50 km na wschód od wybrzeża wyspy Majotta (Petite-Terre, Komory) badacze na statku "Marion Dufresne" odkryli na głębokości 3500 metrów nowy podmorski wulkan. Wulkan mierzy 800 metrów wysokości i ma średnicę u podstawy 4-5 km. Obłok wulkanicznych fluidów sięga wysokości 2 km, ale nie dociera do powierzchni wody. Warto tutaj dodać że o aktywności erupcyjnej tego nowego wulkanu świadczyły emisje gazu na brzegu Petite-Terre. Obecnie rój trzęsień ziemi ma miejsce bliżej wyspy (5-15 km od Petite-Terre), co wykazały podmorskie sejsmometry. Zastanawiam się w tej chwili czy to ten sam rój trzęsień ziemi trwający z przerwami od maja-czerwca 2018 roku, a jedynie zmienił poprzednią lokalizację? Wreszcie czy ten nowo odkryty wulkan to boczny otwór erupcyjny wulkanicznej Majotty, a może to całkowicie niezależny wulkan tak jak hawajski Loihi? Wreszcie czy erupcja nowo odkrytego podmorskiego wulkanu utworzy nową wyspę? Na to potrzeba czasu. Po stosownych obliczeniach przynajmniej trzech lat. Być może wulkan zaprzestał już swojego wzrostu. Nad jego wierzchołkiem znajduje się jeszcze 2700 metrów wody.
Bardzo ciekawe odkrycie. Fascynujące wręcz. Zdj kawałka lawy z podmorskiej erupcji pochodzi od sejsmologów z Marion Dufresne.
https://lejournaldemayotte.yt/2019/05/17/les-questions-que-vous-vous-posez-sur-le-nouveau-volcan/
Warto na sam koniec dodać że tak naprawdę Majotta składa się z trzech wysp: Grande Terre z głównym miastem Mamoudzou, Petite-Terre z lotniskiem i Dzaoudzi.
15 maja obłok pary unosił się nad alaskańskim wulkanem Pavlof. Wulkanolodzy z AVO zarejestrowali także wulkaniczne drgania niskiej częstotliwości. W związku z tym podniesiono stopień alarmu i kod awiacji dla tego czynnego wulkanu.
14 maja fontanny lawy z wulkanu Villarrica w Chile sięgnęły wysokości 70 metrów ponad krater i miały szerokość 20-40 metrów. Temperaturę lawy oszacowano na ponad 1000 stopni C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz