wtorek, 26 listopada 2019

Zielona kaldera wyspy wulkanicznej Corvo

Na najmniejszej wyspie portugalskiego archipelagu Azorów (wymiary 3.5 x 6 km) znajduje się piękna kaldera stratowulkanu o tej samej nazwie. Jej szerokość wynosi 2 km, głębokość 300 metrów, a wewnątrz kaldery znajdują się dwa płytkie jeziora oraz stożki żużlowe. Erupcje na wyspie szczelinowe produkujące wylewy lawy. Najmłodszy wyciek lawy dotarł do morza w pobliżu Punta Negra.

Od Miłosza Hoduna i Michała Tęczy otrzymałem piękne zdjęcia niezwykle zielonej kaldery Corvo zwanej Caldeirão usytuowanej na Monto Grosso. Na Corvo (czyli wyspie Wroniej) znajduje się jedna osada zwana Vila Nova do Corvo z populacją liczącą ponad 460 mieszkańców. Można się w niej poczuć jak na krańcu świata. Oprócz osady na wyspie znajduje się niewielkie lotnisko oraz trzy porty: Porto Novo (nie używany), Porto do Boqueirão i Porto da Casa (największy komercyjny port na wyspie). Niewątpliwą atrakcją wyspy są także małe młyny.

Bardzo ciekawie o Corvo napisał Filip Faliński z Poznania:

https://www.stacjafilipa.pl/?s=Corvo&submit=Search

Wszystkie zdjęcia Miłosza Hoduna i Michała Tęczy z 17 listopada 2019 roku.

A może ktoś z moich szanownych Czytelników był kiedyś na Corvo?

17 listopada niewielka emisja popiołu z jawajskiego wulkanu Merapi sięgająca wysokości 1 km.

22 listopada kolumbijski wulkan Nevado del Ruiz wyemitował obłok popiołu o wysokości 1 km.

Trwają codzienne emisje popiołu m.in. z wulkanów Nevados de Chillan (Chile), Sakurajima (Japonia) czy Aso (Japonia). Na razie brak żadnych niespodzianek, stąd moja aktywność na blogu jest rzadsza niż kiedyś.

wtorek, 12 listopada 2019

Iwo Torishima: opuszczona wyspa wydobycia siarki

Dzisiaj krótka notka o Iwo Torishima (Iōtorishima) - jedynym aktywnym wulkanie prefektury Okinawa i niezamieszkanej wyspie wulkanicznej zlokalizowanej 500 km na północny zachód od miasta Kagoshima. Nie będzie jakiejś mrocznej historii z tą wyspą związanej, ale ciekawi mnie tamtejsza nieczynna kopalnia siarki. To w kraterze stratowulkanu Iōdake-kazan (wymiary: 700 x 500 metrów) wydobywano siarkę - zresztą znajdują się tam niewielkie jezioro kraterowe oraz solfatary. Na Iwo Torishima składają się dwa wulkany: kopuła lawowa Gusuku kazan oraz wspomniany niski stratowulkan Iōdake-kazan. Wyspa została opuszczona na dobre w 1959 roku wskutek trwającej przez miesiąc erupcji i emisji popiołu z Iwo-dake. Do ostatniej erupcji na Iwo Torishima doszło w lipcu 1968 roku.

Fascynują mnie niezamieszkane, tudzież opuszczone przez ludzi wskutek prewencyjnej ewakuacji wyspy wulkaniczne. Iwo Torishima nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Ostatnia osada na wyspie liczyła 86 mieszkańców. Na zdj. straży przybrzeżnej z 2018 roku krater Iōdake-kazan.

http://www8.plala.or.jp/Geo/Iwotori.html

Trwa umiarkowana aktywność eksplozywna wulkanu Sakurajima (Kiusiu, Japonia) - 8 listopada obłok erupcyjny z krateru Minamidake sięgnął wysokości 5.5 km. 9 listopada jawajski wulkan Merapi wygenerował obłok erupcyjny o wysokości 1.5 km.

10 listopada kamczacki wulkan Kluczewska Sopka rozpoczął emisję popiołu z krateru centralnego.

Z południowo-wschodniego zbocza wulkanu Sangay w Ekwadorze wciąż schodzi wylew lawy. Dwa wylewy lawy emituje także aleucki wulkan Shishaldin.

Od 7 listopada trwa rój trzęsień ziemi na wulkanie Askja (Islandia). 9 listopada trzęsienie ziemi o magnitudzie 3.4 na głębokości 3.7 km. Intruzja świeżej magmy? Czas pokaże.

EDIT 13 listopada: Odnotowano już ponad 700 trzęsień ziemi w pobliżu islandzkiej kaldery. Być może to epizod ryftowy, co może skutkować erupcją szczelinową i emisją popiołu. Ostatnia erupcja wulkanu Askja miała miejsce w 1961 roku. Ale na razie nic nie jest pewne ani przesądzone.

piątek, 1 listopada 2019

Tureckie wulkany w drodze do Kapadocji w sierpniu 2019 - fotorelacja od cam77

Najlepiej jak od razu oddam głos cam77, który co roku dostarcza mi zdjęć ze swoich wulkanicznych wypraw za co jestem wdzięczny:

"W sierpniu byliśmy w Turcji i w drodze z Antalyi do Kapadocji odwiedziliśmy parę wulkanów.

Za miastem Konya jest kompleks maarów i stożków (maary pierwszy raz widziałem). Najciekawszy z nich Krater Golu to maar z dużym stożkiem w środku i kilkoma mniejszymi kopułami, okresowo po zimie zalany wodą. Niedaleko obok kolejny maar, Acigol, wypełniony jeziorem. Dalej duży wulkan Hasan Dagi (3253m n.p.m.) , widać dużo materiału po spływach piroklastycznych.

Kapadocja to teren powulkaniczny, erozja tufu stworzyła taki krajobraz. W drodze powrotnej koło miasta Karaman jest duży wulkan Kara Dag (2270m n.p.m.) i wokół niego kilka mniejszych. Można na niego wjechać, na górze jest dość duży krater-kaldera, ok. 1-1,5km."

Zdj cam77. Co ciekawe w Kapadocji byłem jako dziecko, gdyż ojciec przebywał wówczas w Turcji na zagranicznym kontrakcie. Pracował tam jako inżynier przy zaporze wodnej. Zdjęcia Kapadocji przywołują dawno zatarte wspomnienia.

Do ostatnich erupcji wulkanicznych na terenie Turcji doszło w XIX wieku. Wulkan Ararat wybuchł freatycznie 2 lipca 1840 roku, Tendürek Dagi wybuchł po raz ostatni w 1855 roku. Warto zatem przyglądać się tureckim wulkanom. A nuż któryś z nich ożywi się w XXI wieku.

EDIT: 2 listopada o godzinie 17.37 wybucha wulkan Iodake na wyspie Satsuma-Iojima trzy godziny rejsu od miasta Kagoshima. Drugi stopień alarmu dla tego wulkanu.