmorska w 1857 roku). W Europie warto zwrócić uwagę choćby na podmorski wulkan Marsili oddalony od Neapolu o 175 km. Jego przyszła erupcja może teoretycznie doprowadzić do niszczycielskich fal tsunami, które uderzą w śródziemnomorskie wybrzeża. To tylko nieliczne przykłady. Uszkodzenie kabla podmorskiego Tonga Cable System (długość 827 km, zarządza nim konsorcjum Digicel Tonga) przez erupcję Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia powinno być lekcją na przyszłość choćby dla ekspertów od zarządzania kryzysowego. Taka sytuacja prędzej czy później może się powtórzyć z jeszcze bardziej dotkliwym skutkiem.

Zdj. Adam Platform

EDIT: Nowe informacje. Oszacowana wysokość kolumny erupcyjnej wyemitowanej przez wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai to aż 39 km. Odgłosy erupcji były słyszane na Alasce w odległości około 9600 km od jej miejsca, zatem była to najgłośniejsza erupcja wulkaniczna od czasu erupcji wulkanu Krakatau w 1883 roku. Oszacowana moc wybuchu to aż 10 megaton TNT, czyli detonacja pierwszej bomby wodorowej Ivy Mike 1 listopada 1952 roku w atolu Eniwetok. Dla porównania eksplozja saletry amonowej w Bejrucie 4 sierpnia 2020 roku to ekwiwalent "zaledwie" 08-1.1 kiloton TNT, natomiast eksplozja 27-tonowej termojądrowej Car Bomby (Nowa Ziemia, 30 października 1961 roku) to 50 megaton, czyli równoczesna detonacja 3800 bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę. Fala uderzeniowa z erupcji w Tonga już trzykrotnie obiegła glob.

Naprawa podmorskiego kabla światłowodowego uszkodzonego przez erupcję zajmie przynajmniej 4 tygodnie, nie dwa tak jak pierwotnie zakładano. Brak łączności uniemożliwia precyzyjne oszacowanie strat i zniszczeń. Nie ustają wysiłki oczyszczenia lotniska na Tongatapu z warstwy popiołu. 

Nadal trwają oszacowania co do wysokości przypominającej parasol kolumny erupcyjnej. Według oszacowań badacza Simona Prouda wysokość chmury erupcyjnej to 35 km, a jej najwyższy punkt mógł sięgnąć niewiarygodnej wysokości aż 55 km, czyli do mezosfery ponad stratosferą i troposferą, co oznacza że wyemitowany materiał wulkaniczny przemieszczał się z prędkością bliską prędkości dźwięku (czyli około 1225 km/h). Warto dodać, że w ciągu kilku godzin aktywności erupcyjnej Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w dniach 14-15 stycznia 2022 zarejestrowano 400 000 wulkanicznych błyskawic w chmurze erupcyjnej czy uderzających w ziemię/ocean. To absolutny rekord. Dla porównania: erupcja Anak Krakatau w grudniu 2018 roku wygenerowała 340 000 wulkanicznych błyskawic w ciągu tygodnia, a nie kilku godzin.

Peruwiańscy wulkanolodzy informują o możliwości zapadnięcia się południowo-wschodniej części krateru czynnego wulkanu Ubinas wskutek przyszłej erupcji bądź ulewnego deszczu. Może to skutkować ogromnym spływem piroklastycznym mknącym w dół doliny Ubinas i zagrożeniem dla kilku miejscowości. Ubinas to obok Sabancaya najaktywniejszy wulkan w Peru.

16 stycznia 2022 roku zarejestrowana została emisja gazu i popiołu z objętego drugim stopniem alarmu wulkanu Ambae (Vanuatu).

Artykuł niniejszy dedykuję wspierającym mnie w przeszłości i obecnie Patronom oraz wszystkim tym, których erupcja w Tonga zafascynowała. Dziękuję za wsparcie na Patronite.

Finalnie tekst do poczytania:

https://www.nationalgeographic.com/science/article/the-science-behind-the-tonga-eruption-and-tsunami

niedziela, 16 stycznia 2022

Wulkaniczne tsunami, fala uderzeniowa i komunikacyjny blackout erupcji w Tonga

 
Wczoraj doszło do erupcji wulkanicznej, która była jedną z najbardziej niesamowitych, jakie miałem przyjemność monitorować od czasu założenia niniejszego bloga. Erupcji potężnej i niezwykłej, zdarzającej się powiedzmy raz na ponad sto lat. 15 stycznia o godzinie 05.15 wybuchł częściowo podmorski wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w archipelagu Tonga. Warto dodać, że tongijski wulkan rozpoczął aktywność erupcyjną 19 grudnia 2021 roku i kontynuował ją do 11 stycznia 2022 roku. Potem wulkan zapadł w krótką drzemkę, by wznowić aktywność erupcyjną 14 stycznia. Kolumna erupcyjna nad Hunga Tonga-Hunga Ha'apai sięgnęła wówczas wysokości 20 km. Wydano ostrzeżenie tsunami dla Tonga, ale był to ledwie przedsmak tego, co miało nadjeść. 

Potężny paroksyzm erupcyjny Hunga Tonga-Hunga Ha'apai, który miał miejsce rankiem 15 stycznia wyemitował ogromny obłok popiołu (18-20 km wysokości). Na wyspie Tongatapu zapadła ciemność. Odgłosy eksplozji były słyszane m.in. w Nuku'alofa (65 km od miejsca erupcji), Samoa (ponad 800 km od miejsca erupcji), Suva (stolica Fidżi), Niue, Vanuatu, Nowej Zelandii, a nawet na Alasce oddalonej od miejsca erupcji o ponad 9600 km. Dla porównania odgłosy eksplozji wulkanu Krakatau z 27 sierpnia 1883 roku zarejestrowano na wyspie Rodrigues (Ocean Indyjski, oddalona od indonezyjskiego wulkanu o 4800 km). Satelity zarejestrowały rozległą kolumnę erupcyjną oraz falę uderzeniową (ciśnienie powietrza), która obiegła cały glob. Fala grawitacyjna (wypornościowa) wygenerowana przez wybuch tongijskiego wulkanu została zarejestrowana m.in. przez polskie, australijskie i nowozelandzkie stacje pogodowe. Energia tej eksplozji była doprawdy niesamowita. Fale sejsmiczne erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai stanowiły odpowiednik trzęsienia ziemi o magnitudzie 5.8.

Już w wyniku erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai środkowa część wyspy wraz z uformowanym w wyniku wcześniejszej aktywności erupcyjnej stożkiem uległa zniszczeniu. Paroksyzm erupcyjny z 15 stycznia zniszczył wyspę Hunga Tonga-Hunga Ha'apai nieomal całkowicie, co jest widoczne na zdjęciach radarowych satelity Sentinel 2. Warto dodać, że w kolumnie erupcyjnej w dniach 14-15 stycznia zarejestrowano dziesiątki tysięcy wulkanicznych błyskawic. 

Erupcja tongijskiego wulkanu wygenerowała fale tsunami o różnorodnej maksymalnej wysokości, które dotarły m.in. na  wybrzeże Nuku'alofa (1.2 m. wysokości), wysp archipelagu Fidżi (Suva, 20 cm), wysp Lau, wysp Samoa Amerykańskiego (0.61 m wysokości), Vanuatu (1-2.5 m.), Hawajów (Hanalei, wysokość 0.8 metra) czy do Great Barrier Island (Nowa Zelandia, wysokość 1.33 metry). Na wschodnim wybrzeżu Australii wysokość fal tsunami to m.in. 1.27 metrów (Wyspa Norfolk) i 0.82 metry (Wyspa Lord Howe). W Japonii najwyższą falę tsunami zarejestrowano w Amami, prefektura Kagoshima - jej wysokość to 1.2 metra, prefektura Iwate, wysokość 1.1 metra, port morski Sendai, wysokość 0.9 metra. Fale tsunami wygenerowane przez erupcję w Tonga zarejestrowano także w USA (np. Kalifornia, Port Sant Luis, 1.3 metra wysokości), na Alasce (miasteczko Nikolski, 0.37 metra), w Meksyku (np. Manzanillo, Colima, wysokość 2.05 metra) czy w Peru (tsunami o wysokości 2 metrów zabiło 2 kobiety na plaży Naylamp w Lambayeque). W północnym Chile tsunami o wysokości dochodzącej do 2 metrów uszkadzało przystanie i wywracało łódki. Niewielkie tsunami odnotowano także w Puerto Rico, na rosyjskich Kurylach czy na Wyspach Galapagos. W przypadku wystąpienia fal tsunami należy unikać plaż, zatok, przystani, portów i prędko szukać schronienia na okolicznych wzniesieniach. Tak czy owak rozległe tsunami topiło łódki rybackie, zalewało ulice, uszkadzało nadmorskie domy czy restauracje w różnych nadmorskich miejscach na świecie.

Erupcja Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia 2022 roku uszkodziła podmorski kabel światłowodowy znajdujący się 44 km na południe od miejsca wybuchu wulkanu (7-8 km na wschód od wulkanu znajduje się kabel wewnętrzny), zatem na wyspach zapanował komunikacyjny blackout. Póki co wciąż nie ma potwierdzenia o ofiarach śmiertelnych na wyspach Tonga wskutek erupcji i tsunami. Na pewno należy spodziewać się licznych szkód w infrastrukturze wskutek zalań i opadu popiołu oraz zaginięć. Tsunami z erupcji tongijskiego wulkanu prawdopodobnie kompletnie zerodowało dwie niezamieszkane wysepki Nuku i Tau (Tonga). Dwie sąsiednie niezamieszkane wyspy Tonumea i Kelefesia zostały częściowo zalane. Zalana została także mała i zamieszkana wyspa Atata. Powoli przywracane jest zasilanie w Nuku'alofa.

O możliwości uszkadzania/niszczenia podmorskich kabli przez erupcje wulkaniczne pisałem w artykule z 5 stycznia 2022 roku. I wykrakałem.

http://wulkanyswiata.blogspot.com/2022/01/erupcja-superwulkanu-jako-globalny.html

Wulkaniczne tsunami to dość rzadki fenomen, ostatni raz mieliśmy z nim do czynienia w trakcie katastrofalnej erupcji indonezyjskiego wulkanu Anak Krakatau 23 grudnia 2018 roku (zginęło wówczas 437 osób). Przyczyny wygenerowania wulkanicznego tsunami są rozmaite: zapadnięcie się kaldery, wulkaniczne trzęsienia ziemi, gwałtowna erupcja freatomagmowa, eksplozywna (tak było w zapewne w przypadku Hunga Tonga-Hunga Ha'apai, nie wykluczam zapadnięcia się podmorskiej kaldery), spływ piroklastyczny czy lahar (potok błota) docierający do morza czy wreszcie wulkaniczne osuwisko bądź lawinę. Wykaz wszystkich zarejestrowanych przypadków wulkanicznych tsunami znajdziecie tutaj:

https://en.wikipedia.org/wiki/Volcanic_tsunami

Artykuł niniejszy dedykuję wszystkim moim Patronom (starym i nowym) na Patronite, ale także wszystkim osobom, które regularnie zaglądają na bloga i fanpejdż. Jedno jest pewne: prędko erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai z 15 stycznia 2022 roku nie zapomnę.

Przy okazji polecam lekturę i czekam na więcej wieści z Tonga.

https://eos.org/science-updates/new-volcanic-island-unveils-explosive-past

Zdj. Planetlab, via Twitter.

EDIT: Wstępne szacunki mówią o kolumnie erupcyjnej sięgającej wysokości 30 km oraz emisji 400 000 ton (40 kiloton) SO2 do atmosfery - to za mało, by mieć większy wpływ na globalne schłodzenie klimatu. Takie silne stratosferyczne erupcje wulkaniczne mają potencjał do schłodzenia klimatu.

Naprawa uszkodzonego w dwóch miejscach podmorskiego kabla światłowodowego łączącego Tonga i Fidżi (długość 827 km) z resztą świata zajmie przynajmniej dwa tygodnie. Nieoficjalny bilans ofiar śmiertelnych na wyspach to w tej chwili 3 osoby (odnaleziono ciało Angeli Glover z UK), na samej wyspie Tongatapu 100 budynków zostało uszkodzonych, a 50 kompletnie zniszczonych. Miasta i wsie takie jak Nuku'alofa, Pangai, Nomuka czy Fafaa są pokryte popiołem. Obłok SO2 wyemitowany przez wulkan dotarł już nad Australię.

To była najsilniejsza erupcja wulkaniczna od czasu erupcji wulkanów Puyehue Cordon Caulle w latach 2011-12 (5 w skali VEI) oraz Pinatubo w 1991 roku (6 w skali VEI).  

Zakończyła się erupcja szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise na wyspie Reunion, wciąż natomiast trwa erupcja efuzywna wulkanu Wolf na wyspie Isabela (Galapagos) - aktywne pozostają dwie szczeliny erupcyjne.

sobota, 15 stycznia 2022

Potężna erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga i fale tsunami

 
Do potężnej erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga doszło 15 stycznia 2022 roku o godzinie 04.00 czasu UTC. Trwająca około 10 minut paroksyzmalna erupcja wygenerowała fale tsunami, które dotarły do wybrzeży wysp Tonga (80 cm-1.6 metra wysokości, w stolicy Nuku'a'lofa 1.2 metra wysokości), Samoa (60 cm w Pago-Pago, stolicy Samoa Amerykańskiego), Fidżi i Cooka i wdarły się na ląd. Eksplozje wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai słyszano w Nowej Zelandii, odległość ponad 2000 km od miejsca erupcji oraz m.in na wyspach Fidżi, Samoa i Niue. Szerokość obłoku popiołu to aż 700 km. Fala uderzeniowa z erupcji Hunga Tonga-Hunga Ha'apai rozeszła się z prędkością 1000 km/h na odległość przynajmniej 2500 km od epicentrum.

https://www.weatherwatch.co.nz/content/tonga-size-of-eruption-put-into-perspective-x4-infographics 

Obecnie alerty tsunami zostały już dla większości miejsc (np. Samoa) zniesione, ale mogą zostać przywrócone. Kolumna erupcyjna nad wulkanem sięgnęła wysokości przynajmniej 15-20 km. Można spodziewać się kolejnych eksplozji tongijskiego wulkanu. Tak jak wspomniałem odgłosy eksplozji wulkanu były są słyszane w Suva, Sigatoka, Levuka (Fidżi, 700 km od Tonga) i w Samoa (900 km od Tonga). Z królewskiego pałacu w Nuku'a'lofa (wyspa Tongatapu, stolica Tonga) ewakuowano króla wysp Tupou VI. Trwają masowe ewakuacje na terenie wysp Tonga i Fidżi. Ludzie w popłochu udali się na wzniesienia, z dala od plaż i wybrzeży. Opad popiołu miał/ma miejsce na wyspy Fidżi (m.in. Vatoa, Lau), w Tonga (m.in. Nuku'a'lofa, wyspa Tongatapu, stolica wyspiarskiego państwa). Odnotowano szkody spowodowane uderzeniem tsunami na wybrzeżu wyspy wulkanicznej Sava'i.

Zastanawiam się nad siłą dzisiejszej erupcji w Tonga. 5 w skali VEI a la Mount Saint Helens w 1980? Oczywiście mam także skojarzenia z erupcjami Krakatau w 1883 roku i Anak Krakatau w 2018 roku ze względu na wygenerowanie przez wybuch wulkanu tsunami.

Z uzyskanych informacji wynika, że erupcja Hunga Tonga-Hunga Ha'apai nadal trwa, a odgłosy eksplozji są słyszane m.in. w Suva, stolicy Fidżi. Ogłoszono ostrzeżenia o tsunami dla Vanuatu i dla wschodniego wybrzeża Australii (wschodnia Victoria, ewakuacja Lord Howe Island).

Sytuacja z erupcją tongijskiego wulkanu na pewno będzie kryzysowa dla mieszkańców archipelagu, gdyż są to raczej płaskie wyspy. Nawet dość niewielkie tsunami stanowi ogromne zagrożenie dla mieszkańców i ich dobytku. Po uderzeniu tsunami komunikacja z mieszkańcami niektórych wysp jest utrudniona.

Ten wpis jeszcze będzie aktualizowany jeszcze dziś albo jutro.

piątek, 14 stycznia 2022

Wznowienie erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga

Silna erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai rozpoczęła się 13 stycznia 2022 roku o godzinie 15.20 czasu UTC. Kolumna erupcyjna sięgnęła wysokości 5-20 km, według Wellington VAAC 16.7 km. Opad popiołu miał miejsce na wyspy Tongatapu, 'Eua oraz Ha'apai. Wydano ostrzeżenie o tsunami i faktycznie w Nuku'alofa (stolica Tonga) odnotowano nieszkodliwe i zlokalizowane fale tsunami o wysokości 10-30 cm. W kolumnie erupcyjnej zarejestrowano tysiące wulkanicznych błyskawic. Mieszkańcy Tonga zaobserwowali wspaniałe krwistoczerwone zachody słońca.

Wulkan przez ostatnie dni był względnie spokojny, ba, erupcja miała się już zakończyć. A tu taka 'niespodzianka'. Wulkany potrafią być kapryśne, nieprzewidywalne. I za to je uwielbiam. Zdj. satelity Himawari8 i Tonga Geological Services.

Sporadyczne eksplozje strombolijskie targają indonezyjskim wulkanem Lewotolo (Lembata). 11 stycznia 2022 roku o godzinie 08.48 lokalnego czasu wulkan wyemitował popiół na wysokość 2.1 km.

środa, 12 stycznia 2022

Kontynuacja erupcji wulkanu Wolf na wyspie Isabela

Erupcja efuzywna wulkanu tarczowego Wolf na wyspie Isabela (archipelag Galapagos) w toku. Lawa przemieściła się na odległość 15 km i znajduje się około 5 km od wybrzeża wyspy. Potok lawy płynie przez stare pole lawowe i endemiczną szatę roślinną. Zdj. Parque Galapagos.

Populacja endemicznej dla tego wulkanu różowej iguany (iguana rosada, Conolophus marthae) jest niezagrożona. To niestety gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem.
 
 
EDIT: 13 I Aktywne pozostają dwie szczeliny erupcyjne wulkanu Wolf. Lawa pokryła obszar o powierzchni około 7.6 km kwadratowych, ale jeszcze nie dotarła do Pacyfiku.
 
Wulkan Sangay (Ekwador) w styczniu 2022 roku - trzy aktywne otwory erupcyjne. Centralny i zachodni - aktywność strombolijska, północny - jedynie odgazowanie. Dwa aktywne wylewy lawy na południowo-wschodnim i północnym zboczu (długość ok. 540 i 370 metrów) pozostają aktywne. Koncentracja SO2 w obłokach gazu sięgających wysokości 5.2-5.6 km.

12 stycznia o godzinie 03.45 lokalnego czasu kamczacki wulkan Karymski wyemitował obłok popiołu o wysokości 4.3 km.

Erupcja wulkanu Mawson Peak (Big Ben) na niezamieszkanej wyspie Heard (Heard Island, Australia) w toku. Ma miejsce wyciek lawy na górnym północno-zachodnim zboczu tego rzadko fotografowanego wulkanu. To najdłuższy wylew lawy od 2013 roku.

Trwa także emisja lawy z wulkanu Piton de la Fournaise na Reunion. Formuje się nowy stożek na aktywnej szczelinie erupcyjnej. Potoki lawy nie płyną jednak daleko, rozszerzają się bocznie i zwiększają grubość.
 
Trwa także aktywność lawowa wulkanu Kilauea ograniczona do kaldery Halemaumau. Uległa ona wznowieniu po jednodniowej pauzie 7 stycznia 2022 roku.

Na Islandii cisza. Nie doszło do kolejnego epizodu lawowego erupcji Geldingadalsgos. Zastanawiam się czy jeszcze w tym roku na Islandii znowu popłynie lawa. Niewykluczone.

Na razie rok 2022 zaczął się dość spokojnie. Jest póki co jedna nowość: erupcja wulkanu Wolf na wyspie Isabela po prawie 7 latach drzemki.

piątek, 7 stycznia 2022

Wylew lawy z wulkanu Wolf na wyspie Isabela

                                            

7 stycznia 2022 roku godzinie 00:20 lokalnego czasu z pokładu statku strażnicy parkowi dostrzegli umiarkowanie dużą erupcję szczelinową wulkanu Wolf (1710 m. wysokości) znajdującego się na północnym krańcu wyspy Isabela w archipelagu Galapagos. Jakiś czas temu zastanawiałem się kiedy dojdzie do kolejnej erupcji wulkanicznej na Galapagos i oto odpowiedź. Wolf wybuchł po raz ostatni 25 maja 2015 roku. Erupcja nie stwarza zagrożenia dla ludzi. Kolumna gazu nad miejscem erupcji sięga wysokości 1.9-3.8 km i jest rozwiewana na północny wschód i zachód. Wybuch wulkanu może być natomiast zagrożeniem dla krytycznie zagrożonej populacji różowej iguany (211 osobników), którą odkryto na zboczach wulkanu w 2009 roku. Jednak obszar występowania tego endemicznego gatunku jest daleko od miejsca erupcji. Lawa wydobywa się ze szczeliny erupcyjnej na południowym zboczu wulkanu. Mają miejsce spektakularne fontanny lawy o wysokości 150 metrów zasilające wyciek, który znajduje się w odległości 1.8 km od Pacyfiku. Zdj. Wilson Cabrera.

Wolf jest najwyższym z sześciu wulkanów tarczowych na wyspie Isabela. Pozostałe to Ecuador, Darwin, Alcedo, Sierra Negra i Cerro Azul. Być może erupcja potrwa jeszcze przynajmniej z tydzień-dwa.

W kraterze wulkanu Nyiragongo w Kongo formuje się jezioro lawy po kilku miesiącach braku aktywności. Przelot nad tym czynnym wulkanem w dniu 5 stycznia 2022 roku ujawnił obłok gazu i obecność lawy. 
 
6 stycznia o godzinie 19.44 lokalnego czasu silna eksplozja kopuły lawowej wulkanu Nevados de Chillan w Chile wyemitowała obłok erupcyjny o wysokości 5.4 km.
 
Tak jak wspomniałem w poprzednim poście powraca także jezioro lawy w południowym kraterze wulkanu Erta Ale w Etiopii zlokalizowanym w południowej części jego kaldery. Zdj. Anthony Caere.

Czekam na bardziej szczegółowe wieści odnośnie obu wulkanów.

środa, 5 stycznia 2022

Erupcja superwulkanu jako globalny kataklizm vs ekonomiczne skutki mniejszych erupcji

                                      

W dniach 15-21 kwietnia 2010 roku doszło do erupcji eksplozywnej podlodowego islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull, która wywołała gigantyczny chaos na europejskich lotniskach. Chmura popiołu emitowana przez islandzki wulkan pojawiła się nad znacznym terytorium Europy oraz nad Północnym Atlantykiem. W ciągu tygodnia zamknięto ponad 300 lotnisk w ponad 20 krajach oraz znaczną przestrzeń powietrzną nad nimi, anulowano ponad 100 000 lotów pasażerskich, 7 milionów pasażerów odczuło skutki anulacji tych lotów, utracone dochody linii lotniczych oszacowano na 1.7 miliarda dolarów. Jak wiadomo popiół wulkaniczny emitowany przez wulkany w trakcie erupcji eksplozywnych uszkadza silniki samolotów. Na szczęście jeszcze nie zdarzyła się sytuacja katastrofy lotniczej spowodowanej przez erupcję danego wulkanu, choć samoloty pasażerskie wlatywały w chmury popiołu. W każdym razie od czasu II Wojny Światowej nie było jeszcze tak globalnego zakłócenia w sferze powietrznych podróży, biznesu czy handlu. Globalna gospodarka poniosła straty w wysokości 5 miliardów dolarów. Poniżej szczegółowy raport ekonomiczny:

https://www.oxfordeconomics.com/my-oxford/projects/129051 

Erupcja islandzkiego wulkanu (4 w skali VEI) była niewielka w porównaniu do takich historycznych erupcji jak wulkanów Tambora w 1815 roku (7 w skali VEI i anomalia klimatyczna zwana Rokiem Bez Lata) czy Pinatubo w 1991 roku (6 w skali VEI, jej koszt ekonomiczny to 740 milionów dolarów). Tak czy owak warto uznać pamiętną erupcję Eyjafjallajökull za swoiste ostrzeżenie, gdyż taka skutkująca globalnym lotniczym chaosem erupcja może się prędzej czy później powtórzyć.

Do erupcji superwulkanów przejdę później, ale także mniejsze erupcje wulkaniczne (zarówno wulkanów podmorskich, jak i lądowych) są zdolne do uszkadzania wrażliwej infrastruktury np. podmorskich kabli światłowodowych czy do zakłócania ważnych korytarzy powietrznych. Erupcja wulkanu na Tajwanie np. obszaru wulkanicznego Tatun mogłaby zakłócić globalny łańcuch dostaw mikrochipów (półprzewodników). To na Tajwanie siedzibę ma Taiwan Semiconductor Manufacturing Company, największy na świecie producent chipów komputerowych do iPhonów, sztucznej inteligencji czy ultra-wydajnych komputerów. Erupcje wulkaniczne mogłyby także na wiele dni zakłócić morski transport przez cieśniny Luzon, Malakka czy kanał Sueski. Wulkaniczne tsunami spowodowane przez erupcję jakiegoś europejskiego wulkanu np. Santorini mogłoby zablokować kanał Sueski, uszkodzić podmorskie kable światłowodowe czy zalać/zrujnować porty. Sześciodniowa blokada kanału Sueskiego przez osadzony na mieliźnie kontenerowiec "Ever Given" w marcu 2021 kosztowała globalny handel 6-10 miliardów dolarów. Warto dodać, że na Morzu Czerwonym znajdują się potencjalnie aktywne wulkany np. Jebel al-Tair czy Jebel Zubair należące do Jemenu.

Zatem kable podmorskie czy oblegane drogi wodne tj. kanał Sueski czy cieśnina Malakka są niezbędne dla globalnej komunikacji czy niezakłóconych łańcuchów dostaw. Warto pamiętać, że impakt ekonomiczny niektórych erupcji wulkanicznych może z lokalnego szybko zrobić się globalny.

https://www.sciencedaily.com/releases/2021/08/210806104342.htm 

A co z superwulkanami? Ich supererupcje takie jak kaldery Toba 74 000 lat temu (8 w skali VEI) były jednymi z najgorszych kataklizmów naturalnych w historii Ziemi. Superwulkan to struktura wulkaniczna (zazwyczaj wielka i płaska kaldera), która w trakcie pojedynczej erupcji wyemitowała ponad 1000 km sześciennych materiału wulkanicznego (np. magmy). Kaldera Yellowstone w USA miała 3 takie supererupcje na przestrzeni ostatnich 2 milionów lat. Zatem katastrofalna supererupcja Yellowstone czy innego superwulkanu teoretycznie może nastąpić w XXI wieku, jednak szanse na nią są marginalne. Prędzej kolejna erupcja Yellowstone może być niewielka, lawowa tj. ostatnia 70 000 lat temu, wyciek lawy na Pitchstone Plateau.

Jeśli już jednak dojdzie do takiej supererupcji o sile 8 w skali VEI, to jej skutki dla ludzkości mogą być opłakane. Gigantyczna emisja aerozoli siarkowych do atmosfery spowoduje trwające przez dekady globalne ochłodzenie (spadek temperatur nawet o 10 stopni C w skali globalnej) i tzw. wulkaniczną zimę, a co za tym idzie zagładę ekosystemów, upadek rolnictwa, masowy głód, bezprecedensowe załamanie światowych gospodarek, kryzysy uchodźcze i wybuchy epidemii. Lokalna dewastacja byłaby straszliwa, zwłaszcza spowodowana przez spływy piroklastyczne i gigantyczny opad tefry. Ostatnia erupcja superwulkanu Taupo na Nowej Zelandii miała miejsce około 27 000 lat temu, ale wówczas Wyspa Północna nie była zamieszkana. 

Czy do erupcji superwulkanu dojdzie jeszcze za życia zmagającego się ze skutkami zmian klimatycznych homo sapiens? Prawdopodobieństwo podobne do niszczycielskiego uderzenia komety czy asteroidy w Ziemię (tak jak w satyrycznym "Nie patrz w górę" z 2021 roku, film polecam gorąco). Czyli taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy i realny, może się 'kiedyś' ziścić, choć do supererupcji formującej kalderę niekoniecznie musi dojść w USA. O ile jednak możemy jeszcze próbować zmienić trajektorię komety czy asteroidy tak, by nie doszło do jej destrukcyjnego uderzenia w Ziemię, o tyle erupcji superwulkanu nie jesteśmy w stanie powstrzymać/zredukować.

https://theconversation.com/how-earths-devastating-supervolcanoes-erupt-21943

https://www.tweaktown.com/news/81453/catastrophic-supervolcano-eruption-scientists-find-the-likelihood/index.html 

Zdj. ESA i vesselfinder.com

Obecnie już mocno słabnąca erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga uformowała nowy stożek na wyspie wulkanicznej. W okolicach wyspy widoczne jest odbarwienie wody, które może utrzymywać się miesiącami.

Inna ciekawostka to pojawienie się jeziora lawy w kraterze centralnym wulkanu Erta Ale w Etiopii.

 4 stycznia 2022 roku doszło do krótkiej erupcji freatycznej wulkanu Rincon de la Vieja w Kostaryce.