środa, 29 grudnia 2021

Wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w stanie erupcji

                                       
29 grudnia 2021 roku niejaka Ioana Kalo Sugar wrzuciła na Facebooku trochę zdjęć i nagrań z erupcji wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga. Sama erupcja nieco osłabła, ale nadal trwa generując obłoki pary i popiołu o wysokości 1-7 km. Zdjęcia zostały wykonane w trakcie rejsu w kierunku wyspy wulkanicznej, który miał miejsce 28 grudnia. Eksplozje wyrzucają gęste obłoki materiału piroklastycznego, tworzą się tzw. base surges, charakterystyczne dla erupcji typu Surtsey i freatomagmowych.

28 grudnia miały miejsce dwie niewielkie emisje popiołu z wulkanu Turrialba w Kostaryce.

Podniesiono alarm na drugi dla wulkanu Ambae (Vanuatu) ze względu na emisje pary i popiołu ze stożka  uformowanego na jeziorze Manaro Vui. 

Rój trzęsień ziemi w dolinie Geldingadalir i jej okolicach wyraźnie osłabł w ostatnich godzinach. Erupcja szczelinowa jest jednak wciąż możliwa gdzieś w pobliżu Fagradalsfjall. Jak dla mnie szansa na erupcję wynosi obecnie 50 procent.

Jutro i pojutrze kolejne aktualizacje. Kolejny wpis wulkaniczny zapewne w 2022 roku.

poniedziałek, 27 grudnia 2021

Odważne wejście na wulkan Fuego w Gwatemali

                                          
W okresie świątecznym meksykański wspinacz Ector Phanghamix wspiął się na krater jednego z najaktywniejszych wulkanów na Ziemi, czyli Fuego w Gwatemali (3763 m. wysokości). Fuego jest w stanie regularnej aktywności erupcyjnej od 2002 roku, targają nim częste eksplozje (3 do 13 w ciągu godziny, dane z 14-21 grudnia 2021) wyrzucające rozżarzony materiał 100-300 metrów ponad wierzchołek. Erupcje Fuego są notowane już od 1524 roku, niektóre z nich przybierają postać paroksyzmów erupcyjnych z produkcją spływów piroklastycznych, emisją lawy oraz popiołu. To zatem bardzo niebezpieczny wulkan i nie kojarzę, aby ktoś dotarł do tej pory na jego wierzchołek, choć wcześniej próbował Grzegorz Gawlik.  

http://www.grzegorzgawlik.pl/blog/1151-fuego-gwatemala-jak-rozgniewalem-wulkan

Jedni wspierają brawurowy wyczyn Ectora, inni go krytykują. Jestem w stanie zrozumieć argumenty obu stron, aczkolwiek osobiście cenię ludzi ze straceńczą odwagą, gdyż przypominają mi trochę eksplorację wulkanów przez pionierów wulkanologii: bez większych zabezpieczeń i udogodnień technicznych, jakie mamy obecnie tj. użycie dronów, po prostu pójście na żywioł. W niektórych ludziach tkwi pierwiastek odkrywania tego, co zakazane i potencjalnie niebezpieczne, nawet za cenę utraty życia i zdrowia. Sam lubię urbex oraz wulkany, kilka razy złamałem też na wulkanach obowiązujące zasady. Sam zastanawiam się czy podjąłbym ryzyko wspinaczki na Fuego wiedząc doskonale, że mogę przy wierzchołku w każdej chwili zginąć. Ector spędził na skraju krateru Fuego mniej niż 30 sekund, opisywał "cuchnące siarką powietrze i ruszające się pod wpływem gazów kamienie w kraterze". Po tym jak schodził nastąpiła eksplozja wulkanu. Niemniej jednak cieszę się, że mu się udało sfotografować ten krater i nakręcić materiał filmowy. Jego wyczyn na pewno przejdzie do historii wspinaczki na wulkany.

Ector zasłynął wcześniej tym, że kilka razy wspiął się na czynny meksykański wulkan Popocatepetl docierając do jego aktywnego krateru.

niedziela, 26 grudnia 2021

La Palma: Grzegorz Gawlik i jego wyprawa do strefy wykluczenia i na miejsce erupcji Tajogaite

                         






























Tuż po ustaniu erupcji Tajogaite na La Palmie na kanaryjską wyspę dotarł polski podróżnik i eksplorator wulkanów Grzegorz Gawlik. Zawsze z zapartym tchem śledzę brawurowe poczynania Grega związane ze wspinaczką na liczne drzemiące i aktywne wulkany, a także lubię czytać o jego przygodach, toteż musiałem go o tą wyprawę krótko wypytać.  

1. Jakie były twoje główne cele wyprawy na wulkan Cumbre Vieja na La Palmie?

Chciałem z bardzo bliska zobaczyć ten młodziutki wulkan. Dotarłem na ostatnie erupcyjne tchnienie, co pozwoliło mi dojść do centralnego krateru i kilku innych, gdy jeszcze leżała gorąca lawa, a gazy były bardzo toksyczne. Zawsze też i smutne i fascynujące jest podziwianie niszczycielskiej siły wulkanów. Niesamowita była też okolica wulkanu, zasypana grubą warstwą popiołów. Widoki jak z innej planety.

 
2. Z jakimi trudnościami spotkałeś się na miejscu? Jak udało Ci się dotrzeć na miejsce erupcji Tajogaite?
 
Największą trudnością są zawsze lokalne władze, które uwielbiają zamykać dostęp do wulkanu podczas erupcji. Ich omijanie zmusza mnie do podejmowania znacznie większego ryzyka, niż gdybym mógł to robić normalnie. Projekt 100 Wulkanów musi być realizowany, a znalezienie kogoś rozsądnego z władzą jest niemożliwe. Bo gdybym komuś takiemu pokazał, że eksploruję aktywne wulkany prawie 20 lat, znam się na tym, a z moim doświadczeniem mógłbym uczyć tego lokalną policję, straż pożarną, wulkanologów, taki człowiek powiedziałby: masz wolną rękę, rób swoje. Ale jak wspomniałem, to jest niemożliwe, a swoje zrobić muszę, tak by mi nikt nie przeszkodził.   
 
3. Jakie są główne obserwacje poczynione na miejscu erupcji? Co wykazały pomiary?

Wulkan powstał w zboczu starego i wysokiego masywu wulkanicznego. Jest duży, wyraźnie oddzielony przęłeczą od masywu. Wysoki na ok. 1100 m, zniszczył las, oraz wcześniejsze struktury wulkaniczne. Powstał w okolicy wcześniejszych erupcji, których kratery i szczeliny dziś można podziwiać. Także przebieg erupcji był podobny oraz rodzaj lawy - dominowała bazaltowa. Czas trwania również był zbliżony do wcześniejszych erupcji, choć minimalnie dłuższy. W partiach szczytowych ukształtowało się 6 wyróżniających się kraterów i szczelin, co ważne powstał też krater centralny. Widać że siła erupcji była duża, szacuje się ze nawet VEI 3, styl głównie strombolijski, długie wylewne epizody, które zalewały domy, drogi i plantacje bananowców. Lawa po 48 h od wypływu potrafiła mieć miejscami 450 stopni C. Pokryła ok. 13km2 powierzchni, w tym powiększyła odrobinę powierzchnię wyspy. Niektóre rzeki lawy były o bardzo malej lepkości, inne powoli się przemieszczały w kierunku oceanu. Zastygając na obrzeżach nie zniszczyły otoczenia, czasami ocierając się tylko o budynek. Środkiem koryta natomiast lawa płynęła wiele dni. Wulkan jak na tego typu erupcję wyprodukował mnóstwo popiołów i piasków, konsekwentnie to czynił. Blisko wulkanu ich grubość dochodziła nawet do metra, a niewielką warstwę można było znaleźć na całej wyspie. W rejonie kraterów można było dostrzec także sporo siarki, a bomby wulkaniczne znajdowałem nawet kilometr od nich. Ciekawe czy znów będziemy czekać ok. 50 lat na kolejną erupcję?

Dzięki Grzegorz za relację i interesujące zdjęcia z 18 i 19 grudnia 2021 -  nagrania znajdziecie tutaj:
 

Podsumowanie erupcji na La Palmie:

Czas trwania: 85 dni, 3 w skali VEI. 1219 ha powierzchni pokryła lawa. Przeciętna grubość lawy 12 metrów, maksymalna: 70 metrów. 6 kraterów, wymiary największego: 172 x 106 m. Objętość wyemitowanej lawy: 34 miliony metrów sześciennych, całości wyemitowanego materiału przekracza 200 milionów m3. Ewakuacja ponad 7000 mieszkańców wyspy. Powierzchnia obu lawowych delt: 48 ha. Zniszczenie 2988 budynków: domów, szkół, kościołów, centrów zdrowia, 370 ha plantacji i pól uprawnych: bananowców, winnic, awokado - bananowce na plantacjach stanowią blisko 50 procent gospodarki wyspy. Straty materialne wskutek erupcji: ponad miliard dolarów.
 
Dzisiaj doszło do erupcji freatycznej z jeziora kraterowego Manaro Voui wulkanu Ambae (Vanuatu). Zdj. Johnston Aga, jak mniemam 26 grudnia 2021, ponieważ póki co nie mam jej potwierdzenia.

środa, 22 grudnia 2021

Druga erupcja szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise w tym roku

                                
W nocy 22 grudnia 2021 roku o godzinie 03.30 czasu lokalnego (po krótkim kryzysie sejsmicznym i gwałtownej deformacji gruntu) rozpoczęła się druga w tym roku erupcja szczelinowa wulkanu Piton de la Fournaise na wyspie Reunion. Obecnie mamy 4 aktywne szczeliny erupcyjne na południowej flance wulkanu (wysokość 2000 metrów, podstawa wulkanu na południowy wschód od Piton Kala Pélé i na południowy zachód od krateru Château). Zdj. Ipreunion.

Poprzednia erupcja Piton de la Fournaise trwała 44 dni w kwietniu i maju 2021. Warunki pogodowe są kiepskie i uniemożliwiają rekonesans badawczy erupcji.

Wczoraj po południu na północny wschód od islandzkiej doliny Geldingadalir rozpoczął się rój trzęsień ziemi. Od tego czasu automatycznie wykryto ponad 1500 trzęsień ziemi. Najsilniejsze trzęsienie ziemi to M4.2 o 04:24 i było odczuwalne w południowo-zachodniej Islandii. Dwa trzęsienia ziemi M3.8 miały miejsce o 02:51 i 04:55. Przypominam, że Islandczycy ogłosili oficjalny koniec erupcji Geldingadalsgos 18 grudnia 2021 roku. Może przedwcześnie? Może zbliża się jej kolejny epizod erupcyjny tj. w przypadku erupcji Krafla w latach 1975-84? Kod awiacji pomarańczowy.

Najsilniejsze trzęsienie ziemi dzisiejszego poranka o godzinie 09.30 - magnituda 4.9. Obecnie trzęsienia ziemi są zlokalizowane pod doliną Geldingadalir, w tym pod kraterem Ragnar. Są dwie możliwości: albo obecny rój trzęsień ziemi ustanie albo na półwyspie Reykjanes znowu popłynie lawa.
 
Erupcja freatomagmowa wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga w toku. Uformowała rozległą tratwę pumeksu o oszacowanej powierzchni 50 km kwadratowych. Obłok SO2 wyemitowany przez erupcję dotarł nad archipelag Fidżi. 20 grudnia kolumna erupcyjna sięgnęła wysokości 18 km. Opad popiołu miał miejsce na wyspy Vava'u, w tym Fonualei oraz na wyspy Niuafo’ou, Niuatoputapu i Tafahi.
 
Przy okazji zachęcam do wsparcia mnie na Patronite, gdyż ogromnie zależy mi na popularyzacji wulkanów i ich erupcji wśród polskiego społeczeństwa:
 
 
Oczywiście zapraszam też do kontaktu media, dziennikarzy, pasjonatów wulkanów, podróżników, etc. Przysyłajcie mi pytania i zdjęcia wulkanów. Można zrobić wspólnie coś fajnego. Kontakt: krawczykbart@yahoo.com 

Facebook: Bart Krawczyk.

poniedziałek, 20 grudnia 2021

Silna erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w Tonga

                                                


19 grudnia o godzinie 20.30 czasu UTC doszło do silnej erupcji eksplozywnej (zapewne freatomagmowej) wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai w archipelagu Tonga (Oceania). Oszacowana wysokość bogatej w parę wodną białej kolumny erupcyjnej to około 15 km. Warto w tym miejscu przypomnieć, że nowa wyspa wulkaniczna Hunga Tonga-Hunga Ha'apai powstała wskutek erupcji podmorskiej w latach 2014-15 pomiędzy wyspami Hunga Tonga i Hunga Ha'apai będącymi fragmentami w większości podmorskiej kaldery. Do poprzednich erupcji podmorskich tongijskiego wulkanu dochodziło w latach 1912, 1937, 1988, 2009 i 2014-15 (powstanie nowej wyspy  wulkanicznej o średnicy 1 km, wysokości 120 metrów i z kraterem o średnicy 400-500 metrów). Zastanawiam się czy erupcja z 19 grudnia miała miejsce z jeziora kraterowego centralnej wyspy czy z jakiegoś innego otworu erupcyjnego. Erupcja była silna i głośna, słyszeli ją mieszkańcy wysp Vava'u znajdujących się w odległości 255 km na północny wschód od Hunga Tonga-Hunga Ha'apai. Zdj. Kimberly Hoyla, GeoKompsat.

Takie nowo powstałe wyspy wulkaniczne są bardzo niestabilne i kruche, szybko ulegają erozji morskiej. Być może centralna wyspa Hunga Tonga-Hunga Ha'apai zniknie z powierzchni oceanu za 10 lat. Czekam na nowe obrazy satelitarne wysokiej rozdzielczości oraz na zdjęcia wyspy po erupcji.

19 grudnia nasiliła się aktywność strombolijska wulkanu Yasur na wyspie Tanna (Vanuatu). Eksplozje były silniejsze i emitowały gęste obłoki popiołu. 

Od kilku dni umiarkowane eksplozje targają kopułą lawową Caliente wulkanu Santiaguito w Gwatemali. Powstają niewielkie spływy piroklastyczne.

Podróżnik Grzegorz Gawlik przebywa obecnie na La Palmie. Obiecał mi zabrać trochę lawy z miejsca erupcji. Chciałbym z nim zrobić materiał o miejscu erupcji wulkanu Cumbre Vieja, gdyż udało mu się dotrzeć bez przeszkód do strefy wykluczenia. Dzisiaj kolejny dzień na La Palmie bez erupcji - jedynie lekkie odgazowanie stożka i wycieków lawy.

EDIT: Rankiem 21 grudnia anulowany został lot Air New Zealand z Auckland (Nowa Zelandia) do Tongatapu w Tonga z powodu obłoku erupcyjnego wyemitowanego przez wulkan Hunga Tonga-Hunga Ha'apai. Wulkan nadal emituje obłoki pary widoczne choćby z oddalonej o 65 km od miejsca erupcji wyspy wulkanicznej Tongatapu.

wtorek, 14 grudnia 2021

Boczna erupcja szczelinowa wulkanu Etna

                                        
Od późnego popołudnia 13 grudnia 2021 roku miał miejsce niewielki boczy wyciek lawy z otworu erupcyjnego na wschodnim zboczu wulkanu Etna (wysokość 2100-2200 metrów) w głąb rozległej Valle del Bove. To niewielka i spokojna erupcja, ale na pewno ciekawa i powiązana z New SE Crater - dość dawno nie było bocznej erupcji szczelinowej Etny. Brak aktywności eksplozywnej oraz deformacji gruntu. Mały wylew lawy dotarł na wysokość 1700-1800 metrów do Monti Cenetari. Zdj. Boris Behncke, Saro Barbagallo.

14 grudnia (w chwili gdy piszę te słowa) z New SE Crater wulkanu Etna ma miejsce intensywna emisja popiołu. Mamy zatem kolejny paroksyzm erupcyjny sycylijskiego wulkanu w tym roku. 

12 grudnia z wierzchołka alaskańskiego wulkanu Pavlof zaczął płynąć nowy wylew lawy, który dotarł na jego wschodnie zbocze. Trwa także ekstruzja kopuły lawowej innego alaskańskiego wulkanu Great Sitkin.

Fluktuacje intensywności erupcji wulkanu Cumbre Vieja na La Palmie. 13 grudnia zintensyfikowała się erupcja na kanaryjskiej wyspie. Chmura popiołu sięgnęła wysokości 4.2-7 km. Wulkan miewa okresy spokojniejszej aktywności erupcyjnej, ale czasem dochodzi do intensywniejszych eksplozji wulkaniańskich z silną emisją popiołu.

Być może mamy koniec erupcji na La Palmie. Od wieczora 12 grudnia rozpoczął się spadek aktywności sejsmicznej, która już w zasadzie ustała. Nastąpił zanik deformacji gruntu. 14 grudnia ustała emisja lawy. Jedynie lekkie odgazowanie głównego centrum erupcyjnego.
 
Obejrzałem także nagranie wulkanu Kadovar (Wyspy Schoutena, Papua Nowa Gwinea) z 7 grudnia 2021. Lekkie odgazowanie, brak aktywności erupcyjnej. 

Rankiem 15 grudnia doszło do umiarkowanych emisji popiołu z wulkanu San Cristobal w Nikaragui. Obłoki popiołu sięgnęły wysokości 2.5 km, miał miejsce opad lapilli i bomb wulkanicznych.

EDIT: 16 grudnia dwa spływy piroklastyczne zeszły z krateru Jonggring Saloko jawajskiego wulkanu Semeru. Ten z godziny 09.01 lokalnego czasu dotarł na odległość 4.5 km. W związku z tym wulkan został objęty trzecim stopniem alarmu. Wskutek erupcji Semeru z dnia 4 grudnia zginęło około 50 osób, 36 wciąż uchodzi za zaginione, rannych zostało ponad 100 osób, 22 z ciężkimi poparzeniami. Zniszczonych, tudzież uszkodzonych zostało 5200 budynków w okolicach rzeki Besuk Kobokan.

piątek, 10 grudnia 2021

Erupcja na La Palmie słabnie

Erupcja wulkanu Cumbre Vieja na La Palmie słabnie i być może zakończy się przed 2022 rokiem. Wulkanolodzy badający erupcję zarejestrowali spadek liczby i intensywności drgań wulkanicznych. Jednak mam świadomość, że z takimi prognozami należy być ostrożnym. Lawa wciąż przemieszcza się tunelami czasem przedostając się na powierzchnię i niszcząc nowe zabudowania, pola uprawne.

Ostatnio schwytano 4 osoby na zorganizowanej wycieczce w strefie wykluczenia. Grozi im kara finansowa w wysokości 30 000-60 000 euro. Nie żartuję. Dlatego między innymi nie chciałem lecieć obecnie na La Palmę, bo bez zdobycia zezwolenia nie zostałbym wpuszczony do strefy wykluczenia. A jako pasjonat (citizen scientist) na pewno bym takiego pozwolenia nie uzyskał.

W porównaniu do erupcji na La Palmie erupcja Geldingadalsgos na Islandii była otwarta i dostępna.

Na zdjęciu Emilio Morenatti stadko zdziczałych kotów w strefie wykluczenia. Zwierzęta są karmione i pojone, ale nie zostały zabrane do schronisk. 

6 grudnia po trzech dniach przerwy wznowiła się erupcja lawowa w kalderze Halemaumau wulkanu tarczowego Kilauea na Big Hawaii.

Nieznaczne emisje popiołu mają miejsce z New SE Crater wulkanu Etna na Sycylii. Wciąż jednak czekam na silniejszy paroksyzm erupcyjny, do których Etna przyzwyczaiła w tym roku.

Trwa aktywność erupcyjna wulkanu Sangay w Ekwadorze. Obłoki popiołu sięgają wysokości 7-10 km. Wylew lawy ma miejsce na północnym zboczu tego pięknego wulkanu.

Pomiędzy wrześniem a listopadem 2021 roku zarejestrowano deformację gruntu w kalderze wulkanu Okmok na Alasce. Wskazywała ona na intruzję świeżej magmy na głębokości 2-4 km pod kalderą. Ostatnia erupcja Okmok w lipcu-sierpniu 2008 roku uformowała stożek Ahmanilix w kalderze.

11 grudnia zarejestrowano emisję popiołu ze stożka North Cerberus aleuckiego wulkanu Semisopochnoi. Oszacowana wysokość kolumny popiołu to ok. 1.5 km.

Podwyższenie stopnia alarmu dla innego aleuckiego stratowulkanu nazwanego Davidof z uwagi na rój  trzęsień ziemi (najsilniejsze trzęsienie ziemi o magnitudzie 4.2). Pytanie czy ten rój ma charakter wulkaniczny czy tektoniczny.

11 grudnia bilans ofiar śmiertelnych tragicznej grudniowej erupcji wulkanu Semeru na Jawie wynosi 46. Oczywiście może jeszcze wzrosnąć.

Przy okazji podniesiony został stopień alarmu dla jednego z najgroźniejszych indonezyjskich wulkanów, czyli Awu na wyspie Sangihe ze względu na aktywność sejsmiczną.

Sporadyczne eksplozje z krateru Minamidake targają wulkanem Sakurajima (Kiusiu, Japonia).

sobota, 4 grudnia 2021

Silna erupcja piroklastyczna wulkanu Semeru

4 grudnia o godzinie 07.00 czasu UTC  (14.50 czasu WiB) doszło do silnej erupcji piroklastycznej jawajskiego wulkanu Semeru. Kod awiacji czerwony. Obłok erupcyjny sięgnął wysokości 15.2 km. Zapadła ciemność. Z Semeru zeszły spływy piroklastyczne i gorące lahary, które pomknęły dolinami rzek. Zniszczeniu uległy droga pomiędzy miastami Lumajang i Malang oraz most. Zginęła jedna osoba, 41 osób zostało poparzonych. Dwie osoby (górnicy wydobywający piasek) uchodzą za zaginione, 8 ich kolegów odciął lahar. Tysiące ludzi w panice opuściło swoje domostwa.

Erupcja Semeru była zaskoczeniem, gdyż sejsmiczność wulkanu w ostatnich dniach była niska. Być może spowodowały ją ulewne deszcze. I nastąpiła nagła erupcja freatyczna.

Do poprzednich erupcji piroklastycznych wulkanu Semeru doszło 17 stycznia 2021 i 1 grudnia 2020 roku.

Wieści z La Palmy. O godzinie 18.15 czasu kanaryjskiego otworzyła się nowa szczelina erupcyjna na zachód od cmentarza w Las Manchas. Erupcja stała się jednak mniej intensywna. Obłok erupcyjny sięgnął wysokości 2 km.

EDIT: Obecny bilans ofiar śmiertelnych erupcji Semeru to 14 osób zabitych, przynajmniej 9 osób zaginionych, 56 jest rannych, w tym wielu poparzonych przez spływ piroklastyczny, 16 osób jest w stanie krytycznym. Lahary zniszczyły wioskę Curah Kobokan, przynajmniej 6 innych wiosek zostało dotkniętych przez wybuch. Liczne budynki i drogi zostały zniszczone bądź uszkodzone. Część aktywnej kopuły lawowej Gunung Semeru uległa destrukcji wskutek zapadnięcia się.

Strefa wykluczenia wokół krateru Gunung Semeru wynosi 5 km.

EDIT 2: Tak jak przypuszczałem bilans ofiar śmiertelnych sobotniej erupcji wulkanu Semeru na Jawie stale rośnie. Obecnie (7 grudnia) wynosi 22 osoby zabite i 27 osób zaginionych, być może pogrzebanych pod warstwą mułu i popiołu. Nie ma śladu po 15  górnikach z kopalni piasku w wiosce Kampung Renteng. Ewakuowano 2000 osób. Być może lawina piroklastyczna o temperaturze 800-900 stopni C. oderwała się od wylewu lawy o długości 2 km i częściowo pomknęła doliną rzeki Kobokan formując niszczycielskie gorące lahary. Zapewne to obfite deszcze i burze zdestabilizowały kopułę lawową doprowadzając do silnej erupcji eksplozywnej wulkanu. Gęstsza tefra pomknęła w dół formując masywne spływy piroklastyczne.

Czyżby za katastrofalną erupcją Semeru w sobotę stała częściowo pogoda, coraz bardziej ekstremalna w dobie zmian klimatycznych?

W dniach 6-7 grudnia z wulkanu schodziły mniejsze spływy piroklastyczne. Akcję ratunkową na pewno utrudniają ulewne deszcze. 

EDIT 3: Obecny (stan na 8 grudnia) bilans sobotniej erupcji Semeru to 39 osób zabitych i 12 zaginionych.

wtorek, 30 listopada 2021

Eksplozja freatyczna filipińskiego wulkanu Pinatubo

Dzisiaj między godziną 12.09 a 12.14 lokalnego czasu pojawiły się sygnały sejsmiczne i infrasoniczne o erupcji filipińskiego wulkanu Pinatubo. Eksplozja miała być 'słaba', chociaż Tokyo VAAC poinformowali o obłoku erupcyjnym sięgającym wysokości 14.3 km. Nadal jednak erupcja jest niepotwierdzona. Zapewne dopiero za kilka godzin dowiemy się czy rzeczywiście doszło do wybuchu słynnego filipińskiego wulkanu. W ciągu ostatnich miesięcy wulkan był spokojny. Teoretycznie mogło jednak dojść do erupcji freatycznej (napędzanej przez parę) bądź freatomagmowej (interakcja pary i magmy) Pinatubo. Obłok sfotografowany przez pilota to może jednak zwykła chmura. Hmm.

Jednak mamy wyraźne potwierdzenie. Filipiński Instytut Wulkanologiczny Phivolcs właśnie wyjaśnił, że eksplozja, która miała miejsce dziś po południu miała charakter freatyczny, co jest rodzajem eksplozji spowodowanej przez system hydrotermalny wulkanu. Tego typu eksplozje nie emitują lawy ani popiołu, ale bywają niespodziewane i śmiertelnie niebezpieczne. Biały obłok erupcyjny, zdominowany przez parę wodną. Brak opadu popiołu w Zambales. W tym roku mieliśmy także kilka eksplozji freatycznych jeziora kraterowego wulkanu Taal.

La Palma -  tak jak wspomniałem nowy otwór erupcyjny otworzył się 28 listopada na północno-wschodnim zboczu nowego stożka; powstał niewielki boczny stożek. Ustała natomiast aktywność erupcyjna w kraterze centralnym głównego stożka.

Lawa pokrywa już obszar o powierzchni 1147 hektarów. Zniszczeniu uległo 2748 budynków i innych struktur. Wylew lawy znajdował się w ostatnim czasie w odległości 1.5 km od miasta La Laguna. 

30 listopada główny stożek ponownie zaczął emitować popiół. Trwa strombolijska emisja lawy z mniejszego bocznego stożka.

piątek, 26 listopada 2021

La Palma: emisja lawy spod przysypanego popiołem domu

Erupcja na La Palmie przestaje być powoli atrakcyjna dla polskich mediów, gdyż rządzą czwarta fala Covid19, nowy wariant koronawirusa z RPA zwany Omicron oraz zażarte dyskusje odnośnie zasadności szczepień i ewentualnych obostrzeń. A na La Palmie dzieje się od wczoraj sporo, stąd najnowszy wpis. 25 listopada pod przysypanym popiołem domem mieszkalnym w Corazoncillo (Las Manchas, na południe od nowego stożka) otworzył się nowy otwór erupcyjny i zaczął wydobywać się wylew płynnej lawy. Lawa o średniej temperaturze 1024 stopni Celsjusza popłynęła w kierunku południowo-zachodnim, zniszczyła cmentarz w Las Manchas, zakład fotowoltaiczny i sporo domów. Zwłaszcza strata cmentarza w Las Manchas jest ogromnym ciosem psychologicznym dla miejscowych, gdyż był on symbolem nadziei i przyszłej odnowy. Cmentarz w Las Manchas miał powierzchnię 1000 metrów kwadratowych, pochowano na nim 3160 zmarłych i stanowił jedyne miejsce krematoryjne na wyspie. Dom, spod którego wypływała lawa znajdował się na wysokości 685 metrów i podobno wciąż stoi. Tutaj widok z drona na to zjawisko:

https://www.youtube.com/watch?v=LLTZZpQAhuI

Lotnisko na La Palmie nadal pozostaje zamknięte z powodu opadu popiołu. Nie da się ukryć, że ta erupcja to straszny kataklizm naturalny: setki budynków farmerskich i domów rezydencjalnych, a także kościół i cmentarz pochłonęła lawa. Zniszczone zostały liczne pola uprawne i plantacje bananowców. Co prawda wyspa się rozrasta, jednak dla mieszkańców, którzy utracili dorobek życia to zapewne marne pocieszenie.  

Oszacowana  wysokość nowego stożka erupcji Cumbre Vieja to 1126 metrów.

Niewielki wylew lawy pojawił się w górnej części Sciara del Fuoco włoskiego wulkanu Stromboli

Pokrywa lodowa podlodowego wulkanu Grímsvötn zapada się codziennie o ok. 60 cm. Woda z jeziora Grímsvötn przedziera się przez lodowiec. Możliwa powódź glacjalna oraz być może erupcja islandzkiego wulkanu.

Rankiem około 03.30 24 listopada doszło do erupcji freatycznej w pobliżu północno-zachodniego wybrzeża wyspy Iwojima (Wyspy Ogasawara, Japonia, na zdj).

EDIT 28 listopada 2021 - nowy otwór erupcyjny otwiera się na północno-wschodnim zboczu nowego stożka i zaczyna emitować fontanny lawy zasilające nowy wylew lawy poruszający się wzdłuż północno-zachodniego zbocza blisko Tacande z prędkością 6 metrów na minutę. Lotnisko na La Palmie zaczęło znowu działać. 

wtorek, 23 listopada 2021

23 listopada: wieści z La Palmy

Na La Palmie na obszarze El Perdido, 3 km na południe od portu Tazacorte (zachodnia część wyspy) formuje się nowa lawowa delta  o oszacowanej obecnie powierzchni 9 hektarów. Tworzy ją wylew lawy nr. 7 spływający z klifu. Wskutek emisji gazu i pary zarządzono ewakuację 3000 mieszkańców Tazacorte. Od czterech dni lotnisko na La Palmie pozostaje zamknięte. 23 listopada obłok erupcyjny sięgnął wysokości 3.7 km.Po południu tego samego dnia nastąpiła intensyfikacja wypływu lawy do oceanu. Zdj. z 22 listopada Involcan.

24 lipca w okolicy pierwotnej lawowej delty na La Palmie (na czarnej wulkanicznej plaży) zarejestrowano obecność morskich ptaków.

Z powodu niszczycielskiej erupcji na La Palmie rośnie liczba miejscowych zmagających się z problemami psychicznymi oraz sprzedaż antydepresantów. 

Lawa pokrywa już obszar o powierzchni 1088 hektarów, w tym 335 hektarów pól uprawnych oraz 206 hektarów plantacji bananowców. Zniszczeniu uległo 2676 budynków i innych struktur.

Wylew lawy z alaskańskiego wulkanu Pavlof osiągnął już długość 750 metrów.

19 listopada o godzinie 17.14 lokalnego czasu meksykański wulkan Popocatepetl wyemitował obłok erupcyjny o wysokości 8.5 km.

Emisje CO2 z krateru Fossa wulkanu Vulcano (Wyspy Liparyjskie) i w obszarze portowym są wciąż wysokie, szczególnie w Camping Sicilia.

Ten wpis będzie aktualizowany, jak wydarzy się na La Palmie coś istotnego.