Marzec 2018 roku zdecydowanie należy do wulkanu Ambae (Vanuatu, inne nazwy: Manaro Voui, Lobenben). Od 18 lutego 2018 roku trwa ciągła i (przynajmniej od 19 marca) intensywna emisja popiołu z otworu erupcyjnego Manaro Voui. Opad popiołu i kwaśne deszcze niszczą uprawy, ogrody i budynki (zapadanie się dachów) i zatruwają zasoby wody pitnej. Zachód i południe wyspy Ambae to obecnie strefa kataklizmu. Dla przypomnienia we wrześniu 2017 roku gdy wulkan się przebudził ewakuowano 11 000 mieszkańców wyspy (co przeszło praktycznie bez echa w międzynarodowej prasie). Teraz jest mowa o relokacji blisko 1000 mieszkańców wyspy. Ambae to wulkan tarczowy posiadający trzy centralne jeziora kraterowe - Manaro Ngoru - 300 m średnicy, Manaro Vui (Voui) - 2.1 km średnicy i Manaro Lakua - 1.3 km średnicy. Zdj. New Zealand Defense Force Aerial Survey z 26 marca 2018.
29 marca 2018 roku doszło do erupcji wulkanu błotnego Ayrantokan w Azerbejdżanie, dystrykt Baku Garadagh. Trwała ona przez siedem minut i towarzyszyły jej płomienie sięgające wysokości 100-150 metrów. Okolica wulkanu nie jest zamieszkana.
Ustała efuzja lawy z wulkanu Mayon (Luzon, Filipiny). W związku z tym ten piękny wulkan został objęty drugim stopniem alarmu.
Co pewien czas dochodzi do umiarkowanych eksplozji z krateru Minamidake wulkanu Sakurajima (Kiusiu, Japonia) - znacznie rzadziej z krateru Showa. Aktywność strombolijską (emisje popiołu, żarzenie się krateru w nocy) wykazuje także inny japoński wulkan - Suwanosejima.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz