niedziela, 26 września 2021

Erupcja wulkanu Cumbre Vieja trwa już tydzień

Od momentu rozpoczęcia erupcji wulkanu Cumbre Vieja na kanaryjskiej wyspie La Palma minął już tydzień. To zdecydowanie najbardziej niszczycielski wybuch wulkanu w tym roku - obok krótkiej erupcji wulkanu Nyiragongo w Kongo w maju 2021 roku. Jej najświeższy bilans to 496 zniszczonych budynków i 212,1 hektarów powierzchni i 16.9 km dróg pokrytych lawą, ponad 6200 osób ewakuowanych. W tej chwili gdy piszę te słowa potok lawy niszczy kościół w Todoque, o którego przetrwanie toczyła się w ostatnich dniach walka. Zawaliła się jego dzwonnica. To moment symboliczny tej erupcji, która zdaje się nie tracić wigoru. Tak jak wspomniałem w poprzednim poście 25 września nowy otwór erupcyjny otworzył się na zachód od aktywnego stożka. Główny stożek częściowo się zawalił (kolaps znaczącego fragmentu jego zachodniej flanki), co skutkowało emisją nowego wylewu płynnej lawy, który zaczął niszczyć wszystko, co stanęło mu na drodze. Fontanny lawy zaczęły sięgać wysokości ponad 500 metrów. Zdj. Ingv Vulcani

Moment otwarcia się bocznej szczeliny zarejestrował Marcin Matusiński, który wysłał mi poniższe nagranie: 

https://www.youtube.com/watch?v=GMEb_ob7lG0

EDIT: Czoło wylewu lawy znajduje się obecnie w odległości 1.2 km od wybrzeża. Jednak lawa zapewne dotrze do oceanu. Kwestia najbliższych godzin, może dni. Mieszkańcy nadmorskich dzielnic f San Borondón, Marina Alta, Marina Baja i La Condesa są obowiązani do pozostania we własnych domach i nie wychodzenia na zewnątrz. 

Lotnisko na La Palmie jest otwarte, ale wszystkie lokalne loty zostały anulowane. Na wyspę można się nadal dostać promem z Teneryfy. Promy są jednak przepełnione. Także ceny noclegów na La Palmie znacząco wzrosły, gdyż turyści chcą oglądać erupcję z bezpiecznej odległości. Myślę, że do boomu na oglądanie erupcji wulkanicznych znacznie przyczyniła się islandzka erupcja Geldingadalsgos, która od 19 września pauzuje.   

Obecny bilans erupcji: 569 zniszczonych bądź uszkodzonych budynków, lawa pokryła obszar o powierzchni 232 hektarów i ponad 20 km dróg. 

Rankiem 27 września w zasadzie aktywność erupcyjna głównego stożka zamarła, nastąpił spadek drgań wulkanicznych. Jednak aktywność sejsmiczna jest nadal rejestrowana. Chwilowa pauza? 

Po kilku godzinach spokoju nad nowym stożkiem pojawia się niewysoka kolumna popiołu, której towarzyszą sporadyczne eksplozje. Wulkanolodzy z Involcan potwierdzają wznowienie erupcji. Mimo wszystko wciąż zastanawiam się czy to nie początek końca aktywności erupcyjnej na La Palmie. 

Obecnie erupcja znowu w zasadzie zamarła. Być może zasilanie magmą z komory magmowej już się skończyło. 

EDIT2: O 27 września o godzinie 18.45 nastąpiła reaktywacja erupcji Cumbre Vieja zapoczątkowana przez aktywność strombolijską. Pojawiły się spektakularne fontanny lawy oraz nowy wylew płynnej lawy. To jeszcze nie koniec!

Bilans erupcji 27 września: 686 dotkniętych budynków, w tym 589 zniszczonych i 97 uszkodzonych, 22,2 km drogi zalane lawą, lawa pokrywa obszar o powierzchni 258 hektarów (czyli 315 boisk piłkarskich).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz