Interesująca informacja doszła do mnie z pewnym opóźnieniem z Papui Nowej Gwinei. Chodzi o aktywny od ponad miesiąca tamtejszy wulkan Kadovar (zdj. Sylvester Gawi) - 9 lutego 2018 roku o godzinie 08.45 rano doszło do eksplozji z południowo-wschodniego przybrzeżnego otworu erupcyjnego, które trwały do godziny 10.50. W tym czasie musiało dojść do zapadnięcia się centralnego krateru wulkanu wskutek czego powstało niewielkie tsunami, które uderzyło w sąsiednią wyspę wulkaniczną Blup Blup nie powodując jednak większych szkód. Nie wiadomo czy przyczyną kolapsu był zapadający się wylew lawy, osuwisko czy może eksplozje spowodowane interakcją lawy z wodą.
Tego samego dnia obniżony został stan alarmu dla balijskiego wulkanu Agung z czwartego na trzeci. Zredukowano strefę zagrożenia do 4 km, ewakuowani mogą wracać do domów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz