poniedziałek, 27 grudnia 2021

Odważne wejście na wulkan Fuego w Gwatemali

                                          
W okresie świątecznym meksykański wspinacz Ector Phanghamix wspiął się na krater jednego z najaktywniejszych wulkanów na Ziemi, czyli Fuego w Gwatemali (3763 m. wysokości). Fuego jest w stanie regularnej aktywności erupcyjnej od 2002 roku, targają nim częste eksplozje (3 do 13 w ciągu godziny, dane z 14-21 grudnia 2021) wyrzucające rozżarzony materiał 100-300 metrów ponad wierzchołek. Erupcje Fuego są notowane już od 1524 roku, niektóre z nich przybierają postać paroksyzmów erupcyjnych z produkcją spływów piroklastycznych, emisją lawy oraz popiołu. To zatem bardzo niebezpieczny wulkan i nie kojarzę, aby ktoś dotarł do tej pory na jego wierzchołek, choć wcześniej próbował Grzegorz Gawlik.  

http://www.grzegorzgawlik.pl/blog/1151-fuego-gwatemala-jak-rozgniewalem-wulkan

Jedni wspierają brawurowy wyczyn Ectora, inni go krytykują. Jestem w stanie zrozumieć argumenty obu stron, aczkolwiek osobiście cenię ludzi ze straceńczą odwagą, gdyż przypominają mi trochę eksplorację wulkanów przez pionierów wulkanologii: bez większych zabezpieczeń i udogodnień technicznych, jakie mamy obecnie tj. użycie dronów, po prostu pójście na żywioł. W niektórych ludziach tkwi pierwiastek odkrywania tego, co zakazane i potencjalnie niebezpieczne, nawet za cenę utraty życia i zdrowia. Sam lubię urbex oraz wulkany, kilka razy złamałem też na wulkanach obowiązujące zasady. Sam zastanawiam się czy podjąłbym ryzyko wspinaczki na Fuego wiedząc doskonale, że mogę przy wierzchołku w każdej chwili zginąć. Ector spędził na skraju krateru Fuego mniej niż 30 sekund, opisywał "cuchnące siarką powietrze i ruszające się pod wpływem gazów kamienie w kraterze". Po tym jak schodził nastąpiła eksplozja wulkanu. Niemniej jednak cieszę się, że mu się udało sfotografować ten krater i nakręcić materiał filmowy. Jego wyczyn na pewno przejdzie do historii wspinaczki na wulkany.

Ector zasłynął wcześniej tym, że kilka razy wspiął się na czynny meksykański wulkan Popocatepetl docierając do jego aktywnego krateru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz